Brudny pyta Gluzę i Dzierżawskiego: Czy powiat ma sens?
- Moja pytanie będzie podcinaniem gałęzi, na której jestem - zaznaczył Alfred Brudny. I pytał: - Czy powiaty to dobra i trwała struktura samorządu, która powinna być utrwalona?
O sensie funkcjonowania powiatów rozmawiali uczestniczy ostatniej z przedwyborczych debat, która w czwartek, 27 września, odbyła się w cieszyńskim Domu Narodowym. - W 2009 roku obchodziliśmy dziesięciolecie istnienia powiatów. To już jest struktura, która się ostała. Można było mieć wątpliwości i było trzeba je mieć na samym początku. Budżet powiatu cieszyńskiego wynosił wówczas 65 mln złotych i praktycznie składał się głównie z tak zwanych pieniędzy znaczonych, czyli subwencji i dotacji. W tym momencie, w związku ze zmianą ustawy o finansach publicznych, powiat zaczyna mieć swoje środki, na przykład ma udział w podatku dochodowym od osób fizycznych. W tym momencie mamy budżet około 180 mln złotych, czyli jest prawie trzy razy większy. Pytanie, czy są zadania, które wymagają struktur o charakterze ponad gminnym. Okazuje się, że tak - mówił Czesław Gluza, starosta cieszyński. Gluza zwrócił jednak uwagę, że problemem dalej jest sposób finansowania powiatów. Podczas debaty wielokrotnie podkreślał, że ilość środków kierowanych do powiatów z budżetu państwa musi ulec zwiększeniu. Kwestionował też sens istnienia tak zwanych powiatów grodzkich (miast na prawach powiatu). Z obecnym starostą zgodził się Witold Dzierżawski, starosta powiatu cieszyńskiego w latach 2001-2006. - Powiat jest obecny w tradycji polskiej administracji sięgającej czasów I Rzeczpospolitej. Niech on zostanie. Zgadzam się z kolegą, że powinien on być wzmocniony, nie powinien być tak rozdrobniony. Trzysta powiatów to za dużo - mówił Dzierżawski, który zwrócił uwagę, że w Polsce są powiaty, które zamieszkuje po 90, a nawet 30 tys. mieszkańców. Dla porównania: w powiecie cieszyńskim mieszka ich 170 tys. W Polsce jest 314 powiatów oraz 65 miast na prawach powiatu, które są gminami, ale realizują także zadania powiatów.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
"stopklatka" ze styropianem na dziedzińcu muzeum. Pewnie urzędnicy będą się "izolować" od społeczeństwa.:-)
eksperci szacują, że od października zacznie rosnąć bezrobocie. W okresie wakacji jest więcej pracy sezonowej, więcej pracy w budownictwie etc,( bezrobocie stoi na pewnym stałym poziomie) ale skończą się prace sezonowe oraz wejdzie na rynek kilkadziesiąt tysięcy młodzieży, która ukończyła studia,a na programy stażowe nie ma albo prawie nie ma pieniędzy. Kończą się też inwestycje na Euro 2012, więc też będą zwolnienia. I tu pytanie jak chcecie rozwiązać w/w problemy na najbliższe lata, bo to, że bezrobocie zmalało w stosunku do czerwca o jakieś 0,2%, to zbyt mało (szczególnie w okresie wakacji), żeby się tym mogła PO pochwalić. To była by zbrodnia!
masz sie z czego cieszyc skoro starostwo dalo wam nauczycielom kolejna podwyzke kosztem innych ,bo mi zabrali juz co sie dalo....
Do Pawła Grobelnego. Wszystkie okna otwarte a tu jak niebyło widać tak nie widać do teraz, abyś zamachał "Orle" skrzydłami i wzleciał!
A pomyślałeś o tym skąd wzięło się tyle powiatów, tylu posłów i senatorów. Tylko z tego, że ktoś tak powiedział i nikogo nikt się o to nie pytał. Co do tych liczb, to proponuję zajrzeć do parlamentów innych krajów i zastanowić się nad reprezentacją społeczną w stosunku do liczby mieszkańców tyle i tylko tyle. Chyba, że możemy o tym zagadać się na śmierć...
ja nie potrzebuje byc nauczycielem, ja pójdę do wyborów i zagłosuję na tych, którzy byli przeciwni tej ustawie. Tak się to dzisiaj robi syneczku:-)
a co to ma do rzeczy, czy ja jestem czy nie jestem nauczycielem? To czy Ci, którzy zarabiają pieniądze i płacą podatki, mają z tego powodu utrzymywać nauczyciela w czasie kiedy "pracuje te 2,5 godzinny dziennie i jeszcze do tego utrzymywać go na emeryturze.
P.Brudny ma rację,że powiaty są niepotrzebne.Czyżby p.Alfredzie doszedł Pan do wniosku,że wszystkie struktury powiatowe są zbędne,np.organizacja powiatowa SLD,której Pan przewodniczy tzn.nic nie robi?Trzyma się Pan tego stanowiska od lat i nic z tego dla SLD nie wynika poza przeszkadzaniem w działalności członkom SLD.
to trzeba było zostać nauczycielem. Ja tam nikomu nie zazdroszczę i cieszę się z tego co mam i radzę tak innym
do Pana Kopcia - kandydata z "doświadczeniem"
jak to jest, że PO robi ustawę, która zezwala ludziom, którzy najmniej pracują, na pójście na wcześniejszą emeryturę w wieku 55lat? Ludzie, którzy najmniej pracują to - nauczyciele - 2,5 godziny pracują śrdnio dziennie!!!!!!!
Co zamierzają (ale konkretnie) zrobić z KRUS-em??? Budżet KRUS-u na ten rok, czyli 2011 wynosi 16,5 miliarda złotych, z czego 1,4 miliarda pochodzi ze składek rolników, a reszta - 15 miliardów z naszych podatków.KRUS jest dotowany i dotacja ta wynosi 4,5% wydatków budżetowych.
nie widzę KANDYDATA, czyli zrobie to, co większość uczyni, ODPUSZCZĘ sobie i wtedy nikt mi nie zarzuci, że GŁOSOWAŁEŚ !!!
Pytanie Pana Brudnego może mieć bodaj tylko jednej wymiar. Ma uwiarygonić funkjonowanie pana Alfreda na samorządowym fotelu i podejrzeniem zdolności do analiz. Moim zdaniem nic poza tym. Nawet dobrego odbioru TV nie zapewniono, a cyfryzacja TV wlecze się niemiłosiernie, z błędami (!?) które są godne nie tylko tego miana. Doświadczenia 10 lat powiatowości i dwa razy więcej gmin wskazują nie tylko potrzebę analizy likwidowania czegoś bądź nie. To kwestie czysto retoryczne. Natomiast jest prawie pewnym, że przekazanie "władzy" na samorządy zaskutkowało jeszcze większym biurokratyzmem niż był do tej pory. Lokalny urzędnik trzyma się kurczowo każdego przepisu a przy tym ma stale na uwadze oko swojego pryncypała. Ta pozycja nie sprzyja usuwaniu anomali i kolizyjności wielu przepisów prawa. Nawet gdy są kłopoty interpretacyjne to ani ten urzędnik, ani bynajmniej jego poltyczny zwierzchnik nie podejmą żadnej czynności aby zasygnalizować konieczność zmian. Pamiętamy też że podobnie było w sytuacji administarcji państwowej gdy to lokalna Naczelniki swoją nagorliwością uprzykrzała jak życie miejscowych obywateli co śmieli angażować się miast siedzieć w kapciach przed TV. Tego też nie czyni samorząd województwa, którego członkiem jest także Pan Alfred. To taki "chocholi taniec" przy którym bodaj tylko jako "obijany" może służyć przykład tzw. Komisji Przyjazne Państwo. Co naruszyła jakieś interesy już dostawała po łapach. Jak coś już opracowała to już znajdywały się znaczace ilości wątpliwości i przeciwskazania. Do tego "odbijanego" ochoczo przytępowali kolejni lobbyści (oraz Kolesie), pilnując swoich interesów, skutecznie nas przy tym poniżając. Przykłady? Żarty? Kończąc widzę potrzebę wskazania Panu Alfredowi innego dylematu samorządowego. Miał tenże być możliwie daleko od polityki. Dziś pewnym jest że krajowa polityka "przeżarła" samorządy do szpiku. Na to nałożyły się lokalne układy, kolesiostwo i słonności do nepotyzmu (w Pana partyji też Panie Alfredzie tyż a i szczególnie). Mamy w efekcie nogrodzenia samorządowców na niemandatowych pozycjach list kadydatów. Ludzie mają niby zrozumieć że to taki awans społeczno-zawodowy. Nie, to nie awans, taka jest potrzeba wyborczego mataczenia i niestety skłonności wielu do ufania znanym lokanie Osobnikom. Odwracając pytanie Pana Brudnego jest wiele okoliczności aby uzasadnić pytanie o organizacyjne funkcjonowanie struktur wojewódzkich. W Katowicach odbywają w sejmikowej salce jatki jeszcze bardziej kompromitujące niż w Warszawie na Wiejskiej. Tym jednak ludzie niewiele się przejmują. Widzą tylko Warszawkę i Gminę. Może i słusznie. Pośrodku trudno dostrzeć coś znacząco sensownego. Przykład: słynna Silesia. Zasypana słowotokiem intelektualistów z problemami których rozwiązanie i tak spływa na Gminy i ustawodawcę. Dość teorytyczny zatem to twór i równie dobrze można dyskutować o jego likwidaji. Porozmawiać bowiem (podobno) zawsze warto. Podobno
A skąd wziales takie liczby panie ekspercie , jakie uzasadnienie i logika ??? Dlaczego tyle , a nie mniej lub wiecej ? Jak sie takie rzeczy pisze to trzeba udowodnic , przekonac ze to bedzie mialo sens i korzyści a nie pisac ze tyle i koniec !
likwidacja powiatów; ograniczenie kadencji w samorządach do maksymalnie dwóch. PO lub RP - tylko oni się liczą w tej walce o normalność.
Tak troche przekornie bo jak cos pisze niech sie namysli...!! Tak poco nam powiaty i poco nam Senat i tak duzy Sejm , jak juz redukujemy to lepiej zredukowac do 20 , trzydziestu ale to byl KOMITET Centralny , a moze jeden dyktator tak jak bylo za Pilsudskiego , wiec co demokracja czy nie ???? Wolność to nie znaczy dowolność tylko uświadomiona konieczność wyboru miedzy lepszym i gorszym rozwiazaniem bo idealne rozwiazanie jest tylko modelowe czyli teoretyczne . Pamietaj o tym bo kazde skrajnosci trzeba w zyciu odrzucać !!!!! Życie nigdzie nie jest biale albo czarne tylko szare i trzeba to tolerować , a najważniejszą wartoscia jest kompromis , oczywiscie do pewnych granic , póki nie zagraża życiu czlowieka czy danej spolecznosci !!!!!
Jaki ten nasz narod mądry ile glosow tyle opinii czyli liberum veto , dobrze ze gospodarczo stoimy niezle bo by byla druga Grecja . !! Do tych co urzedow i urzednikow nie lubia , tez slow kilka : Trzeba byc strasznym ignorantem zeby nie rozumiec po co jest urzad w sprawnie funkcjonujacym państwie i tylko go trzeba usprawniac a nie likwidowac . To urzad sprawny daje gwarancje sp0leczenstwu bezpieczenstwa i stabilnosci , bo inaczej jest bezprawie i w starych demok5racjach w Europie to wiedza , ale to ze urzednikow jest za duzo to nie znaczy ze trzeba wylewac dziecko z kąpielą ! Nie ma lepszego w Europie wzorca organizacji państwa niż dwustopniowy , czyli struktury państwowe i samorządowe a jak sie samorzad ułoży to już jego sprawa i wyborcow ktorzy to stanowia ! Widać to pieknie na przykladzie wyborow, ze samorzadowcy rok temu wybrani startuja do Parlamentu , jaki wniosek : są niewiarygodni dla spolecznosci lokalnej ,ale malo kto na to zwraca uwage ! Wniosek ogolny , acz smutny że demokracja nam nie słuzy a jest najwiekszym naszym osiagnieciem żyć w wolnej POLSCE !!!
A tak jest drodzy dyskutanci !!!! !!!!!!!!
Chyba wszyscy widzą, że powiaty są niepotrzebne. Podobnie z Senatem, który łatwo zastąpić kilkunastoosobowym zespołem prawników. A Sejm? Po co 460 posłów wystarczyłaby połołowa. No i co z tego. Biurokracji nie da się wyplenić gadaniem, a każdemu kto podniesie nań rekę będzie ona ucieta. To jest Hydra, której się nie da pokonać pokojowymi metodami. Rewolucji nie będzie, więc po co ta mowa...
Pytanie Freda Brudnego uważam za zasadne i nakierowane na dobro obywatela. Fredziu, nie rozumiesz jednak jednej rzeczy o podstawowym znaczeniu. URZĘDAS JEST PODMIOTEM W TYM SPOŁECZEŃSTWIE I ZLIKWIDOWANIE NIKOMU NIE POTRZEBNEGO POWIATU ZAGRAŻA JEGO PODMIOTOWOŚCI. Piszę " urzędas " bo urzędnika szanuję i widzę potrzebę jego istnienia. Natomiast " urzędas " - to hybryda tasiemca. I tutaj zacznie się opór !
Jurku Oszeldo, a na kogo będziesz głosował jako wybitny cieszyński artysta? Bo Twoi koledzy po fachu Ferdynand Kiepski-Grabowski i Tomasz Karolak poparli PO. No cóż, jacy aktorzy, taka partia.
jest późno i nie mam już siły ani ochoty, ponownie zabierać głosu -... ta symboliczna czerwona ramka, z idiotycznym napisem o uznaniu niżej podpisanego za robota, to ...ideowy slogan naszej niemocy...ps oczywiście, że przy uczciwym, potwierdzonym symulacjami oraz dokonanymi badaniami naukowymi, namyśle - powiaty można śmiało zlikwidować, z tym, że przy takiej a nie innej świadomości obywatelskiej oraz władz podzielonej tragikomicznie sceny politycznej, jest to zadanie /marzenie/...ściętej głowy...
Należy zlikwidować powiaty i powrócić do szybkiej i taniej struktury,która kiedyś się sprawdziła,dwustopniowej wójt,burmistrz i wojewoda.Uprawnienia Urzędów Marszałkowskich przekazać Wojewodzie.
Było województwo Bielsko-Biała nie było powiatu cieszyńskiego.Zlikwidowano województwa powstały powiaty. Na co Ci urzędnicy w powiatach komu potrzebny taki Twór, powinny być województwa i gminy i to gminy powinny dostawać bezpośrednio pieniądze a nie powiaty. T taka stryktura komunistyczna, poprzez pośredników trafia się do samorządów, żeby w powiatach wiele ludzi miało dobre stołki za dobre pieniądze, tak jak to zrobiono z kasę chorych utworzono NFZ gdzie ich bosy zarabiają krocie a my nie mamy się za co leczyć
Powiat -tak, województwasamorządowe -nie
Przypominam, że reforma administracyjno-samorządowa premiera Buzka w swym projekcie miała tylko gminy i województwa. Powiatów nie było. Jednak trzeba było gdzieś upchnąć tą całą biurokrację z likwidowanych 49-ciu województw i właśnie po to wprowadzono powiaty. Powiaty nie mają żadnego uzasadnienia i służą jedynie utrzymywaniu posad. Za Buzka nastąpił skokowy wzrost biurokracji i podatków, bo wszystko dostosowywano do socjalistycznej Wspólnoty Europejskiej.
To jest oczywiste za co Hażlach (patrz Wójt) dziękował Staroście... i skąd ta cała otoczka wyborcza. Za 3 lata bedą wybory w których Pan Karol Folwarczny już nie będzie startował (podobno tak oświadczył) więc powiat czeka... A z poparciem posła to kto wie może starostą zostanie z ramienia PO.
Wojewodztwo bielskie forever!!!
A ja się zgadzam z postulatem ograniczenia liczny powiatów. To, że są one potrzebne chyba każdy się zgadza. Ograniczyłbym też liczbę województw. Zresztą był taki postulat podczs reformy. Miało być ich chyba 12. Niestety zwyciężyła inna koncepcja.
Za przerosty biurokratyczne rządząca PO, zresztą krytykowana przez UE powinna się wstydzić- w okresie jej rzadów podwoiła się liczba stanowisk urzedniczych w całym kraju zarówno w samorzadzie jak i strukturach państwowych- najwyższy wzrost urzędników w całej Europie.
Bez emocji.Analizując na chłodno reforma administracyjna co do gmin wyszła ok. Co do powiatow myślę ,że byłe 49 województw należało przekształcić w powiaty, zaś liczbę województw ograniczyć do sześciu, Śląskie ze stolicą we Wrocławiu,Pomorze wschodnie z Warmią ze staolicą w Gdańsku, Pomorze Zachodnie ze stolicą w Szczecinie ,Wielkopolska ze stolicą w Poznaniu, Małopolska ze stolicą w Krakowie, Mazowsze z Podlasiem ze stolicą w Warszawie i to by wystarczyło. Dać im wszystkie uprawnienia państwa z wyjątkiem obronności ,polityki zagranicznej, skarb panstwa,sądownictwa.
hehe, oni tez pewnie wierza ze wladza,ich wladza pochodzi od Boga...
precz ze starostwami ....
