, piątek 29 marca 2024
Heca 2012: Kabaret Koń Polski i Krzysztof Daukszewicz na zakończenie
Na scenie cieszyńskiego teatru zaprezentował się jeden z najstarszych polskich kabaretów - Koń Polski. fot: Maciej Kłek



Dodaj do Facebook

Heca 2012: Kabaret Koń Polski i Krzysztof Daukszewicz na zakończenie

JAKUB MARCJASZ
Heca 2012: Kabaret Koń Polski i Krzysztof Daukszewicz na zakończenie

W ciągu dwóch dni Cieszyńskich Wieczorów Kabaretowych "Heca" 2012 przez cieszyński teatr przewinęła się cała masa miłośników polskiego kabaretu. fot. Maciej Kłek

Owacją na stojąco zakończył się sobotni występ Krzysztofa Daukszewicza w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Wcześniej na scenie zaprezentował się jeden z najstarszych polskich kabaretów - Koń Polski. Tak zakończyły się dwudniowe Cieszyńskie Wieczory Kabaretowe "Heca" 2012. Publiczność była zachwycona!

W występie koszalińskiego kabaretu nie mogło zabraknąć oczywiście nieodzownych motywów policjanta oraz damsko-męskich historii Mariana i Heli, bo jak tłumaczył już po występie Leszek Malinowski, pomysłodawca kabaretu Koń Polski, ludzie nie wybaczyli, jeśli tego by zabrakło. Pojawiły się również komentarze dotyczące cieszyńskiej rzeczywistości. - Przepraszam, że trochę dyszę, ale biegłem do państwa. Okrążyłem wszystko sześć razy, ale w końcu zaparkowałem u Czechów i przybiegłem do państwa - zwrócił się na samym początku swojego występu do cieszyńskiej publiczności Leszek Malinowski.

- Świetni jak zawsze. Świetna dykcja, bardzo ich za to cenię, bo to rzadko się zdarza, zaangażowanie, bardzo sugestywnie oddające to co mówią, a i dowcip też znakomity - mówili po występie kabaretu Koń Polski Krystyna i Jan Bijok spod Cieszyna.

Kabaret Koń Polski w Cieszynie wystąpił nie pierwszy razy. - Świetna publiczność! Teatralna, kabaretowo wyrobiona, łapiąca w lot wszystkie puenty, życzy sobie i wszystkim kabaretom, aby grywać przed taką publiczność – komplementowali widzów cieszyńskiego teatru.

Na zakończenie Hecy 2012 przed cieszyńską publicznością zaprezentował się Krzysztof Daukszewicz. Satyryk zaprezentował autorski program satyryczny, w którym nie tylko celnie wskazał i wyśmiał absurdy dzisiejszego społeczeństwa, wyśmiał polityków od prawej do lewej sceny politycznej, ale też przypomniał swoje hity, takie jak "Listy do Hrabiego" czy opowieści ze zbioru "Meneliki". Publiczność była zachwycona, a występ satyryka nagrodziła owacją na stojąco. - To była wspaniała uczta! - podsumował występ satyryka Tadeusz Dolot, który podkreślił, że teksty Krzysztofa Daukszewicza zawsze trafiają w sedno.

Zadowolony był również sam artysta. - Nie dzielę ludzi na publiczność z Cieszyna, czy Warszawy, bo to zawsze jest moja publiczność. Ona wie w jaki sposób śpiewam, w jaki sposób żartuję, która zna mój sposób myślenia, czy pojmowania rzeczywistości. Dzięki temu mam odkryte karty i mogę od samego początku grać tak jak lubię i nikogo nie muszę do siebie przekonywać – powiedział po swoim koncercie Krzysztof Daukszewicz, dla którego sobotni występ był powrotem do Cieszyna po kilkunastu latach przerwy.

W ciągu dwóch dni Cieszyńskich Wieczorów Kabaretowych "Heca" 2012 przez cieszyński teatr przewinęła się cała masa miłośników polskiego kabaretu. A ubiegłoroczny sukces imprezy w tym roku udało się powtórzyć. - Lęk jest zawsze, bo bez lęku jest ciężko, ale po tych dwóch dniach widzę, że ma to sens - cieszył się na zakończenie Jerzy Tessar, organizator imprezy, który zapowiedział, że Heca powróci za rok. - Listopadowy wieczorów, kiedy jest trochę szaro i smutno jest fajnym momentem na taką imprezę. Osoby, z którymi rozmawiam same mówią, że każdy potrzebuje tego momentu oderwania się od rzeczywistości, kiedy może się pośmiać, zobaczyć świat trochę w krzywym zwierciadle, ale i bardziej kolorowo - zauważa.

Portal gazetacodzienna.pl objął Cieszyńskie Wieczory Kabaretowe "Heca" 2012 swoim patronatem medialnym.

Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

W cieszyńskim teatrze już stale są owacje na stojąco (standing ovation) - wystarcz że jeden baran małomiasteczkowy wstanie, to zaraz wszyscy. A przecież tę "nagrodę" publiczności należy odpowiednio dozować do poziomu spektaklu, a nie wszystkim okazywać taką ocenę, robi się to w Cieszynie głupie i małomiasteczkowe.

Koń Polski zaprezentował się poniżej wszelkiej krytyki. Chyba nastawili się na kabaret w stylu występy w remizie w Koziej Wólce. Byłem i jestem nadal zażenowany ich poziomem.

to byly naprawde swietne wystepy

Marian ! a czy ty mnie jeszcze kochasz ? nooooooooooo !

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama