Niczego się nie bałamZdobycie intratnej posady i realizowanie się w niej, własny dom, samochód, ciągłe obowiązki i tak niepostrzeżenie umyka rok za rokiem. Spełnianie własnych marzeń odsuwane jest w czasie i czasami bywa tak że nigdy nie są one zrealizowane. Do osób które własnych marzeń nie odsuwały na dalszy plan należy Renata, jedna z wielu niepełnosprawnych mieszkanek Cieszyna. Pomimo iż nie zarabiała kroci odkładała pieniądze na coroczną zagraniczną wycieczkę. Tym sposobem była gościem w: Danii, Izraelu, Cyprze, Krecie, Włochach, Szwajcarii, Austrii, Chorwacji, odwiedziła kasyna Monako oraz wieżę Eiffla i Cmentarz Orląt w Lwowie. Dotarła do Egiptu gdzie zwiedziła piramidy, a niezapomniane wrażenia pozostawił przejazd już dawno zapomnianym „Pociągiem Przyjaźni” na trasie Warszawa- Wilno-Ryga-Leningrad-Moskwa. Nie obca jest jej również Hiszpania, skąd dotarła na kontynent Afrykański. Pływała statkiem, latała samolotem i helikopterem, lecz jak sama mówi są dwa marzenia które się nie spełnią, a mianowicie popłynięcie „Stefanem Batorym”, bo już nie istnieje i skokiem na bungee, ponieważ nie pozwala na to jej stan zdrowia. „Rodzina i znajomi pytali mnie czy się nie boję, lecz ja zawsze odpowiadałam, że jak ma się coś stać to i tak się stanie” mówi Renia. Tym razem jej marzeniem jest jak największa samodzielność i aby osiągnąć ten cel przeszła szereg szkoleń oraz kursów. Wędrując z białą laską w dłoni ulicami Cieszyna spotyka się zazwyczaj z uprzejmością przechodniów, jednak tak świetnie sobie radzi, że do jej uszu dobiegła kiedyś rozmowa dwóch osób „ona na pewno widzi tylko udaje”. Kiedy Renata spełniała swoje marzenia nawet nie przypuszczała że przyjdzie kiedyś taki czas, gdy nie dane jej będzie ponowne zobaczenie zwiedzanych miejsc. Fizyczne wyprawy zamieniła na podróże z książką i to właśnie dzięki czytaniu przenosi się w najodleglejsze zakątki świata, ale również w czasy historyczne. Może warto iść za przykładem Reni i nie odkładać tego, co możemy zrobić dziś na nieokreśloną przyszłość, bo ona może nigdy nie nadejść.
|
reklama
|
Piękne Pani Iwonko
Dodaj komentarz