Pieprzenie i nic więcej. NIe wnikam czy powiat do dobra czy zła rzecz. To się dopiero okaże. Ale za to widać wyraźnie kampanię prowadzoną w komentarzach. Pisowcy gnoją PO i na odwrót. W takim wypadku te wszystkie komentarze są do usuniecia.
a czym sie tam zajmujecie darmozjady w tym starostwie, oprócz wlasnych pensji i tuszowania przekretow ?
i jak zwykle żadnego komentarza odnoszącego się do treści artykułu. Kto był ten słyszał że takie były odpowiedzi PO i PIS na pytanie pana z SLD.
Najpierw bardzo poważnie: uważam, że aby zachować sens istnienia powiatów, należy reformę samorządową doprowadzić do końca. Powiaty powinny zostać dofinansowane- np. systemem rozdziału podatków tak, aby mogły podołać zadaniom im stawianym: drogi (do dzisiaj błędny podział) i PZD, szkolnictwo ponad gimnazjalne- pieniądze są tylko na zapłatę dla nauczycieli- definiuje Karta Nauczyciela, służba zdrowia (pieniądze na nią, albo niech zabiera marszałek), publiczna komunikacja samochodowa, którą czeka reforma, PUP i jego rola, domy opieki i PCPR, straż pożarna, Sanepid, geodezja i ciągłe kolejki, ochrona środowiska, nieruchomości- zaległości w wypłatach za zabrany majątek prywatny, budownictwo, gdzie ciągle trzeba czekać na uzgodnienia i zezwolenia. Starostwa powinny przeanalizować własne zatrudnienie- chyba jest, w czym ciąć, poczynając od Zarządu i wydziału finansowego- skarbnik, naczelnik, zastępca itd. Uczciwy przydział obowiązków, tak, aby normalnie pracując dzień pracy był wypełniony uczciwą pracą. Dzisiaj nad tym nie panują ani starosta ani sekretarz.
Który starosta uderzy w swoich urzędników, którzy co 4 lata, w wyborach wspierają go?
W tym samym momencie trzeba zlikwidować terenowe biura marszałków i wojewodów a ich zadania przekazać do starostw. Aby wzmocnić władzę starosty to powinien być on wybierany tak jak burmistrz czy wójt i niech odpowiada własnym majątkiem nie tylko przed Bogiem, ale i przed wyborcami. BIP ujawnia, że Zarząd zarabia bardzo dobrze. Co z pracownikami szeregowymi? Czy są przypadki, że bez zezwolenia, czy z zezwoleniem pracodawcy, kierownictwo jednostek bardziej lub mniej samodzielnych pracuje również na innych etatach, kilku pół czy ćwierć etatach? To pytanie do starosty. A mniej poważnie: dowiadujemy się, że 28.09 gmina Hażlach dziękowała panu staroście. Nasuwa się pytanie-, dlaczego tylko ta jedna gmina, skoro mamy ich 12? Domyślam się, że dziękowano za całokształt, tak jak wcześniej odznaczano medalami, np. „Za obronność”.
a ty? świszczypalo kim tam jestes w starostwie?
w starostwie, tak jak i w tej specjalce same kolesiostwo
raczka brydzie myje hehe....
Do poprzedników. Coś w życiu więcej od tych co zasiadają zrobił, że tak piszesz o nich. Nawet podpisać się nie umiesz.
he, he, jak to dokąd? jak zlikwidują powiaty to zamiast tego stworzą jakieś inne urzędy, przecież nie dadzą krewnym i znajomym umrzeć z głodu :) a przy okazji jeszcze będzie można zarobić to i owo na zakładaniu nowych urzędów
srata tata, darmozjady zasiadajace w starostwie do kąt pójdziecie ,moze do łopaty?
Komu potrzebny jest powiat? Tylko tym tabunom urzędników którzy tam siedzą.
wiedziałem, że gazetacodzienna jest portalem PO ale żeby robić tak nachalnie kampanie panu Gluzie to jest żenujące
Dodaj komentarz