Święta, święta i po świętach… mierzymy się z problemem pełnej lodówki. Wszystko zaczyna się już na przedświątecznych zakupach. Martwimy się, żeby niczego nam nie zabrakło, chociaż z doświadczenia dobrze wiemy o tym, że nie jesteśmy w stanie zjeść tylu potraw. Najczęściej po świętach trafiają one na śmietnik.
Już w sklepie powinniśmy się zastanowić ile produktów trzeba wrzucić do sklepowego wózka. Wystarczy sięgnąć pamięcią rok wstecz. Ile ciast, mięs czy sałatek pozostało nietkniętych? Może warto zastanowić się nad tym, żeby zmniejszyć ilość potraw i dostosować ją do naszych potrzeb. Oczywiście, czasem ciężko oszacować jak dużo zjedzą nasi goście, zwłaszcza kiedy zapowiada się ich na święta dosyć dużo. Wtedy najczęściej zostajemy z pełną lodówką jedzenia, które kończy w koszu. Kiedy już mierzymy się z takim problemem, warto pomyśleć o innym rozwiązaniu i dostarczyć potrawy, których już nie damy rady zjeść do jadłodajni, taka jak ta w Centrum Edukacji Socjalnej przy ulicy Błogockiej w Cieszynie. Zwłaszcza w tym okresie trafiają tam świąteczne słodkości, chleb czy wędliny. CES jest otwarte przez całą dobę, a dzielić się posiłkiem możemy przez okrągły rok. Mając dużą imprezę, np. wesele lub urodziny, po której zostajemy z mnóstwem potraw, możemy pomyśleć o oddaniu go tym, którzy będą za to wdzięczni. My będziemy mieć czyste sumienie, że nie marnujemy jedzenia, a ktoś ucieszy się ze smacznego posiłku.
Dodaj komentarz