Obrzędowy koniec karnawału, czyli 24. Pogrzeb BasówTradycyjnie imprezę muzycznie poprowadziła Kapela Torka, ale pojawili się też muzycy z Koniakowa, Istebnej, Zakopanego i jego okolic, a także Słowacji, fot. ARC SPOT Obok głównego koncertu za ścianą w restauracji odbył się również jazzowe jam session, podczas którego zagrali zaproszeni muzycy, fot. ARC SPOT Na Śląsku Cieszyńskim, po polskiej i czeskiej stronie, zabawę ostatkową kończył obrzęd Pogrzebu Basów, fot. ARC SPOT - Karnawał, czas szaleństw i dobrej zabawy, obchodzony był już w starożytnym Rzymie. W kulturze chrześcijańskiej to okres przed Wielkim Postem, czasem kiedy powinno się zrezygnować z przyjemności i uciech. Dniem kończącym karnawał są tzw. ostatki, które co roku obchodzone są we wtorek przed Środą Popielcową. Na Śląsku Cieszyńskim, po polskiej i czeskiej stronie, zabawę ostatkową kończył obrzęd Pogrzebu Basów. Właśnie taką tradycję postanowiliśmy odtworzyć - przedstawiają na stronie internetowej ideę Pogrzebu Basów jego organizatorzy, czyli Kazo Urbaś - lider zespołu Torka i Alina Bańczyk - właścicielka restauracji Targowa. Tegoroczny Pogrzeb Basów wypadł skromniej w stosunku do ubiegłego roku jeśli chodzi o liczbę grających na scenie regionalnych kapel. Mimo tego muzykom udało się stworzyć ciepłą atmosferę i zachęcić gości do tańców. Tradycyjnie imprezę muzycznie poprowadziła Kapela Torka, ale pojawili się też muzycy z Koniakowa, Istebnej, Zakopanego i jego okolic, a także Słowacji. Obok głównego koncertu za ścianą w restauracji odbył się również jazzowe jam session, podczas którego zagrali trzej zaproszeni muzycy. - Jest to rozwiązanie dla tych gości, którzy lubią muzykę na żywo, ale nie do końca przypada im do gustu regionalne brzmienie - tłumaczy Alina Bańczyk. Goście bawiąc się, jedząc i tańcząc doczekali do godziny 24.00, gdy zamilkła muzyka, a następnie jedna po drugiej zostały zdjęte struny z gryfu basów. Później wszyscy udali się na zewnątrz, by pójść w pochodzie z zapalonymi pochodniami za katafalkiem, na którym spoczął bas. Było to symboliczne odprowadzenie basów na miejsce spoczynku. Goście wspólnie zaśpiewali pieśni, a następnie wszyscy rozeszli się do domów. Zakończył się karnawał.
|
reklama
|
Dodaj komentarz