Echa wystawy: Cieszyńscy Żołnierze NiepodległościI tak w celu obejrzenia ekspozycji, do Cieszyna przybyła z Anglii trójka dzieci majora Adolfa Pilcha, nazywanego "najsłynniejszym partyzantem drugiej wojny światowej". Była to ich pierwsza wizyta w ojczyźnie rodziców od kilkunastu lat. Efektem spotkania z autorem wystawy było postanowienie o zintensyfikowaniu współpracy, która w niedalekiej przyszłości ma przysłużyć się m.in. opracowaniu możliwie wyczerpującego biogramu żony mjr. Adolfa Pilcha - Ewy z d. Mrózek, wybitnej działaczki konspiracyjnej czasów drugiej wojny światowej z Wędryni. Warto przy tym wspomnieć, że w toku przygotowywania wystawy, nawiązana została również perspektywiczna współpraca z Piotrem Szalszą, który pracuje nad filmem dokumentalnym o tragedii wiedeńskiej komórki grupy wywiadowczej AK "Stragan", w skład której wchodzili w większości mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego (m.in. właśnie Ewa Mrózek). Sygnały na temat wystawy, a z czasem jej cyfrowa wersja i fotoreportaże z wernisażu, dotarły także do rodzin kilku bohaterów prezentowanych na ekspozycji, zamieszkujących odległe zakątki kuli ziemskiej - m.in. do Argentyny, gdzie żyją potomkowie asa lotnictwa, majora Pawła Niemca z Cieszyna oraz Kanady, gdzie żyją potomkowie szefa siatki wywiadowczej AK "Lido", kapitana Karola Emeryka Błaszczyka z Bogumina. Już po wernisażu udało się nawiązać kontakt z kolejnymi rodzinami przedstawionych na wystawie postaci. Poza krewnymi wspomnianego kpt. Błaszczyka, po kilku miesiącach z autorem wystawy skontaktował się wnuk kapitana Jerzego Szczurka, twórcy polskiej milicji na Śląsku Cieszyńskim. Jego archiwum, przypuszczalnie zawierające bardzo cenne materiały, znajduje się aktualnie w odległym Toruniu w prywatnej kolekcji. Niebawem jednak trafi w kopiach do zbiorów Książnicy Cieszyńskiej. Niestety, o podobnym szczęściu nie można mówić w przypadku rodziny pułkownika Ludwika Zycha, który spoczywa na starym Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Tej zasłużonej postaci jest szczególnie żal, gdyż do tej pory jej biografia została opracowana w bardzo nikłym stopniu, a - jak się wydaje - mogłaby stanowić kanwę dla scenariusza filmowego (Zych miał być np. siedmiokrotnie wyprowadzany na egzekucję - bliższe szczegóły nie są znane). Jedyną możliwością nawiązania kontaktu z rodziną, było pozostawienie zabezpieczonego listu na grobie urodzonego w Rychwałdzie oficera. Nieocenioną przysługę organizatorom wyświadczyła w tej kwestii Barbara Michejda-Pinno (notabene córka innego z bohaterów wystawy - kapitana Władysława Michejdy). List niestety pozostał bez odpowiedzi... Na koniec można dodać, że zainteresowanie nagraniem reportażu o najmłodszym cieszyńskim legioniście, niespełna 14-letnim w momencie zaciągu Rudolfie Halamie, wyraziła wstępnie jedna z regionalnych rozgłośni radiowych. Co ciekawe, mowa o rozgłośni... czeskiej. Zbieranie materiałów na temat prezentowanych na ekspozycji postaci cały czas jest w toku. W biografiach najbardziej zasłużonych dla walki o niepodległość Polski cieszyniaków jest jeszcze wiele białych plam. Organizatorzy mają nadzieję na dalsze, sukcesywne pozyskiwanie informacji i publikowanie uzupełnionych opracowań. Wszelkie materiały zebrane na użytek wystawy są też do wglądu i dyspozycji wszystkich zainteresowanych osób. Co tyczy się przyszłych losów ekspozycji, w przyszłym roku będzie prawdopodobnie prezentowana w innych miejscowościach regionu. Już teraz wiadomo, że na jesień 2015 r. zawita do Istebnej, gdzie przygotowywane są uroczystości z okazji 100. rocznicy śmierci Jana Łyska. Niezależnie od tego, w najbliższej przyszłości w internecie zostanie opublikowana jej wersja cyfrowa, którą na własnym komputerze obejrzeć będzie mógł każdy zainteresowany. Z zewnątrz wyszła też inicjatywa, żeby napisać projekt na wydanie wystawy w formie obszernej ulotki (w odpowiednio dużym nakładzie). Nie można wykluczyć możliwości, że organizator będzie się w przyszłości starał o wydanie publikacji książkowej opartej na materiałach zebranych do ekspozycji - chyba trudno wyobrazić sobie lepszy temat na bogato ilustrowany album. Korzystając z okazji, organizator pragnie jeszcze raz serdecznie podziękować osobom, bez zaangażowania których wystawa "Cieszyńscy Żołnierze Niepodległości" nie mogłaby powstać. Mowa tu zwłaszcza o członkach rodzin bohaterów ekspozycji: śp. Hildegardzie Marii Babińskiej, Helenie Chraścinie, Ewie Cieślar, Annie Martles, Barbarze Michejdzie-Pinno, Halinie i Władysławowi Nadarzyńskim, Helenie i Pawłowi Pilchom, Irenie Pilch, Danucie Sikorze, Annie Szczypce-Rusz, Nelly Tomaszek, Joannie Walaszek, Alojzemu Adameckiemu, Wiesławowi Barteczkowi i Janowi Skřivankowi. Organizator dziękuje również wszystkim innym osobom, które wspomogły przygotowania ekspozycji materiałami czy konsultacją merytoryczną. Wystawa "Cieszyńscy Żołnierze Niepodległości" została sfinansowana przez Miasto Cieszyn. Pomysłodawcą i autorem koncepcji wystawy był dyrektor Książnicy Cieszyńskiej Krzysztof Szelong, a za jej opracowanie merytoryczne odpowiadał Wojciech Święs.
|
reklama
|
Dobra robota! Dzięki.
Dodaj komentarz