Cieszyn: Ponad podziałamiJak już widać orzeczenie Trybunału jest pyrrusowym zwycięstwem. Dla młodych, którzy wyszli na ulicę ani rząd, ani Trybunał, nie jest żadnym autorytetem podobnie jak i Kościół. Te instytucje same do tego się przyczyniły. Młodzi na ulicach w dosadnych słowach krzyczą „odwalcie się od nas!”, „mamy was już dość”, „chcemy sami decydować o sobie!”. Nie jest prawdą, że na ulice wyszły jedynie rozszalałe aborcjonistki i młodzież przesiąknięta nihilizmem. Od jakiegoś czasu bowiem narasta w społeczeństwie przeświadczenie, że odbiera się mu podmiotowość, że się nim manipuluje. Co zmienią protesty w takim małym Cieszynie? To pytanie zadaje wielu. Być może wydaje nam się, że głosów z Cieszyna nikt w Warszawie nie usłyszy, ale słyszą je mieszkańcy. Ten protest jest ważny dla samych biorących w nim udział, którzy zaznaczają w ten sposób swoją złość na panującą obecnie sytuację i sposób rządzenia. Każdy nawet najmniejszy protest obecnie ma znaczenie i pokazuje nastroje Polaków od gór po nadmorskie kurorty. Na oczach mieszkańców zmienia się nie tylko model państwa do którego byliśmy przyzwyczajeni, ale w tych naszym małych ojczyznach, głos młodych ludzi jest upomnieniem również lokalnych władz. Młodzież, która wychodzi na ulice jest dowodem, że mają w sobie odwagę, której nam z doświadczeniem życiowym ubywa. Cieszyński protest jest dowodem, że nikomu nie zależy tu na niszczeniu zabytków, pomników czy kościołów. „Nie po to jest ten protest” – tłumaczy młodzież. Pomimo, że do takich aktów wandalizmu nigdy nie doszło, przed Kościołem o. Bonifratrów zebrali się „obrońcy świątyń”. Swoją obecność uzasadniają obawą o dewastację. Nazwali protestujących „szerzącym się chamstwem” i zmanipulowanymi nastolatkami. Kobiety według obecnego w tej grupie radnego Wiesława Kluza nie mają prawa decydowania, bo dziecko które ma urodzić od początku nie jest jej ciałem. Jak mówi - Obowiązkiem kobiety jest o poczęte życie dbać do końca nie stając się zabójcą. Biblia mówi jasno, że powinniśmy się rozmnażać. Kto nam dał prawo by to zmieniać? Zapytany o potrzebę debaty społecznej na ten temat, odparł - Do rozmów moglibyśmy usiąść, ale nie w takich wulgaryzmach i atakach, a tu jest tylko atak. Jestem za debatą i rozmowami w Cieszynie. Pozytywnym i zaskakującym wydarzeniem piątkowego wieczoru było odśpiewanie na koniec przez protestujących hymnu narodowego, którego inicjatorem był działacz Młodzieży Wszechpolskiej. To pokazuje, że pokojowe, choć głośne protesty są możliwe, i możliwe jest bycie ponad podziałami. Potrzebny kompromis W Konstytucji w kwestii obrony życia nie ma aksjologicznego kompromisu. Obecne protesty nie dotyczą jednak tego, lecz wynikają z obaw, że bezkompromisowość może być przeniesiona na prawo karne domagając się heroizmu jedynie od rodzin dzieci upośledzonych. Polityka i prawo są obszarami, gdzie negocjacje, ustępstwa i kompromis są czymś koniecznym. Brak kompromisu w tym i w wielu innych przypadkach jest zwyczajnie niemoralne. Odpowiedzialność za życie nienarodzonych dzieci ciąży na całym społeczeństwie, państwie, Kościele i obywatelach, a nie jedynie na matkach. Organizatorzy o kolejnym proteście w Cieszynie informują na stronach facebookoych : „Środa, 3 listopada o 18:00 nasz piąty spacer po prawa kobiet. Zrobimy blokadę ulic (trasa zostanie wkrótce podana) i hałas. Może to ostatni taki spacer w Cieszynie więc zbierzmy się jak nigdy dotąd mimo deszczu!
|
reklama
|
Dodaj komentarz