, czwartek 18 kwietnia 2024
Diamentowa Droga, czyli Ośrodek Buddystów w Czeskim Cieszynie
Ośrodek Buddystów istnieje w Czeskim Cieszynie od 2002 roku. Wspólne medytacje odbywają się dwa razy w tygodniu. fot: mat. pras.



Dodaj do Facebook

Diamentowa Droga, czyli Ośrodek Buddystów w Czeskim Cieszynie

BARBARA ŚLIŻ
Buddyzm, jedna z najstarszych religii świata, pochodząca od historycznego Buddy Siakjamuniego, na Zachodzie zyskuje coraz większe grono wyznawców. Zarówno w Polsce, jak i w Czechach, buddyzm praktykuje  kilka tysięcy osób, ponad dwudziestka regularnie spotyka się w Buddyjskim Ośrodku Medytacyjnym w Czeskim Cieszynie.

Buddysta to mnich ubrany w kolorowe szaty głoszący swoją naukę na Wschodzie. Taki stereotyp wpajany jest Europejczykom. Tymczasem większość zachodnich buddystów jest osobami świeckimi, prowadzącymi normalne życie zawodowe i rodzinne, przez co trudno ich odróżnić od większości europejskiego społeczeństwa.

- Wyznawane przez nas nauki nazywane są "Dharmą", czyli "jakimi rzeczy są". Buddyzm jest zaszufladkowany jako religia, ale najwłaściwiej mówiąc jest to metoda pracy z umysłem. Jej studiowanie nie ma zakazów, ani nakazów, a ich praktykowanie prowadzi do osiągnięcia absolutnego rozwoju umysłu, czyli "Oświecenia" - wyjaśnia Wiesław Przeczek z Buddyjskiego Centrum Diamentowej Drogi. - Buddyzm jest czymś między psychologią a filozofią, jest bardzo praktyczną nauką - dodaje Magdaléna Pospíšilová także buddystka.

W Czeskim Cieszynie, dziesięć lat temu, powstał Buddyjski Ośrodek Diamentowej Drogi Linii Karma Kagyu. Stanowi on część ogólnoświatowej sieci ośrodków buddyjskich należących do jednej z czterech głównych tradycji buddyzmu tybetańskiego.

Dzięki kolejnym inkarnacjom Karmapy linia Karma Kagyu jest żywym i nieprzerwanym przekazem, który zawiera tradycję buddyjskiej nauki Diamentowej Drogi, której celem nadrzędnym jest wykorzystywanie potencjału w każdej sytuacji, nawet tej najgorszej.

Diamentowa Droga to najwyższe nauki Buddy, które opierają się na trzech filarach: poglądzie, że wszystkie istoty i zjawiska są doskonałe, medytacji, która przekształca pogląd w bezpośrednie doświadczenie oraz na skutecznym działaniu uzyskanym przez medytacje. - Zazwyczaj działamy pod wpływem emocji, a dzięki medytacjom zyskujemy dystans do danej sytuacji. Z jednej strony uzyskujemy spokój ducha, a z drugiej aktywność, mądrość i zdrową energię w różnych dziedzinach życia - dopowiada Magdaléna.

Precyzyjna metoda pracy z umysłem równoważy go i uniezależnia od zmieniających się warunków powodując, że przeszkadzające uczucia przekształcają się w odpowiadające im mądrości.

- Medytację buddyjską można praktykować w każdym miejscu, jednak lepiej medytuje się razem, w gronie przyjaciół. Regularna praktyka sprawia, że w coraz większym stopniu wszystko, co się wydarza, jest przeżywane jako świeże i interesujące, a działanie dla dobra innych staje się naturalne i spontaniczne - komentuje Przeczek.

Wspólny, dla obu części miasta, ośrodek powstały w 2002 roku znajduje się w Czeskim Cieszynie przy ulicy Fabrycznej. Na pierwszy wykład, Marka Witka z Opola, przybyło ok. 60 osób. Medytacje odbywają się regularnie, dwa razy w tygodniu, w każdy wtorek i piątek o godz. 19.00. Klucze od sali są jednak do dyspozycji każdego, kto ma ochotę samemu medytować, niezależnie od pory dnia.

- Karma wraca nam każde nasze działanie. Niezależnie, czy jest ono złe, czy dobre. Dzięki medytacji każdy może rozwinąć własności umysłu. Współczucie, radość i nieustraszoność, dzięki medytacji może rozwinąć każdy ponieważ są one niezależne od kultury - zachęca Magdaléna.

Obecnie na całym świecie działa ponad sześćset ośrodków buddyzmu Diamentowej Drogi linii Karma Kagyu założonych przez Lamę Ole Nydahla i działających pod duchowym przywództwem XVII Karmapy Trinleja Taje Dordże. Jeden z takich ośrodków mieści się w Czeskim Cieszynie.

Buddyzm narodził się około 570 r. p.n.e., we północnych Indiach, kiedy na świat przyszedł Budda Siakjamuni . Po latach medytacji, w wieku 35 lat, osiągnął "Oświecenie" - Czyli stan, w którym nie istnieje oddzielenie pomiędzy przeżywającym a przeżyciami, gdzie przestrzeń nie dzieli, tylko zawiera - wyjaśnia Wiesław Przeczek.

Komentarze: (12)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Buddyzm Diamentowej Drogi ma niewiele wspólnego z buddyzmem tybetańskim, pomimo tego dosyć agresywnie zawłaszcza sobie miano jedynej wykładni buddyzmu w Europie. Znam lokalne środowisko i bardziej przypomina ono klasyczny model sekty - rozwiązłość seksualna, niezachwiany kultu guru, bardzo mocna niechęć lub despekt wobec wyznawców innych religii. Zeuropeizowany buddyzm, bez pokory i skromności. Ole Nydahl w latach sześćdziesiątych wyjechał do Tybetu eksperymentować z narkotykami, teraz buduje swoje imperium pseudoduchowe - pojawia się coraz więcej relacji byłych członków Diamentowej Drogi, zwłaszcza dziewczyn, które są w centrali wykorzystywane praktycznie jako zabawki seksualne Nydahla.

Bądź, co bądź, ale przeciętny Polak jest spadkobiercą kultury śródziemnomorskiej, czyli Grecji i Rzymu i tradycji chrześcijańskich.
Buddyzm w wydaniu czesko-cieszyńskim jest jakąś profanacją...
Buddyzm - wyrasta z innej kultury, której Europejczyk w Europie nie jest w stanie zrozumieć...

Brzóska, kultura europejska, a zwłaszcza kultura polska to kultura indoeuropejska - przyjrzyj się historii dawnych Słowian. Kulturowo bliżej nam do Indii niż do Grecji, Rzymu, czy Bliskiego Wschodu. Judeochrześcijańska kultura jest nam obca, została nam narzucona siłą.

Dzien Dobry.

Niestety nie moge sie z Pania zgodzic.

Mam 24 lat, od 10 lat interesuje sie naukami buddyjskimi i medytacja, a jezlei Pani twierdzi ze czlowiek ktory sie urodzil w Europie Srodkowej nie jest w stanie tych nauk. To juz od 10 lat marnuje swoj drogocenny czas :).

Ja jednak jestem innego zdania: albowiem wszyscy ludzie posiadaja emocje - niezaleznie czy zyja w Azji Europie Czy Afrce ...
Gniew, Duma, Pomieszanie, Zazdrosc, Przywiazanie ... to sa stany umyslu ktorych doswiadczamy wszyscy.

Budda przekazal metody do pracy z umyslem, ktore pozwalaja zrozumiec te uczucia i wykorzystac madrosc, ktora jest w nich zawarta, w taki sposob by przynosilo to mozliwie jak najwiekszy uzytek wszstkim istotom.

Z uszanowaniem.
Pavel
palarcik@gmail.com

a Bój jest tylko jeden.

widze, że szykują się kolejne przypadki dla egzorcystów.... niestety ludzie myślą, że wszystko co przyjemne jest dobre - a potem trzeba leczyć.....no cóż żyjemy na duchowej pustyni...to nie dziwmy się, że wtedy a i jakieś tajemne siły....czyli czytaj szatan, widziany jest w różanych kolorach.

Chwała Bogu istnieje duchowa alternatywa dla pseudoteologicznego bełkotu księdza proboszcza

Skoro piszesz chwała Bogu, to chyba zapomniałeś o 1 przykazaniu. Według teorii reinkarnacji, człowiek zbawia się sam, własnym wysiłkiem poprzez ćwiczenia różnych form jogi, medytację i kolejne wcielenia, w konsekwencji taka duchowość prowadzi to do skrajnego egocentryzmu i całkowitej obojętności na potrzeby innych. Cnota życzliwości (maitri) polega na obojętności, a współczucie (karuna) na braku uczuciowego zaangażowania oraz obojętności na potrzeby drugiego człowieka. Jest to "cnotliwość", której ideałem jest osiągnięcie błogostanu i doskonałej obojętności w stosunku do wszystkiego co istnieje poza własną jaźnią. To właśnie dzięki "duchowości" reinkarnacji w dzisiejszych Indiach bardzo częstymi ofiarami przemocy i niesprawiedliwości, związanej z kultem religijnym, stają się starcy, kobiety i dzieci. Ludzie ubodzy są wyzyskiwani, pogardzani i obwiniani za swoje ubóstwo winami z poprzedniego wcielenia. Zbrodnicze ofiary z dzieci, skrytobójstwa, oszustwa, rabunki, sakralna prostytucja, grzechy sodomskie itp. są popełniane w oparciu o prawo zaczerpnięte z hinduskich "świętych ksiąg". Według nich dusza przyjmuje takie ciało na jakie zasłużyła, wszelkie cierpienie jest sprawiedliwe i dlatego nie powinno budzić litości a czyny miłosierdzia nie mają żadnego sensu. Trzeba również pamiętać, że idee miłosierdzia, braterstwa czy sprawiedliwości społecznej, które pojawiły się w myśli religijno filozoficznej Indii nie pochodzą z oryginalnego hinduizmu lecz z judaizmu i chrześcijaństwa. Tylko w Ewangelii znajdujemy motywację do prawdziwego współczucia, czynienia miłosierdzia oraz miłości bliźniego. Pozdrawiam

