, środa 24 kwietnia 2024
Śladami rozwoju Biblii - wystawa w Muzeum Beskidzkim
Wernisaż wystawy odbył się 5 września. fot: Ryszard Duława



Dodaj do Facebook

Śladami rozwoju Biblii - wystawa w Muzeum Beskidzkim

KATARZYNA KOCZWARA
Śladami rozwoju Biblii - wystawa w Muzeum Beskidzkim

Henryk Patryarcha pierwszą Biblię dostał w wieku 7 lat, obecnie ma ich ok. 800. fot. Ryszard Duława

Do 20 września w Wiśle można zobaczyć niezwykłą wystawę - "Z Biblią przez stulecia". Można poznać Henryka Patryarchę i posłuchać historii jego egzemplarzy Pisma Świętego, a są wśród takie, które ocalały między innymi z getta warszawskiego. Można także sprawdzić swoją cierpliwość, podejmując próbę przepisania fragmentu Biblii za pomocą wosku.

W wiślańskim Muzeum Beskidzkim im. Andrzeja Podżorskiego od 5 września trwa wystawa "Z Biblią przez stulecia". - Można zobaczyć tutaj rozwój Pisma Świętego, jako dotarło ono do naszych czasów, na jakich materiałach go pisano, w jakich językach, w jakim formacie wydawano. Jak wyglądały zwoje, które kiedyś były formą książki. Jak wyglądają miniaturowe Pisma Święte. Najmniejsze na paznokciu mieści się 6 razy. Największe waży 15 kg - mówi o swojej prywatnej kolekcji Henryk Patryarcha, pastor Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Niemczech.

Kolekcjoner w sumie ma ok. 800 egzemplarzy Pisma Świętego, do Wisły przywiózł ok. 1/3 swoich zbiorów. - Pierwszą Biblię dostałem mając 7 lat, mam ją do dziś. Później zainteresowałem się Pismem Świętym, co być może wynika z tego, że mam biblijne nazwisko - Patryarcha - z uśmiechem przyznaje pastor. - Rodzina mojej mamy pochodzi z luterańskiej rodziny. Tam była tradycja codziennego czytania Pisma Świętego, to wpłynęło także na mnie. W konsekwencji podjąłem studia teologiczne, pracowałem jako pastor - wyjaśnia pan Henryk.

Wystawa w Wiśle to także podróż sentymentalna kolekcjonera. - Będąc studentem chodziłem po wiślańskich dolinach, w niektórych spotkałem nie tylko Pismo Święte, ale także kancjonały. Niektóre z nich mam w posiadaniu. Ludzie mi je podarowani, nie wiedzieli, co z nimi zrobić, bo były poniszczone, niektóre miały potargane strony - zauważa właściciel eksponatów.

Pan Henryk będzie obecny, w miarę możliwości, w muzeum w czasie trwania wystawy. - Chętnie opowiem o eksponatach, przytoczę ich historie - zapewnia. A jest o czym posłuchać. Można poznać historię Pisma Świętego ocalałego z rewolucji francuskiej, które przez tydzień leżało na ulicy, za jego posiadanie właściciel został zabity. Jest Biblia ocalała z getta warszawskiego, która należała do rozstrzelanego przez Niemców rabina. Jest Biblia uratowana osobiście przez pastora, gdy robiono z niej ognisko w jednym z poniemieckich kościołów. - Od zarania chrześcijaństwa ludzie chcieli mieć Pismo Święte, byli gotowi za nie oddać życie - mówi kolekcjoner, a słowa te potwierdza historia niejednego eksponatu wystawy.

Najstarszy wystawiony egzemplarz ma niespełna 450 lat. Są także współczesne wydania, także te dla dzieci, jak Biblia do domku dla lalek, amerykański pomysł. Można zobaczyć komiksowe wydanie Pisma Świętego. - Ta wystawa to nie propaganda religijna - zapewnia Henryk Patryarcha. Jednocześnie wyznaje: - Chciałbym zachęcić do systematycznego czytania Pisma Świętego, to jest list od Boga, a listy przecież chętnie czytamy.

Biblia jest bardzo ważna w wielowyznaniowej Wiśle. - Jest to wystawa, która jest pokłosiem myśli, którą muzeum dla tutejszej społeczności od lat realizuje. W ramach monografii Wisły dokumentujemy różne wyznania społeczności wiślańskiej, które tutaj od wieków ze sobą współżyją i współpracują - przyznaje Małgorzata Kiereś dyrektor wiślańskiego muzeum i dodaje: - Kolekcja Henryka Patryarchy poszerza horyzonty dotyczące powstania Biblii, form, które na przestrzeni wieków się wytworzyły.

Każdy, kto odwiedzi wystawę będzie mógł podjąć próbę nauczenia się pisania woskiem. - Będzie można spróbować przepisać jedną z ksiąg, o ile wystarczy cierpliwości - zachęca dyrektor muzeum.

Wystawę można oglądać do 20 września codziennie, za wyjątkiem poniedziałków, w godzinach otwarcia wiślańskiego muzeum.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama