Ustroń: 77. rocznica spalenia Synagogi UstrońskiejDuchowni różnych wyznań pomodlili się razem za ustrońskie ofiary Holocaustu, a także o pokój w Izraelu i na świecie, fot. ARC SPOT Synagoga w Ustroniu spłonęła po podłożeniu pod nią ognia przez nazistowskich zbrodniarzy 15 września 1939 roku. Był to pierwszy sygnał zbliżającej się nieuchronnie zagłady ludności żydowskiej Ustronia, która zginęła w obozach pracy, obozie zagłady lub została rozstrzelana na ulicach. Ofiarami Holocaustu padło 77 ustrońskich Żydów. W tym samym czasie spłonęły też synagogi w Cieszynie, Skoczowie i Bielsku-Białej. W uroczystości upamiętniającej 77. rocznicę spalenia synagogi w Ustroniu z inicjatywy niedawno powołanego do życia Instytutu Śląska Cieszyńskiego wzięli udział przedstawiciele: Kościoła Katolickiego, Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Kościoła Zielonoświątkowego, a także Przewodniczącego Żydowskiej Gminy Wyznaniowej z Katowic. Duchowni pomodlili się razem za ustrońskie ofiary Holocaustu, a także o pokój w Izraelu i na świecie. W apelu pamięci, podczas którego zostały odczytane nazwiska wszystkich ofiar zamordowanych przez hitlerowców, wzięła udział także Dorota Wiewióra - przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Bielsku-Białej, przedstawiciele środowisk kombatanckich, przedstawiciele samorządów Ustronia i Starostwa Powiatowego, uczniowie i nauczyciele ustrońskich szkół, a także inni mieszkańcy. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął poseł Mirosław Suchoń, członek Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej. Delegaci biura poselskiego posła Suchonia złożyli podczas uroczystości kwiaty pod pomnikiem Synagogi Ustrońskiej. Wydarzeniu towarzyszyły akcenty muzyczne, jak np. otwierająca uroczystości pieśń „Hatikwa”, hymn państwowy Izraela w wykonaniu lokalnej skrzypaczki, Marleny Janik. - Nie możemy zapomnieć o tym, co stało się tutaj podczas II wojny światowej. Albowiem to właśnie wymazanie z pamięci i całkowite zniszczenie społeczności żydowskiej i jej dziedzictwa było celem Hitlera i podobnie mu myślących - powiedział podczas uroczystości Christian Jaworski, prezes Instytutu Śląska Cieszyńskiego. - Musimy pamiętać, do czego prowadzą niebezpieczne ideologie rasistowskie, faszystowskie i nacjonalistyczne. Do jakiej tragedii może doprowadzić ksenofobia, szowinizm i antysemityzm - dodał. - Koszmar wojny jest wciąż żywy w wielu miejscach na świecie, historia bywa przewrotna, a czasem nawet lubi się powtarzać. Dlatego musimy zachować w pamięci ofiary II wojny światowej, a w szczególności naród, który podczas jej trwania ucierpiał najbardziej i w planach nazistów miał ulec całkowitej zagładzie - podkreślił Jaworski. - Mam nadzieję, że my jako społeczność żydowska, tak nieliczna już na terenie Polski, będziemy mogli spokojnie odejść, mając świadomość, że młodzi ludzie, którzy co roku organizują w Ustroniu tę uroczystość, będą dbać o te miejsca pamięci i nigdy nie będziemy musieli sobie zadawać pytania: „Gdzie był Bóg?” - zaznaczyła Dorota Wiewióra, przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Bielsku-Białej. - Dziękuję młodym założycielom Instytutu Śląska Cieszyńskiego za pielęgnowanie tej tradycji i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie rozwijać się w imię pokoju - dodała. Obchody rocznicy spalenia synagogi organizowane są w Ustroniu od 2014 r. Jednak po raz pierwszy tegoroczne uroczystości zorganizowane zostały przez powołany 3 września br. Instytut Śląska Cieszyńskiego.
|
reklama
|
Ojciec mi zawsze opowiadał o wojnie z Niemcami ale nigdy nie wspominał o jakiś nazistach czy hitlerowcach , muszę poczytać co to byli za jacy.
Dodaj komentarz