BZDURA ,W BUDDYŹMIE NIE MA TEORI REINKARNACJI,PISZESZ O HINDUIŻMIE,BUDDYZM NEGUJE ISTNIENIE JAKIEGOKOLWIEK STAŁEGO EGO,DUSZY (WIĘC CO MIAŁO BY SIĘ REINKARNWAĆ?) ,NIE MA NIC TAKIEGO ,WSZYSTKO PRZEMIJA I JEST NIEUSTANNĄ GRĄ PRZYCZYN I WARUNKÓW ,EGO TO KONSTRUKT MENTALNY- CO NEUROPSYCHOLOGIA POTWIERDZA(POLECAM KSIĄŻKĘ "ILLUSION OF FREE WILL" WAGNER
A CO DO BUDDYZMU DIAMENTOWEJ DROGI TO JEST TO NAJDALEJ ODSUNIĘTA OD PIERWOWZORU POSTAĆ BUDDYZMU(JEŚLI MOŻNA ICH WOGOLE NAWAĆ BUDDYZTAMI),JEŚLI KTOŚ NAPRAWDĘ CHCE ZAINTERESOWAĆ SIE BUDDYZMEM NIECH ZACZNIE OD THERAWADY NAUKI KTÓREJ (PALI CANON) SĄ NAJBLIŻSZE TEMU CO BUDDA NAPRAWDĘ NAUCZAŁ

W buddyzmie reinkarnacja jak najbardziej istnieje, jest znacząco różna od hinduistycznej koncepcji, ale jest. Faktycznie nie ma w buddyzmie jakiegoś trwałego "ja" czy duszy, ale patrząc z perspektywy prawdy względnej istoty krążą i cierpią w samsarze, każdy odradzał się w samsarze nieskończoną ilość razy i jest to całkiem indywidualny proces dla każdej istoty.

Według twojej metodologii możnaby napisać tak:

W wierzeniach juedeochrześcijańskich człowiek jest ułomną, niegodną szacunku zabawką w rękach swego stwórcy, potężnego, srogiego i żądnego krwi Bóg Ojca. Ten Ojciec nie waha się żądać od człowieka (Abrahama) ofiary z jego własnego dziecka. Sam Bóg wg tradycji chrześcijańskiej składa swego syna (komu?!...) w krwawej i okrutnej ofierze na krzyżu. Człowiek jest z definicji stworzeniem grzesznym, obciążonym zbrodniami swych przodków, czeka go po śmierci wieczne potępienie i ogień piekielny – chyba, że stanie się jak niewolnik posłuszny Bogu, a właściwie jego kapłanom.

Zgodnie z zapisami ewangelii Jezus zerwał z takim rozumieniem Stworzyciela, wykładając ludziom nauki o miłości bliźniego, Bogu Ojcu miłosiernym, zastępując starotestamentową zasadę "oko za oko" przykazaniem miłości bliźniego i ucząc zamiast odwetu raczej nadstawienia drugiego policzka" .

Niestety po śmierci Jezusa jego nauka została przez nowowyrosłą kastę kapłanów zmanipulowana i powrócono do idei krwiożerczego, okrutnego i mściwego bóstwa. Pod znakiem krzyża, będącego ikoną chrześcijaństwa, przez dwa tysiące lat dokonywały się jedne z najstraszliwszych zbrodni w dziejach ludzkości – wyprawy krzyżowe, wojny religijne, spływający rzekami niewinnej krwi podbój kontynentów Ameryki, Afryki, Australii. Handel niewolnikami, palenie żywcem na stosach ludzi mających odmienne niż kościół poglądy to haniebna spuścizna chrześcijaństwa, nie tylko z czasów "Świętej" Inkwizycji.

Obecnie w kościołach chrześcijańskich, w szczególności wyznania rzymskokatolickiego, dominuje celebracja śmierci, męczeństwa, krzyża, grzechu, winy, odkupienia, ofiary, piekła, potępienia. Wokół tych wątków zbudowana jest liturgia i rytuały. Nie jest w nich obecna afirmacja życia, radość istnienia, Nic dziwnego, że dla wielu ludzi KK jest raczej świątynią Szatana, niż domem Bożym.

ps.
koledze się buddyzm pomylił na wstępie z hinduizmem – ale przy zaprezentowanym poziomie ignorancji to naprawdę Pikuś...

Kto Ci takich bzdur naopowiadał? Kto Cię tak brzydko oszukał? Dziwne poglądy i wyobrażenia na tematy wiary, której nie znamy powinniśmy chyba zostawić dla siebie. Zwłaszcza jeśli są to niesprawdzone tezy;d Dziwię się, że ludzie nie sprawdzają tego co słyszą lub wyczytają w książkach pseudoautorytetów tudzież nieznanych autorów.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama