, czwartek 28 marca 2024
Skoczowski Judosz opuszczony przez halabardnika
Zwyczaj pochodu z Judoszem kultywowany jest w Skoczowie od lat. fot: Bartłomiej Kukucz



Dodaj do Facebook

Skoczowski Judosz opuszczony przez halabardnika

JAKUB MARCJASZ
Skoczowski Judosz opuszczony przez halabardnika

Tegoroczny wielkosobotni pochód przybrał w pewnym momencie dosyć nieoczekiwany przebieg. fot. Bartłomiej Kukucz

Zgodnie z kultywowaną od lat tradycją w Wielki Piątek i Wielką Sobotę ulicami Skoczowa przeszedł pochód z Judoszem. W tym roku miał on jednak dosyć nieoczekiwany przebieg.

Skoczów jest ostatnim miejscem na Śląsku Cieszyńskim, gdzie tradycja wodzenia słomianej kukły jest kultywowana. Kiedyś Judosz chodził po Skoczowie w towarzystwie ministrantów i dzieci z postnymi klekotkami. Obchodził miasto przez cały Wielki Tydzień i to dwa razy dziennie. Obecnie Judosz przemierza miasto tylko w Wielki Piątek i Wielką Sobotę.

Słomianą kukłę wysoką na prawie trzy metry, ozdobioną kolorowymi wstążkami i naszyjnikiem z 30 srebrnikami już po raz dwudziesty pierwszy ubrał strażak Roman Kohut. Po bokach prowadzili go przebrani za halabardników miejscowi strażacy. On sam prawie nic nie widział, bo głowę, aż po ramiona, miał przykrytą wysoką słomianą czapą. Za nimi podążali turyści, mieszkańcy oraz dzieci z klekotkami bez przerwy skandując "kle, kle, kle". - To wspaniały zwyczaj jednoczący skoczowian, który jest okazją do opowiedzenia o tej tradycji najmłodszym - zauważa Marzena Łysień, która wspólnie z kilkuletnią córką po raz pierwszy uczestniczyła w pochodzie z Judoszem.

Jak wspomina Robert Orawski, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Skoczowie, kiedyś słomiana kukła była o kilkadziesiąt centymetrów wyższa i dwa razy grubsza niż obecnie. - Niestety od lat borykamy się z brakiem słomy na wykonanie kukły - mówi Orawski. W tym roku słomę podarował jeden z mieszkańców Pierśćca, który w swoim domu miał słomiany siennik. Jest szansa, że w przyszłym roku takiego problemu już nie będzie, bo pochodowi z Judoszem przyglądali się goście z Czech, którzy zapewniają, że u miejscowych gospodarzy odpowiedniej słomy jest pod dostatkiem. - Podobny zwyczaj kultywowany jest również w niektórych miejscowościach w południowej części Moraw - opowiada Marketa Palowska, etnolożka z muzeum w Ostrawie.

Tegoroczny wielkosobotni pochód przybrał w pewnym momencie dosyć nieoczekiwany przebieg. Kiedy Judosz zbliżał się już do strażnicy, rozległ się dźwięk strażackiej syreny. Obecni na miejscu strażacy czym prędzej pobiegli do samochodów i wyruszyli do gaszenia pożaru stodoły w Kowalach. Wśród nich był również strażak pełniący rolę halabardnika. - Od kiedy przebieram się za Judosza to się jeszcze nie zdarzyło. Raz wyjeżdżaliśmy do akcji zaraz po samym pochodzie - mówi Roman Kohut, który wspomina, że bywały lata, kiedy pochodowi towarzyszył deszcz, grad, czy wichura zrywająca dachówki z okolicznych kamienic.

W sobotę na szczęście świeciło słońce, a kukła Judosza przy dźwięku klekotek została uroczyście spalona. Według wierzeń wraz z nią zginęło również zło, które mogłoby szkodzić miastu i jego mieszkańcom.

Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

a ciekawe czy Judosz jest zrobiony z materialow niepalnych? :)

Na tym Judaszu była TVP 1 z transmisją na żywo na cały kraj! Kręcili od 7.30 rano do 13.00. Był TVN, TV Silesia, Telewizja Katowice, Telewizja Skoczów. Pełno dziennikarzy "pisanych", nawet ktoś z Muzeum z Ostrawy. Brawo Skoczów!

a czy przypadkiem nie wiesz gdzie można obejrzec powtórke z tej transmisji

to może Judosz by dał rady dojść sam do strażnicy o ile by trafił,bo niestety jeden z halabarników ( nie będę pisał kto ) opuścił Judasza.Biedny Judasz.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama