, piątek 19 kwietnia 2024
Działania specjalne polskiego wywiadu na Śląsku Cieszyńskim
Czescy agenci dość często pojawiali się na spotkaniach polskich działaczy w hotelu Polonia i pisali szczegółowe raporty, jednak był to fałszywy trop. fot: www.zaolzie.org



Dodaj do Facebook

Działania specjalne polskiego wywiadu na Śląsku Cieszyńskim

STANISŁAW TOKARZ
Śląsk Cieszyński to region bogaty w urokliwe i godne zwiedzania miejsca. Mało kto wie, ale w nieodległej przeszłości miały tutaj miejsce działania specjalne polskiego wywiadu, a prowadzone akcje nadzorowało samo dowództwo wywiadu z Warszawy. Wszystko zaczęło się już po I Wojnie Światowej. Śląsk Cieszyński był wtedy w większości zamieszkiwany przez ludność polską, ale znajdowali się tutaj także Czesi, Niemcy i Żydzi. Po rozpadnięciu się Austro-Węgier prawo do tego obszaru rościły sobie, nowo powstałe państwa: Polska i Czechosłowacja.

5 listopada 1918 r. doszło do tymczasowego porozumienia i rozgraniczenia stref wpływów. Jednak już w styczniu 1919 r. Czesi zbrojnie zaatakowali Polaków, a granica ostatecznie przesunęła się na rzekę Olzę. Po jej zachodniej stronie pozostała liczna, świadoma swojej narodowości, mniejszość polska, a sam teren z czasem nazwano Zaolziem. Początkowo stosunki pomiędzy obu krajami zaczęły się układać pomyślnie, jednak w 1934 r. doszło do zmiany polityki zagranicznej w Europie.

W 15. rocznicę czeskiej agresji rząd w Warszawie rozpoczął akcję propagandowo–informacyjną przypominająca to wydarzenie i coraz śmielej przedstawiał hasła powrotu zabranych ziem do macierzy. Ostatecznie, nie poczyniono żadnych kroków w tym kierunku, a z czasem rozbudzone nadzieje miejscowych Polaków zaczęły przeradzać się w nastroje zrezygnowania i zwątpienia. Wtedy właśnie narodził się pomysł akcji o charakterze dywersyjnym mającej na celu podtrzymać ducha bojowego i nadwyrężyć morale przeciwnika. Przeprowadziły ją Oddział II Sztabu Głównego i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Nad całością operacji dowództwo objął kapitan Feliks Ankerstein, zajmujący się dywersją już od czasu Powstań Śląskich. W sumie utworzono cztery grupy operacyjne o oznaczeniach SC liczące po kilka osób oraz dwa podbiura odpowiedzialne za utrzymywanie łączności z centralą.

Zwerbowano najpierw dowódców, którzy od grudnia 1934 r. uczestniczyli w specjalnych szkoleniach w Polsce, a ci dobierali już sobie resztę drużyny. Ustalono kody potrzebne przy komunikowaniu się przy pomocy listów miłosnych, przesyłanych pocztą. Tak na przykład jeśli z terenu pisano "kobiety mnie nie interesują" znaczyło to: "jestem podejrzany", lub "pociesz mnie" to "potrzebuję pieniędzy". Natomiast centrala także posługiwała się szyfrem gdzie na przykład "nie flirtuj za bardzo" oznaczało "nie przyjmować więcej kandydatów".

Do działania przystąpiono w styczniu 1935 r. i przez ponad rok dokonywano różnych aktów dywersji i siania zamętu. Zaczęło się od zniszczenia w Karwinie pomnika Hymnu Narodowego naklejając na jego tekście napis "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród", a następnie już publicznie spoliczkowano czeskiego nauczyciela, który sprzeciwiał się odgrywaniu "Pierwszej Brygady". W kolejnych tygodniach i miesiącach zadania polegały na niszczeniu czeskich pomników lub obrazów Tomasza Masaryka i godeł państwowych, wybijaniu szyb w oknach czeskich szkół lub domach gorliwszych czeskich działaczy. Zdarzało się także rozrzucanie ulotek przypominających o polskich świętach narodowych lub imieninach marszałka Piłsudskiego, czy też nawołujących do plebiscytu i powrotu Zaolzia w granice Rzeczpospolitej.

Zaczęto też drukować w Polsce broszurki informacyjne z bieżącymi wiadomościami oraz ulotki propagandowe z okazji wyborów do parlamentu czechosłowackiego i zapisów dzieci do szkół, które przerzucano przez zieloną granicę. Zorganizowano również dwie akcje z materiałami wybuchowymi. Jedna miała na celu zniszczenie torów kolejowych, jednak została udaremniona, wskutek zamoknięcia materiałów pirotechnicznych. Druga powiodła się i w jej wyniku doszło do wybuchu i uszkodzenia przęsła Mostu Głównego w Cieszynie na Olzie. Czeska policja i żandarmeria dokładały wszelkich starań, aby złapać autorów wszystkich zajść. Nie udało się, pomimo, że w trakcie prowadzonych śledztw tymczasowo aresztowali niektórych bojowników. Ci jednak nie zdradzili uczestnictwa w tajnej organizacji i z braku wystarczających dowodów wypuszczano ich do domów. Kilku bojówkarzy zbiegło do Polski po przeprowadzonych akcjach.

Działalność dywersyjna zamarła w 1936 r., prawdopodobnie przez brak zainteresowania kontynuowaniem jej w tym kształcie i zawieszenie przez centralę w Warszawie. Do samego końca Czechom nie udało się jej rozbić a nawet jednoznacznie namierzyć jej członków i źródła inspiracji. Czescy agenci dość często pojawiali się na spotkaniach polskich działaczy w hotelu Polonia i pisali szczegółowe raporty, jednak był to fałszywy trop. Lokalne władze zadowoliły się więc założeniem dodatkowego oddziału żandarmerii zmotoryzowanej w Czeskim Cieszynie, wyspecjalizowanemu w tłumieniu rozruchów.

BIBLIOGRAFIA

Długajczyk E., Tajny front na granicy cieszyńskiej. Wywiad i dywersja w latach 1919 – 1939, Katowice 1993
Roszkowski W., 1924 – 1945, Warszawa 2003, s. 341 – 355
Tomaszewski J., Czechy i Słowacja, Warszawa 2006, s. 11-61
Olstowski P., Działalność wywiadowczo – dywersyjna na granicy cieszyńskiej w latach 1919 – 1939, [w]: Wojskowy Przegląd Historyczny, Warszawa 1995, s. 226-228
Starczewski M., Działania Specjalne Sztabu Głównego WP na Zaolziu, [w]: Wojskowy Przegląd Historyczny, Warszawa 2008, s. 61 – 88
Archiv Ministerstva Vnitra CR, PMV 225, Karton 1273

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama