Szkolenie dziennikarzy-amatorów...Po utracie wzroku teksty zaczęły się pojawiać w mojej głowie. Na początku były to wiersze dla dzieci, a z czasem teksty związane z poważniejszymi tematami. Chęć podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, wiedzą, przemyśleniami sprawiła, że posłałam kilka swoich tekstów do redakcji kilku czasopism i portali internetowych. Od prawie trzech lat moje teksty są publikowane, ja jednak mając świadomość, że moje pisanie wywodzi się z mojej pasji postanowiłam pogłębiać wiedzę związaną z dziennikarstwem. Taką szansę otrzymałam będąc uczestnikiem projektu „Aktywny Samorząd” i już na pierwszych zajęciach okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Znaczenie tytułu i lidu, forma, w jakiej chcemy przedstawić czytelnikowi dany temat to podstawy, na jakie zwróciła uwagę moją i pozostałych kursantów prowadząca zajęcia pani Katarzyna. Zdobywanie informacji, wykorzystywanie ich w tekście, odpowiedzialność za napisane słowa (nawet ta prawna) to kolejne aspekty pracy dziennikarskiej, którą studenci zdobywają podczas nauki. Analiza napisanych przez nas tekstów pozwala na wychwycenie zrobionych przez nas błędów a co za tym idzie uniknięcie ich w przyszłości. Czy to będzie felieton, wywiad, reportaż lub tekst informacyjny to forma, w jakiej zostanie on przekazany czytelnikowi ma duże znaczenie. Na ile uda mi się udoskonalić moje pisanie podczas trwającego szkolenia ocenią sami czytelnicy. Mam nadzieję, że was nie zawiodę.
|
reklama
|
Dodaj komentarz