I Kongres Kobiet Śląska Cieszyńskiego w CieszynieW spotkaniu, które zorganizowano w cieszyńskim teatrze, wzięło udział kilkaset kobiet z obu stron Olzy. Przede wszystkim była to dla nich okazja do spotkania i wymiany doświadczeń. Kobiety dyskutowały o polityce i biznesie. Mogły wziąć udział w warsztatach z kreowania wizerunku. Nie zabrakło części artystycznej, a także stoisk z kosmetykami, biżuterią, czy wyrobami rękodzieła artystycznego. W trakcie kongresu przypominano, że Śląsk Cieszyński jest wyjątkowy na mapie Polski, bo kobiety od zawsze były tu aktywne społeczno-politycznie. Dlatego warto podtrzymać tę tradycję, ale też sprawić, żeby jeszcze więcej kobiet było zaangażowanych. - Pamiętając o historii, musimy myśleć też o przyszłości, bo chociaż wiele udało się nam uzyskać na przestrzeni ostatnich lat, wciąż długa droga przed nami. Chociaż jest nas ponad połowa w społeczeństwie, to ta połowa nie przekłada się na żadną sferę życia społeczno-politycznego - mówiła Wanda Nowicka, wicemarszałkini sejmu, która od lat działa na rzecz kobiet. Chociaż, jak przekonywały uczestniczki kongresu, kobiety świetnie sprawdzają się w świecie polityki, to stanowią zaledwie ¼ składu parlamentu. Będąc lepiej wykształconymi niż mężczyźni, to na podobnych stanowiskach zarabiają o 20-30 proc. mniej, rzadziej też awansują i sprawują kierownicze stanowiska. Wiele z nich musi się zmagać z problemem przemocy domowej. To tylko kilka przykładów barier i przeszkód do usunięcia. Dlatego kobiety coraz częściej jednoczą siły. Tylko w tym roku w całym kraju odbyło się szesnaście regionalnych kongresów kobiet. Rok wcześniej było ich o połowę mniej. - W tym zabieganym świecie, gdzie przede wszystkim liczy się praca i dom, to zupełnie inna oferta, gdzie możemy poczuć się dowartościowane i zmotywowane. Warto było tutaj przyjechać. Ciągle w środku mam dylemat, że zaniedbuję dom, że większość czasu spędzam w pracy, a dzięki takim wydarzeniom, widzę, że można to pogodzić, a tym samym pogodzić wewnętrzne rozterki - mówi Elżbieta Legierska-Niewiadomska, mama trójki dzieci, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Istebnej. Kongres miał stać się szansą dla powstania rzeczowego dialogu kobiet i mężczyzn, upowszechnienia wszelkiego rodzaju idei, inicjatyw, koncepcji i działań prokobiecych w naszym regionie. Czy tak się stanie, pokaże przyszłość. Tymczasem organizatorki zapowiadają już kolejne wydarzenie. - 14 lutego kilkaset kobiet stanie na Moście Przyjaźni i będzie tańczyć w ramach akcji One Billion Rising* - mówi Roma Rojowska, prezeska stowarzyszenia Klub Kobiet Kreatywnych. *One Billion Rising - organizowana od 2011 roku na całym świecie akcja mająca na celu nagłośnienie problemu przemocy wobec kobiet.
|
reklama
|
Pani Romo, czy tak jak piszą komentujący wyżej na organizację tego kongresu otrzymała pani 6 tys. zł z Miejskiej Kasy? Jeśli tak to proszę powiedzieć kto pani te pieniądze dał? Burmistrz Miasta Mieczysław Szczurek którego poparła pani w debacie przeprowadzonej przez Beskidzka News?
A jeśli dał - to jeszcze nie grzech - to w jakim trybie? Czy był może konkurs. A może to jakaś nagroda i za co?
Uzupełnienie.Oczywiście o 6 tys.zł pochodzących z kasy miejskiej
Szanowna Pani RR! Czyżby Pani zapomniała o 6 tys.zł na organizację Kongresu?
Szanowna Pani RR! Czyżby Pani zapomniała o 6 tys.zł na organizację Kongresu?
@RR:
Skoczowskie Betlejem (tutaj z 2010 roku) http://www.youtube.com/watch?v=0k6VEjdlorE - kilkaset osób;
Rodzinny Rajd Rowerowy: http://fotoreportaz.ox.pl/?p=fotoreportazShow&iReportId=5993 - kilkaset osób;
Skoczowska Noc Muzeów: http://wiadomosci.ox.pl/wiadomosc,23416,nocny-skoczow-z-atrakcjami.html - ponad 2500 osób.
Skoczowskie Betlejem i Noc Muzeów nie dostaje od ratusza nic więcej prócz zgody na imprezę, Rajd Rowerowy jeśli już cokolwiek to śladowe pieniążki. Pani Romo, jest taka stara zasada w myśl, która mówi, że dopóki się nie spróbuje, to nie będzie wiadomo czy wyjdzie czy nie. W Waszym przypadku nie wyszło (na pewno nie wyszło zgodnie z oczekiwaniami, o których głośno mówiłyście) i trzeba mieć dość odwagi by się do tego przyznać.
Chciałbym przy okazji zapytać jaki związek ze Śląskiem Cieszyńskim (bo tego terenu dotyczył kongres) ma pani poseł Nowicka. Pozdrawiam, Paweł Szypuła
Panie PS!
Sądzę, że nie rozumiemy się, bo nie działamy w takim samym obszarze pożytku publicznego. Chyba, że jest Pan specjalistą w problematyce kobiet, budżetów wrażliwych na płeć, przemocy ze względu na płeć, edukacji antydyskryminacyjnej etc.
Wyręczając Google, Pani Wanda Nowicka jest Marszałkinią Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, Kongres był też pod patronatem Małżonki Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Pani Anny Komorowskiej, i taka obecność i rekomendacja wynika ze spełnienia specjalnych wymagań.
W razie merytorycznych uwag krytycznych i chęci współpracy zapraszam do naszego stowarzyszenia, za dziewięć miesięcy kolejny kongres kobiet.
Panią marszalicę Wandę Nowicką doprawdy trudno traktować z należnym jej stanowisku dostojeństwem. W wywiadzie telewizyjnym podzieliła się z telewidzami taką złotą myślą, że jest takie powiedzenie: „jeżeli ktoś nie był komunistą za młodu, to nie będzie przyzwoitym człowiekiem”. Jeżeli tak jest faktycznie to przyjechała do miasta, gdzie większość ludzi jest wg tej definicji ludźmi nieprzyzwoitymi.
Pewnie warto będzie zobaczyć te kilkaset kobiet, które będą tańczyć w lutym na Moście Przyjaźni, albowiem mam przeczucie graniczące z pewnością, że wiele z tych kobiet marzy o wzięciu udziału w przyszłorocznym konkursie synekur w Parlamencie Europejskim.
Anonimie, pokaż nam jak robi się za prywatne pieniądze udane wydarzenia społeczne na setki osób, wiesz, tak z rozmachem......
Jak kto ciekaw to zapraszam na stronę : http://www.youtube.com/watch?v=sPT1vzRcVpA
kolejne bicie piany kongresy seminaria projekty dizajny a może spacer wzdłuż bobrowki i sprzątanie śmieci taki kongres w działaniu
"...kilkaset kobiet stanie na Moście Przyjaźni i będzie tańczyć" - doskonały pomysł. Gdy ubiorą się jeszcze jak Doda lub Miley Cyrus to bankowo zwrócą na siebie uwagę mediów, a oto chyba chodzi.
Najbardziej kobiety dyskryminują inne kobiety... ale tego już panie nie widzą...
no niestety kolejna porażka KKK, a taki rozmach zapowiadano...
Anonimie, osobo bez płci i nazwiska, tak uważnie obserwujesz nasze społeczne działania, a my nie rozumiemy uwagi o porażkach, bo takich nie ma w naszym Stowarzyszeniu.
Co do rozmachu, może zorganizujesz publiczne wydarzenie w zakresie pożytku publicznego ze swoich prywatnych środków, jak my, no wiesz, takie na setki osób, z rozmachem..... .
Dodaj komentarz