, czwartek 25 kwietnia 2024
Mikołaje na motocyklach przyjechali do Domu Dziecka
W tym roku do cieszyńskiego Domu Dziecka, Mikołaje przyjechali na motocyklach.  fot: Maciej Kłek



Dodaj do Facebook

Mikołaje na motocyklach przyjechali do Domu Dziecka

KATARZYNA KOCZWARA
Mikołaje na motocyklach przyjechali do Domu Dziecka

Motocykliści przygotowali dla dzieci wiele atrakcji, wśród nich rzut zębatką motocyklową w renifera. fot. Maciej Klek

Ich przyjaźń trwa od kilku miesięcy. Wspólnie spędzają czas wolny, uczą się i bawią. Tym razem motocykliści z Cieszyńskiej Grupy Motocyklowej wcielili się w rolę Mikołajów, zamienili renifery na motory i odwiedzili dzieci z Domu Dziecka.

Zadbali, by 4 grudnia popołudnie dzieciom minęło aktywne i emocjonująco. Wszystko z motocyklem w tle. - Przygotowaliśmy takie zabawy jak strzelanie z wiatrówki z podparciem z motocykla, rzut zębatką motocyklową w renifera czy rzut oponą w Mikołaja. Podczas painballa muszą ustrzelić Mikołaja - wymienia Roman Dawid.

Spotykają się regularnie. - W zasadzie z dziećmi z naszego cieszyńskiego Domu Dziecka, już mówię naszego, spotykamy się od października regularnie, przynajmniej raz w miesiącu. Byliśmy na ściance wspinaczkowej, mieliśmy sesję fotograficzną, której efektem końcowym będzie kalendarz, byliśmy na pikniku w Jaworzynce. Staramy się załatwiać też małe, codzienne sprawy - przyznaje motocyklista. Przyjacielska pomoc jest przez dzieci bardzo dobrze odbierana. - Jedna z motocyklistek udziela dzieciom korepetycji z matematyki, co jest inaczej przyjmowane niż pomoc ze strony wychowawców - wyznaje Leszek Toman, dyrektor cieszyńskiego Domu Dziecka.

Niecodzienna przyjaźń dzieci i motocyklistów rozwija się. Korzyści są obustronne. - Każde spotkanie daje nam bardzo dużo energii, po każdym wspólnie spędzonym czasie, fajnie zorganizowanej imprezie, mamy poczucie spełnienia. Tęsknimy za nimi, chcemy się  spotykać - wyznaje motocyklista. Dzieci nie są tylko odbiorcami przygotowanych atrakcji. - Na tyle, na ile potrafią, próbują się odwdzięczyć. W trakcie zajęć plastycznych przygotowali drobne upominki dla swoich nowych opiekunów jak i gazetkę mikołajkową, która jest ze smaczkiem motocyklowym - zdradza dyrektor.

Motocykliści konsekwentnie realizują swój cel. Spędzając czas z dziećmi pokazują im różne formy spędzania czasu, starają się poszerzyć wachlarz ich zainteresowań. - W planie są zajęcia z nurkowania. Staramy się, by nie był to tylko epizod. Dzieciaki, które najbardziej się wciągną w nurkowanie, będą mieć zapewniony profesjonalny kurs wraz z uprawnieniami. Ci, którzy się wykazali na ściance, dostali bezpłatne wejściówki. Będziemy się starać, by realizowały się, znalazły swoje pasje. Chcemy im pokazać alternatywę - przyznaje Roman.

Każde zajęcia są nie tylko przyjemnością. W trakcie spotkań obalane są stereotypy, dzieci nabywają nowych umiejętności, poznają różne aspekty funkcjonowania w społeczeństwie. - Każde nasze spotkanie jest dokładnie omawiane. Obalamy stereotyp, że każdy motocyklista to tak zwany "dawca". To nie prawda, to są ludzie z pasją. Jak organizują coś dla dzieci, to najważniejszym punktem jest bezpieczeństwo. To jest dodatkowa lekcja dla dzieci, socjalizacja, nauka przez uczestniczenie - przyznaje dyrektor. - Zdejmujemy kaski , pokazujemy, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Nie wszyscy jesteśmy "dawcami". Pokazujemy to co mamy w sobie najlepsze - dodaje motocyklista.

Roman Dawid zapewnia, że nie jest trudno zaangażować się i zorganizować taką pomoc. - Trzeba chcieć i trochę rozmawiać. Jak do tej pory nie spotkaliśmy się z odmową. Nie jest to za darmo, ale otrzymujemy promocyjne ceny, ponosimy koszty, które jesteśmy w stanie pokryć.

Takich osób jest więcej. Choć niewielu faktycznie znajduje zapał na systematyczną pomoc. - Wspierają nas inne osoby, są także studenci, grupy ze szkół, które w różny sposób chcą nam pomóc - wyjaśnia dyrektor. Dla dzieci najważniejsze jest, że te osoby wracają, czyniąc ich codzienność ciekawszą, barwniejszą, pełniejszą.

Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

brawo brawo MOTOCIESZYN :)

nie wazne czy to motocieszyn czy stelaki czy ktoś inny
ważne jest to że znowu pojawia sie grupa która robi coś fajnego

gratulacjie i wytrwałości

Brawo Motocieszyn ( NIE!!! stelaki ). Niestety nie mogłem Wam towarzyszyć... siła wyższa niestety:/

Brawo jak najbardziej,z tym tylko zastrzeżeniem że nie są to" Stelaki".Może wreszcie zobaczą w nas ludzi z pasją a nie dawców.

rat gwoli ścisłości to nie są Stelaki,ale i tak brawo!!!

Brawo motocykliśc(Stelaki:)i!!!Dobrze, że podtrzymujecie tą działalność i łączycie ją z swoją pasją.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama