Malownicze wioski, dzikie góry, małe plaże, gościnni ludzie, pyszna bułgarska kuchnia i oczywiście niedźwiedzie w roli głównej - to tematy kolejnego spotkania w cieszyńskiej Herbaciarni Laja.
- Miasto Korcza w północnej Albanii. Na środku ulicy niedźwiedź! Skąd się tam wziął? Czy jest niebezpieczny? Zauważyliśmy długi łańcuch, którym niedźwiedź przywiązany był do latarni - był czyjąś własnością! Od tego czasu myślimy już tylko o jednym - dowiedzieć się jak najwięcej o niedźwiednikach - ludziach, którzy tresowali niedźwiedzie. Skąd byli, skąd mieli zwierzęta i jak to wygląda dziś? - zastanawiali się Anna Czapek i Piotr Mojżyszek zwiedzając Albanię.
I tak właśnie trafili do Bułgarii. Ruszyli tropem Romów i działo się naprawdę dużo. Odwiedzili odpust, na którym Romowie kupują żony! Jak można kupować żonę w XXI wieku? Ano można! Te i inne opowieści z degustacją bułgarskich specjałów będzie można wysłuchać w cieszyńskiej herbaciarni.
Na każdego odwiedzającego Laję czekać będzie kulinarna niespodzianka: giuwecz - pożywny gulasz, orzeźwiający tarator i herbata prosto z bułgarskich gór.
O niedźwiedziach, Romach, malowniczych wioskach, dzikich górach w Bułgarii opowiedzą Anna Czapek i Piotr Mojżyszek. Spotkanie w Herbaciarni Laja odbędzie się 27 lutego, o godz. 18.00. Wstęp dobrowolny.
Dodaj komentarz