Izabela Kula, Jan Herma i Zdzisław Glajcar to tegoroczni laureaci Nagrody Miasta Cieszyna za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury. Taką decyzję podjęła Rada Miasta Cieszyna podczas ostatniej sesji.
O przyznanie nagrody dla Izabeli Kuli, dyrektorki Biblioteki Miejskiej w Cieszynie, wnioskowały członkinie Stowarzyszenia Klubu Kobiet Kreatywnych. W swoim wniosku uwzględniły nowatorskie działania dyrektorki, zasługi w popularyzacji książki i czytelnictwa, zwiększenie zainteresowania biblioteką, jako instytucją nowoczesną, pełniącą funkcje informacyjne, kulturalne i edukacyjne w środowisku lokalnym. "Pani dyrektor Izabela Kula zasługuje na wyróżnienie za swoją działalność społeczną na rzecz naszego miasta i regionu oraz za promowanie wartości uniwersalnych, które służą przede wszystkim podnoszeniu jakości świadczonych usług w dziedzinie czytelnictwa" - napisały w swoim wniosku wiceprezeski Stowarzyszenia KKK Władysława Magiera i Iwona Teresa Strzyżewska-Habela.
"Ponad 55 letnia działalność Zdzisława Glajcara na rzecz upowszechnienia międzynarodowego języka esperanto, wzbogacają paletę kulturalną Cieszyna, służąca promocji miasta i regionu, zasługuje na najwyższy szacunek oraz uznanie i uzasadnia przyznanie Nagrody Miasta” - napisała Halina Bocheńska, przewodnicząca Klubu Radnych "Niezależni", który wnioskował o przyznanie nagrody dla Zdzisława Glajcara - wielkiego pasjonaty międzynarodowego języka esperanto.
Prof. Jan Herma jest artystą-rzeźbiarzem, absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków. W uzasadnieniu o nagrodę dla rzeźbiarza, Krzysztof Wantulok, przewodniczący Klubu Radnych "Wspólnota dla Cieszyna", przypomniał m.in. pomniki, których twórcą jest prof. Herma, na przykład: Ofiar faszyzmu w Goleszowie, Mendelejewa w Cieszynie-Marklowicach, kompozytora Jana Sztwiertni i psychologa Juliana Ochorowicza w Wiśle, Pawła Stalmacha w Cieszynie, gen. Jerzego Ziętka w Ustroniu-Zawodziu.
Nagroda Miasta Cieszyna za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury przyznawana jest od 1999 roku. Laureatami tej nagrodami są: Jadwiga i Władysław Oszeldowie, Władysław Sosna, Władysław Rakowski, Jan Raszka, Jadwiga Smykowska, Irena Kwaśny, Joanna Sikora, Jan Gruchel, Jerzy Pustelnik, Leon Miękina, Hilary Drozd, Danuta Sikora, Karol Franek, Jerzy Wałga, Tadeusz Kopoczek, Grażyna Stawarska, Władysław Wilczak, Jolanta Dygoś, Władysława Magiera.
.jpg)
Gratuluję nagrodzonym. Bardzo szczególnie Panu Glajcarowi. Wielka szkoda, że nie ma następcy który kochałby tak język esperanto jak Pan Zdzisław.
Czemu ktoś miałby nie wziąć nagrody?
Od razu doszukujecie się dziury w całym.
Gratuluję w każdym razie nagrodzonym. W szczególności prof. Hermie
A kogo byście chcieli w takim razie nagradzać?
Sami sobie zaprzeczacie. A czy zwykła bibliotekarka robi tyle co dyrektor/dyrektorka? Nie.
I tutaj jeszcze jedno pytanie, czy kilka lat temu, kiedy była jeszcze inna dyrektorka, było cokolwiek słychać o Bibliotece Miejskiej w Cieszynie, czy działo się tyle co teraz? Choćby dla przykładu Dzień Dziecka na rynku, myślę, że ta impreza kosztowała wiele wkładu osobistego i czasu ( zapewne również po godzinach pracy). Mam wymieniać dalej? Chyba nie ma potrzeby, wystarczy wziąć gazetę do ręki i przeczytać artykuły z któregoś tygodnia,stamtąd się dowiecie jak dyrektorka promuje Cieszyn oraz instytucję jaką jest Biblioteka Miejska.
A czy "zwykła" bibliotekarka zarabia tyle co pani dyrektor?
Ech. Osiągnięcia biblioteki pod rządami pani dyrektor są niewątpliwe, np. ostatnia nagroda za kampanię czytaj dzieciom. Szacunek! Ale fakt, trochę to jest dziwne, ze radni podjęli taką decyzję a stowarzyszenie KKK zgłosiło taką nominację. Odczuwam jednak lekki... dysonans(?)
...dyrektor biblioteki miejskiej robi bardzo dobrą robotę i jest za to nagradzana - nie powinna dostawać nagrody w kulturze z miasta gdyż charakter tej nagrody jest zupełnie inny! Szkoda że pani dyrektor Kula dała sie omamić kobietom kreatywnym i zgodziła sie na tą nominację - jest więcej ludzi bardziej zasłużonych niż młoda dyrektorka i powinna ona o tym pomyśleć...
Jest to trochę komiczne aby nagradzać pracownika biblioteki za to co należy do jego obowiązków / ob.Kula/ Ale tak to już jest jak się jest blisko tzw.żłobu i ma się jeszcze dobre koleżanki.A poza tym komuś te nagrody trzeba było dać.Tylko dlaczego zawsze to dostaje kierownictwo jakiejś instytucji.No dlaczego ? Może ktoś mi odpowie.A może by nagrodzić bibliotekarkę a nie dyrektorkę.Bo teraz to co drugi to dyrektor nawet w przedszkolu sic !
Dodaj komentarz