, wtorek 16 kwietnia 2024
Kręgi Sztuki i Wakacyjne Kadry zachowują światowy poziom
Festiwal z roku na rok przedstawia coraz większą liczbę atrakcji. fot: Katarzyna Siewko



Dodaj do Facebook

Kręgi Sztuki i Wakacyjne Kadry zachowują światowy poziom

KATARZYNA SIEWKO
Kręgi Sztuki i Wakacyjne Kadry zachowują światowy poziom

- Bez Państwa ten festiwal nie miałby sensu - tymi słowami podsumował festiwal jego główny organizator - Wojciech Majewski (pierwszy z lewej). fot. Katarzyna Siewko

W niedzielę Cieszyn pożegnał 4. edycję Kręgów Sztuki oraz 8. Wakacyjnych Kadrów. Zakończenie imprezy uświetnił koncert Macieja Obary i International Quartet - grupy która koncertem w Cieszynie zwieńczyła swoją europejską trasę.

Nie obyło się bez podziękowań, zwłaszcza w stronę publiczności. - Bez Państwa ten festiwal nie miałby sensu - tymi słowami podsumował festiwal jego główny organizator - Wojciech Majewski. Festiwal nie odbyłby się również, gdyby nie praca wolontariuszy, którym również dziękowano w trakcie finałowego koncertu. To dzięki ich pracy i zapałowi impreza sprostała organizacyjnie. - Robi się tutaj wszystko. Od sprzątania po przesyłanie plików z kart po koncertach. Jest to czasem niesamowita adrenalina czasu - czy się zdąży, czy nie. Festiwal to bardzo dobre kino, dobre koncerty i jest to na pewno najciekawszy z festiwali, które się tu odbywają - mówi o festiwalu jedna z wolontariuszek - Ela Kożuchowska.

Festiwal z roku na rok przedstawia coraz większą liczbę atrakcji. Warsztaty zostały podzielone na pięć bloków tematycznych: muzyczne, filmowe/fotograficzne, plastyczne, teatralne oraz literackie. Miłośnicy muzyki mogli ćwiczyć pod okiem prawdziwych profesjonalistów - Zohara Fresco, Marii Pomianowskiej - muzyków Circles of Art Orchestra oraz Jana Cichego - basisty nagrodzonego nagrodą Kręgów Sztuki za działalność artystyczną. Najmłodsi mogli sprawdzić się jako twórcy filmowi pod okiem Anieli Lubienieckiej, dzięki której dzieci stworzyły swój pierwszy animowany film.

Wakacyjne Kadry niezmiennie przyciągały tłumy kinomanów. - Wakacyjne kadry to zawsze okazja by nadrobić filmowe zaległości. Najlepsze jest to, że dzięki kadrom można zobaczyć za darmo mnóstwo filmów niewyświetlanych w kinach - mówi Adrian Szymański, uczestnik festiwalu. W ramach Wakacyjnych kadrów przewidzianych było ponad 100 projekcji. Niestety pogoda uniemożliwiła projekcje w ramach kina plenerowego, które zawsze cieszyło się największym zainteresowaniem.

Tegoroczne Kręgi Sztuki były z całą pewnością zdominowane przez muzykę. Usłyszeć można było kilkunastu wykonawców z Polski, Izraela, Hiszpanii, Niemiec i Norwegii. W sposób szczególny uwagę skupiły piątkowe koncerty, które mimo ulewnego deszczu odbyły się na cieszyńskim rynku. Pierwszym z nich był koncert niemieckiej grupy Beat’n’blow. Zespół miał w sobie tyle energii, że poderwał publiczność do zabawy i tańca. Specjalnie dla polskich widzów wokalistka zespołu debiutowała w polskojęzycznym utworze. Po jazzowej orkiestrze scenę zajął hiszpański duet elektroniczny Jansky. Zespół zaprezentował połączenie klasycznej muzyki fletu z niekonwencjonalnymi elektronicznymi brzmieniami. Wokalistką jest poetka, która śpiewała w bardzo ekspresywny sposób. Laia MaLo oraz Jaume Reus - członkowie Jansky zapytani o wrażenia z festiwalu mówią, że są pod wrażeniem energii, jaką mają tutaj ludzie. - Zamiłowanie do kultury jest tu naprawdę imponujące, a jest to małe miasto. Filmy, muzycy, warsztaty są bardzo dobrej jakości. Jest to nasz pierwszy raz w Polsce, tutaj bardzo nam się podoba - przyznali.

Cykl piątkowych koncertów zakończył najbardziej oczekiwany występ polskiej grupy Kamp! Elektroniczne trio z Łodzi odniosło wielki sukces w Polsce, ale też za granicą. Niedawno grali na festiwalu Open'er, na koncie mają również trasę po Stanach Zjednoczonych i Europie. W Cieszynie zostali przyjęci bardzo ciepło, a wokalista sam przyznał, że gdyby nie ograniczenia czasowe, mogliby grać dłużej.

Czwarty Festiwal Europejskich Szkół Artystycznych i Twórczości okazał się dużym sukcesem. Porównując tegoroczną edycję z poprzednimi, widać wyraźny rozwój festiwalu. Dima Gorelik - gitarzysta Circles of Art orchestra przyznaje, że cieszyński festiwal jest jego ulubionym. Zachowuje światowy poziom, a biorąc w nim udział po raz trzeci, stał się już jego domem.

Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Ambicje duże. Poziom wysoki. Fatalna promocja.

A moim zdaniem troszkę wstyd, że na koncercie KAMP! było może z 50 osób - chyba słaba promocja, bo zespół robi karierę i zaczyna być znany. Muzycznie piątek bardzo fajny ale mało kto słyszał

Kręgi Sztuki i Wakacyjne Kadry nie powinny się dublować w czasie ze szkodą dla uczestników/ek.

Super impreza pomimo deszczu na koncertach. Nie do końca prawda z plenerem bo w czwartek cały plener sie odbył a leciał bardzo fajny film. W środę też prawie cały allen poleciał. Koncert kamp to była czystą magia. Za rok kręgi sztuki to obowiązkowa pozycja na wakacje.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama