, sobota 20 kwietnia 2024
Tablety dla cieszyńskich radnych? Jest taki pomysł
Dyskusja na temat unowocześnienia i wprowadzenia technicznych nowinek podczas sesji Rady Miasta w Cieszynie trwa od dłuższego czasu. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Tablety dla cieszyńskich radnych? Jest taki pomysł

JAKUB MARCJASZ
Część cieszyńskich radnych opowiada się za wprowadzeniem elektronicznego systemu do głosowania, inni postulują umożliwienie transmisji obrad sesji rady miasta w internecie, a jeszcze inni zakup tabletów. Nic jednak nie wskazuje na to, aby którykolwiek z tych pomysłów w najbliższej przyszłości został wcielony w życie.

Dyskusja na temat unowocześnienia i wprowadzenia technicznych nowinek podczas sesji Rady Miasta w Cieszynie trwa od dłuższego czasu. Ostatnia propozycja to wniosek Janiny Cichomskiej dotyczący rozważenia zakupu tabletów dla radnych oraz programu eSesja dla obsługi biura rady. - Nie chciałabym, aby ewentualny zakup tabletów i programu eSesja postrzegany był jako fanaberia radnych, bo jest to system przygotowany głównie dla potrzeb biura rady - podkreśla autorka pomysłu.

Jak argumentuje Cichomska, wprowadzenie systemu eSesja jest tańsze niż elektronicznego systemu do głosowania (pomysł wprowadzenia takiego systemu zgłosił radny Adam Wójtowicz), pozwala na ujawnienie i publikację wyników głosowań radnych, ale przede wszystkim usprawnia pracę biura rady. Dzięki elektronicznej dystrybucji materiałów sesyjnych ograniczona zostaje ilość drukowanych stron dla radnych, system ułatwia sporządzanie protokołów posesyjnych, umożliwia integrację materiałów z BIP, zapewnia kompleksową obsługę posiedzeń komisji oraz sesji. A ostateczne wprowadzenie systemu może okazać się tańsze niż dotychczas stosowane rozwiązania. Jaki jest obecnie koszt drukowania materiałów dla radnych? Na to pytanie w cieszyńskim magistracie nie potrafiono nam odpowiedzieć.

Sceptycznie do pomysłu radnej nastawiony jest burmistrz Cieszyna. - W obecnym budżecie nie ma środków finansowych przeznaczonych na zakup tabletów dla radnych, licencji programu eSesja oraz pokrycia opłat internetowych - napisał w odpowiedzi na wniosek radnej Mieczysław Szczurek. Według przedstawionych przez burmistrza wyliczeń tylko zakup 23 tabletów (dla radnych oraz biura rady miejskiej) wyniósłby 27 600 zł, do tego należy dodać koszty zakupu specjalnych licencji (w pierwszym roku użytkowania to ok. 4 tys. zł, w kolejnych latach ta suma mogłaby być nawet o połowę mniejsza), bezprzewodowego internetu (rocznie to koszt ok. 5,5 tys. zł) oraz ubezpieczenia od kradzieży urządzeń. Wprowadzenie systemu wymagałoby również zapewnienia stałego wsparcia informatycznego.

Na koniec swojej odpowiedzi burmistrza Cieszyna podkreślił, że jego zdaniem zmiana organizacji posiedzeń i obsługi rady miejskiej uzasadnione są od nowej kadencji i powinno wynikać z inicjatywy wszystkich radnych.

Mimo wszystko radna Cichomska jest przekonana, że system prędzej, czy później i tak zostanie wprowadzony. - Sądzę, że ten standard pracy będzie powszechny, tyle, że w przyszłej kadencji rad gmin i powiatów - podsumowuje i podaje przykład gmin Swarzędz i Kórnik, gdzie taki system już działa.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy pomysł radnych, który ma tchnąć trochę ducha nowoczesności w trakcie cieszyńskich sesji, gdyż już wcześniej postulowali oni publikowanie plików mp3 z zapisem przebiegu sesji, przeprowadzenie transmisji on-line, czy zakup elektronicznego systemu do głosowania. Do każdego z tych pomysłów mniej lub bardziej burmistrz odniósł się jednak sceptycznie. Nic też nie wskazuje na to, aby którykolwiek z nich w najbliższej przyszłości został wcielony w życie.

Komentarze: (23)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Czy znacie projekt Prezydencki odnośnie m.in. obligatoryjnych głosowań imiennych? Czy wiecie jak przeprowadza się głosowanie imienne? Czy wiecie ile trwać będzie głosowanie imienne 20 uchwał? Widzę że nie wiecie. Za chwilę ustawi się kolejka po zinformatyzowanie głosowań, a burmistrz nawet ze swojej pensji odda potrzebne na system pieniądze, bo to radni decydują o zakupie oprogramowania, laptopów i jego pensji.

Tablety a drogi rozkopane, śmieci drogie, ścieki drogie, administracja drwi z mieszkańców.

"Aktualnie, niestety, nie ma możliwości bezproblemowego dostępu do dokumentów w wersji elektronicznej na sali sesyjnej, ponieważ używanie laptopa powoduje zakłócenia w działaniu mikrofonów. Dlatego na sali sesyjnej radni korzystają z wersji papierowej dokumentów, chociaż mogliby posługiwać się wyłącznie wersją elektroniczną ." - powiedzcie mi że to jest jakiś żart. Może się nie znam (prowadzę jedynie firmę komputerową), ale w dzisiejszych czasach wszystko się da i nie trzeba od razu kupować tabletów.
Tak jako ktoś wcześniej napisał, dokumenty powinny być przesyłane w chmurze, albo na wirtualnych dyskach (1 link dla wszystkich radnych). Wdrożenie programu ala wspomniany tu wcześniej program, którego nazwa pojawia się tu jak w reklamie to wydatek kilku-kilkunastu tysięcy (stawiam że to 6 miesięcy kosztów druku w UM). Zresztą możnaby napisać do kilku firm z regionu czy nie mają już gotowych rozwiązań. Popieram Panią radną, kupno przycisków do głosowania to przeszłość.

tak, to jest żart, niestety, nie pierwszy i ostatni naszych radnych

Zgadzam sie z pierwszą czescią, ale niech mi ktoś wytłumaczy po co jakikolwiek program czy system do obsługi głosowań 21 osób. To są po prostu jakieś jaja. Czym w takim wypadku różni sie nacisnięcie przycisku od podniesienia reki ? Czy to czy głosy beda policzone po 0,5 sekundy czy w ciągu 15 sekund robi istotną róznicę ?
Dodatkowo jak ktos już wcześniej napisał - koniecznie trzeba filmować i publikować sesje. Do tego predzej czy poźniej dojdzie - radni to wiedzą i być moze własnie o to chodzi, bo łatwiej jest dyskretnie nacisnać przycisk niż podnieść rekę tak zeby na filmie nikt tego nie zauważył...

Proszę zauważyć, że jest swoistym kuriozum brak możliwości odsłuchania sesji rady miasta w Internecie. Nie chodzi nawet aby była możliwość oglądania transmisji "online" ale aby każda sesja była dostępna w wersji video na serwerze urzędu miasta dzień, góra dwa po jej zakończeniu.

Wystarczyłoby umieścić dwie kamery a następnie pracownik urzędu archiwizowałby nagrania na stronie miasta.

Co więcej - uważam, że każde głosowanie powinno być skrupulatnie odnotowane w Internecie - wraz z nazwiskami osób głosujących na TAK bądź NIE.

Albo budujemy społeczeństwo obywatelskie - albo dajmy sobie ze wszystkim spokój.

Tyle w temacie, pozdrawiam.

Wcale nie wycofuję się ze swojego wniosku.Jestem konsekwentna i zawsze podtrzymuję swoje wnioski, ten również.Nie lubię jednak nadinterpretacji i doszukiwania sie dziury w całym.Moje wnioski posiadają uzasadnienie.Nie skladam wniosków jednozdaniowych.Uważałam, że akurat w tej sprawie uzasadnienie było wystarczjące,okazuje się że jednak nie dla wszystkich. Dlatego starałam sie wytlumczyć pewne kwestie i mam dowód na to, że nie warto tego robić.
Oczywiście,że materialy w wersji elektronicznej otrzymujemy przed sesją,(są dostępne w BIP rownież dla każdego zainteresowanego)na sesji rownież korzystamy z materiałów co wcale nie oznacza, ze dopiero na sesji. "Pochylamy" sie nad nimi przed sesją indywidualnie, na komisjach , spotkaniach radnych , spotkaniach klubów i mmay na to dokladnie 7 dni od daty otrzymania materiałów do dnia sesji.A utrudnienia techniczne o ktorych wspomnialam sa wynikiem moich doświadczeń .

Podtrzymuję swój wniosek, jako rozwiązanie alternatywne (taka była i wprost wyrażona idea mojego wniosku), bo nie zgadzam się na zakup jednofunkcyjnego systemu do głosowania.

NA TYM DEFINITYWNIE KOŃCZĘ POLEMIKĘ NA TEMAT SYSTEMU eSesja i TABLETÓW

Uprzejmie proszę aby Pani radna zechciała się zająć istotniejszymi problemami. Ludzie są wyrzucani z mieszkań tam gdzie mówi się o solidaryźmie, czyli spółdzielni mieszkaniowej. Czasami nie tylko z powodu zaległości bo bywa że czeka klient na mieszkanie. Takie knowania to jawne przekraczanie granic zwykłej przyzwoitości, najdelikatniej mówiąc. Nie tak miało być w społeczeństwie solidarności i społecznej gospodarki rynkowej. Nie miało być gett dla bezradnych, wykluczanych, czy mało asertywnych.

Po tej odpowiedzi wiemy już kto w RM na pewno ma problem z czytaniem ze zrozumieniem (vide. fragment na temat zakłócania i "pochylania się"). Szczerze trzymam kciuki zeby czytanie projektów uchwał szło lepiej niz czytanie prostych komentarzy, choć niestety nie mam złudzeń.

No i dobrze Kochanieńka, że kończysz. Dobrze, że ten i wiele innych Pani Radnej wniosków nie znalazły uznania. Uważam, że standard pracy Radnego nie jest pochodną wprost posiadanego sprzętu elektronicznego. Można domniemywać, że powinien zależeć głównie od rzeczywistej chęci służenia ludziom. Mniej własnej myśli i własnej Osoby w Radnym. Więcej społeczeństwa w Radnym, by było słusznym rzec. Na dowód podam, że tam gdzie Pani podała, że "system działa" jakoś szczęśliwości powszechnej poziomu nie stwierdzono. Oczywiście, tablecik mógł by zapewnić pomoc w pracy Radnych. Na ten przykład można by szybciutko porównać sobie wymogi prawne swoich poczynań. Można by porównać sobie dane, przykłady podobne, a także np. ocenę wymiaru sprawiedliwości niektórych decyzji samorządowych i publicznych. Można by odejść od podejmowania decyzji "na ostatnią chwilę". Dla wyborców też dobrze bo mogli by się dowiedzieć kiedy Rajca chce ujawniać wyniki głosowania, a kiedy głosuje jak mu każą. Teraz też jednak można tę wiedzę posiadać. Uzasadnienie to nie wszystko. Równie dobrze można by uzasadniać np. w oparciu o Konstytucję, że obywatel jest podmiotem prawa. Coż z takiego uzasadnienia, skoro mamy dziesiątki, setki, przykładów, że tak nie jest. W takiej sytuacji najlepszy tablet i takiż program nie pomoże. Samorządy i Rządy i tak skubią swoich podwładnych na każdym kroku. Chcesz coś kwestionować to i tak nie będzie cię na to stać. Taka spółdzielnia: płać i milcz.

