Wyjątkowy wieczór z wyjątkową artystką, czyli Katarzyna Groniec u KossakówPubliczność licznie zgromadzona w parku przy Centrum Kultury i Sztuki Dwór Kossaków w Górkach Wielkich z ogromnym zainteresowaniem wysłuchała koncertu Katarzyny Groniec. fot. Fundacja im. Zofii Kossak Publiczność licznie zgromadzona w parku przy Centrum Kultury i Sztuki Dwór Kossaków w Górkach Wielkich z ogromnym zainteresowaniem wysłuchała koncertu Katarzyny Groniec. Artystki nieprzeciętnej, bawiącej się swoim głosem, bawiącą publiczność i z każdą kolejną piosenką coraz bardziej zaskakującą swoimi tekstami i aranżacjami utworów. - Wrażenia są niepowtarzalne. Cieszę się, że mogliśmy rozpocząć o takiej porze, kiedy scenę można było doświetlić światłem i wywołać dzięki temu więcej pozytywnego nastroju. Miałam poczucie, że bardzo dużo osób przyszło na ten koncert - mówiła po koncercie Katarzyna Groniec. Groniec wyszła na scenę razem ze swoim zespołem. Wszyscy idealnie zgrani uraczyli publiczność tym, co potrafią najlepiej. W przepięknej scenerii góreckiego dworu zagrali niezwykle relaksujący koncert. Koncert, który z pewnością na długo pozostanie w pamięci wszystkich zgromadzonych fanów wokalistki. - Już kiedyś miałam okazję usłyszeć Katarzynę Groniec przy okazji repertuaru Edith Piaf. Byłam równie zachwycona, jak po dzisiejszym koncercie. To było piękne widowisko, jak całe Lato u Kossaków - komentowała Krystyna Kałuża z Górek Wielkich. Odprężeni, zamyśleni z zamkniętymi oczami fani dali się porwać niemal półtoragodzinnemu spektaklowi, jaki zaproponowała im Groniec. Atmosferę dodatkowo wzmocnił ciepły wieczór i sceneria w jakiej odbywał się koncert. - Kiedy natrafiłam na panią Katarzynę i przesłuchałam jej płyt od razu pomyślałam, że ta wokalistka powinna zagrać podczas Lata u Kossaków. Był taki nastrój sielankowy, pogoda spisała się na medal. Pięknie dobrane teksty, każdy utwór traktował o czymś innym. Pani Katarzyna jest klasą samą w sobie - komentowała Anna Fenby Taylor. Artystka bawi się słowem. Śpiewa o chorobach, porównuje ich błahość do poszukiwania kluczy w damskiej torebce, opowiada o tajemniczym przedmiocie, który jest z nią w każdej chwili. Niewinnie wypowiada wulgaryzmy, szaleje, kiedy jest zdenerwowana, płacze, gdy jej smutno. Groniec będąc na scenie pokazuje świetną grę aktorską przez co jej koncerty stają się jeszcze bardziej wyjątkowe. Sobotni koncert odbył się przy współpracy Ośrodka Promocji Kultury i Sportu z Brennej.
|
reklama
|
Kto to pisał...grafon jakiś: "Śpiewa o chorobach, porównuje ich błahość do poszukiwania kluczy w damskiej torebce" . Na głeboka interpretacja i analiza....
Dodaj komentarz