Prosze mi wytłumaczyć w jaki sposób laptopy zakłócają prace mikrofonów i dlaczego tablety miałyby tego nie robić.
Skoro 2 osoby są do obsługi rady, to po cop dodatkowy system do obsługi głosowań 21 osób - chyba i tak muszą być sporzadzone protokoły.
Chyba radni otrzymją projekty chwal PRZED sesją. Jezeli tak, to nic nie stoi na przeszkpodzie zeby otrzymywali je w formie elektronicznej mailem. Jeżeli otrzymują je na sesji, to jest to po prostu parodia, bo nikt nie jest w stanie pochylić sie nad istotą uchwały w kilkanascie mint w warunkach sesji.

Pani Cichomska wystraszona reakcją normalnych ludzi na jej pomysł wycofuje się rakiem... Po prostu wstyd !

Na sesji nie było dyskusji na temat urządzeń do głosowania.Złożyłam jedynie pisemny wniosek w tej sprawie.Wnioskowałam o rozważenie możliwości zakupu i wprowadzenia lepszego rozwiązania niż jednofunkcyjne urządzenie do głosowania, a roważenie jako rozumiem dokonanie analizy kosztów papieru i druku materiałów sesyjnych oraz ustalenie ustalenie po jakim czasie zbilansuje się wdrozenie systemu.Oczywistym jest, że sprawa nie dotyczy tego roku budzetowego, bo nie planowano takiego wydatku. Sądzę, że sprawa dotyczy raczej przyszłej kadencji RM i nie mam wątpliwości , iż koszty wdrożenia zbilansują się przed upływem kadencji rady.Jeżeli mówimy o nowej kadencji Rady, to po ustaleniu opłacalności takiego rozwiązania i innych korzyści wynikających z jego zastosowania, w tym usprawnień dla Biura Rady należałoby ten wydatek zaplanować w przyszłorocznym budżecie.
Uważam, że temat nie jest wart publicznej dyskusji, która została wywołana dla ośmieszenia Rady, są tematy ważniejsze... i niestety trudniejsze. Ten akurat jest medialny...radni nie potrafią policzyć do 23 i wcale nie muszą, bo wystarczy, że potrafią do 21- tyle osób liczy sklad Rady(w liczbie 23 mieści się również obsługa biura Rady)..." radni kombinują jak zwiększyć swoje korzyści z bycia radnymi" , nie muszą kombinować posiadają własne komputery, laptopy i tablety, gdyż są to podstawowe narzędzia ich pracy.

Czy nie sądzicie, że temat podniesiony przez redaktora artykułu mija istotę sprawy dotycząca sprawozdania z sesji rady miejskie ?Sadzę ,że czytelnicy chcieli by się dowiedzieć jakie tematy zostały podniesione na sesji, w jakich sprawach podjęto uchwały, jaki one odniosą skutek dla mieszkańców miasta jego budżetu itd. Tymczasem zasadniczą treścią jak by to przynajmniej wynikało z w/w artykułu jest dyskusja przy pomocy jakich urządzeń głosowanie ma przebiegać.

Oczywiście, mogłam się tego spodziewać,że idea mojego wniosku zostanie wypaczona.
Wnioskowałam o rozważenie zakupu( a nie zakup) tabletów oraz programu eSesja- system informatyczny do obsługi Biura Rady i radnych, jako rozwiązania alternatywnego dla zakupu przyciskowego systemu do głosowania.A wnioskowałam w związku z informacją, iz rozważa się zakup systemu do głosowania.W mojej ocenie lepszym rozwiązaniem od droższego i jednofunkcyjnego systemu do głosowania jest system eSesja, bo pozwala na oszczędzanie papieru poprzez elektroniczną dystrybucję materiałów sesyjnych, kompleksową obsługę posiedzeń komisji ,sesji oraz głosowań.I nie chodziło mi bynajmniej o policzenie głosów ale o pełną publikację głosowań wraz z informacją kto i jak głosował( oto również chodziło wnioskującym o zakup systemu do głosowania).
Ponadto biorąc pod uwagę ilość i objętość materiałów publikowanych dla radnych rozwiązanie tego typu może się okazać w finalnym rozliczeniu znacznie tańszym rozwiązaniem niż metoda tradycyjna.Szkoda, że Burmistrz w odpowiedzi nie podał jaki jest roczny koszt przygotowania materiałów dla rady, niewątpie, że wysoki biorąc pod uwagę ich ilość i objętość niektórych dokumentów.
Można rozważyć również zakup samego programu eSesja i wdrożyć system w oparciu o zasoby techniczne radnych(radni takowe posiadają i wcale nie czyhają na dobra miejskie), o ile całość technicznie ktoś potrafi ogarnąć.Aktualnie, niestety, nie ma możliwości bezproblemowego dostępu do dokumentów w wersji elektronicznej na sali sesyjnej, ponieważ używanie laptopa powoduje zakłócenia w działaniu mikrofonów. Dlatego na sali sesyjnej radni korzystają z wersji papierowej dokumentów, chociaż mogliby posługiwać się wyłącznie wersją elektroniczną .

Szczurku, odejdziesz w hańbie z ratusza - to pewne i być może trafisz do więzienia.
Dlatego spróbuj się chociaż wpisać w pamięć Cieszyniaków jako burmistrz, który zamienił drogą i przewlekłą biurokrację na szybką i tanią e-biurokrację.
Byś po wdrożeniu systemu był jedynym fizycznym pracownikiem ratusza, bo nawet robot Ci zaparzy kawę.

23 głosów nie potrafią policzyc ?
W UM jest ZESPÓŁ ds. Informacji, który odpowiada za stronę i wrzucanie protokołow z głosowań powinno byc ich obowiazkiem.
Cichomska niech sobie koniecznie doda ten genialny wniosek na swoją stronę bo cos nie aktalzowala od 2010.
Jak chce sobie grać w Angry Bids to niech robi to za swoje.

jasne że tak kupic ale to nic że miejsca w przedszkolach nie ma i moze dzieki temu ze niejeden dostanie tableta to ja nie bede musiał stac i moknąc marznąc czy stac w upale bo w dziurze cieszyn nawet nie ma w miare mozliwosci dworca pks brawo panowie kupcie sobie nawet po dziesiec tabletów należa wam sie

Proponuję, żeby Państwo Radni zajęli się przeznaczeniem środków z budżetu miasta na inne, pilniejsze cele, np. łatanie dziur w drogach, organizację ruchu drogowego (korki na ulicach), wprowadzenie tańszej komunikacji publicznej (bilety) kosztem zwiększenia dopłat z budżetu itp., zamiast kombinować jak zwiększyć swoje korzyści z bycia Radnymi. A możne to nieumiejętność liczenia do najwyżej 30-tu, czyli policzenia głosów w trakcie głosowań, bo taka wynika potrzeba z ilości tych Radnych? Proponuję zatrudnić profesora z dziedziny matematyki do pomocy w liczeniu naszym ukochanym radnym.

Jestem za, pod warunkiem, że dzięki komputerom, liczba urzędników ratusza się zmniejszy.
Bo jeśli się nie zmniejszy (lub zwiększy jak to miało miejsce w systemie eWUŚ) idea wyręczania ludzi przez komptury traci sens.

chyba się komuś pomyliła rada miasta z sejmem, albo ktoś ma problem z policzeniem do 23 !!! Na sali obrad wystarczy zainstalować kamerę i nagrywać posiedzenia, a potem udostępniać w internecie. I wszystko będzie jak na tablecie :)

A po cholerę? Kto to będzie potem oglądał? A zamieszczanie w internecie i utrzymywanie strony to gips? A kamera nie kosztuje? Na drzewo!

Zamiast ducha nowoczesności dobrze byłoby tchnąć w radnych ducha mądrości !!! Tego im najbardziej brakuje...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama