, czwartek 25 kwietnia 2024
CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Jedyn s wiynkszych werków sie w Cieszynie obstoł
”...pisze yno PPG Cieszyn Fabryka”. fot: FJD



Dodaj do Facebook

CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Jedyn s wiynkszych werków sie w Cieszynie obstoł

F.J.DRAL
CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Jedyn s wiynkszych werków sie w Cieszynie obstoł

”...pisze yno PPG Cieszyn Fabryka”. fot FJD


CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Jedyn s wiynkszych werków sie w Cieszynie obstoł

”...napisali po ichniymu “PROTEST ACTION”. fot. FJD

"Gdo sie za swój jynzyk wstydzi takim niech sie każdy brzidzi".

SZPACYRKYM PO CIESZYNIE

"Moja ty słodko cieszyńsko mowo
być zawsze do prawjynio gotowo
a jak cie uż żodyn nie bydzie rozumioł
to jyny wiater bydzie po naszymu szumioł"

POZÓR! Kiery nimo chynci tego czytać, abo kansi wraził łokulory, abo mo moc roboty i łoczy go bolóm to se może tego posłóchać jak prziciśnie ”kursywom” na tóm czornóm szczałke w tej szarej kostce, kierom nóndzie zaroz pod spodkym.

Mómy yno "plant"

I przeca nóm sie podarziło dónś do tego nejwjynkszego werku w Cieszynie, kiery sie eszcze nie doł zawrzić, ale jako łón sie dzisi nazywo to tego nie wiym. S dalsza widać, że zbulane tam nic eszcze nie zustało, ale na tej podłógowatej jasno modrej tabuli pisze yno PPG Cieszyn Fabryka. Zaroz za tóm "Fabrykóm" je napisane Plant i to uż ganz dlo posuniyntych w rokach tusteloków je ciynżki do wyrozumiynio. W Krakowie sóm "planty", kiere sie wziyły po obalónym murze, a jako, że my sóm miynsi to mómy yno “plant”. Żodnego muru u nas w Marklowicach nigdy nie było, coby go obalić, ale za to udało sie obalilić stary systym. Dzisio s tego systymu uż nic nie zustało, ale za to bez żodnego strachu mogóm se co chwilem wieszać biołóm płachtem nad dwiyrzami tej wielki chałupy, kaj urzyndniki kiejsi łómali filfedry. Trzi tydnie tymu na tej biołej płachcie pisało, że sie o cosi rozchodzi, ale ło co to isto wiedzóm yno ci, kierzi tem płachtem tam zawiesili. Coby jednakowóż aji Amerykónie prziszli na to, ło co bydzie szła rzecz, miynszymi literami pod spodkym napisali po ichniymu “PROTEST ACTION”. I podziwejcie sie na co nóm prziszło, żeby cudzi ludzie kierzi kupili naszóm fabrykem nie poradzili dorzóndzić sie s nami po naszymu. Zaroz na prociw na taki piyntrowej chałupie s plaskatym dachym w kierej kiejsi pón Cienciała szpekulyrowoł nad nowymi farbami je yno sama angliczyna. Je tam tak moc wielkich modrych liter, że chybiło miejsca na napisani cosi po naszymu. Tak rozmyślóm, że isto moc tusteloków nie słyszało, że coby poczytać se cosi po angielsku idzie se przijechać do Marklowić i nie trzeja rukować ku Londynu.

Mini słownik:

  • podarziło - udało,
  • werkzawrzić - zamknąć,
  • zbulane - rozebrane,
  • ganz - całkiem,
  • obalóne - rozwalone,
  • dwiyrze - drzwi,
  • filfedra- - wieczne pióro,
  • prziszli na to - zrozumieli,
  • cudzy - obcy,
  • dorzóndzić - dogadać,
  • szpekulyrować - kombinować,
  • rukować - wyjeżdżać.

    Miyjcie sie wszedcy dobrze i wiesiołego popióntku!

    Dzisiejszy tekst ma tytuł "Mómy yno 'plant'".

  • Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
    Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

    Takim dziadom, co ich bezinteresowna zawiść potrafi przez dziesięciolecia trzymać, życzę milionowej wygranej w totka i najnowszego jaguara w garażu.
    U sąsiadów, rzecz jasna.

    Widocznie należysz do tych co się nachapali kosztem społeczeństwa.Sam nic nie włożyłeś materialnego do tej fabryki oprócz pracy,którą świadczyłeś i za którą byłeś sowicie wynagradzany.Czy to tak trudno zrozumieć.I tu zahaczamy o sprawiedliwość ,a nie o zawiść.Bo jeżeli rozdrapuje się wspólną własność to jaką tu widzisz zawiść .Zresztą abyś się lepiej poczuł to to samo zrobił Bank Śląski-takim samym sprytem jak Lakiery.Nie przyszło ci do głowy,że było to wysoce niemoralne i niesprawiedliwe.

    Bulczysz jak rzić w mydlinach.

    Liche ,biedne i byle jakie to są dzisiaj Lakiery,a nie ten co to pisze ten felieton,bo i tak w zasadzie nikomu nie dołożył,a przydało by się.Należałoby zapytać po co ten zakład sprzedano.A do tego kto i komu na tym zależało.Zrobili to ci co o tym decydowali to znaczy wierchuszka,która zgarnęła najwięcej akcji.Popatrzcie na ich domy i nie tylko ! ! ! To przecież był rozbój w biały dzień. To było uwłaszczenie się na majątku państwowym w książkowy sposób.Ja się przyjąłem w latach 70-ych do świadczenia pracy w tym państwowym zakładzie CFF i L i do głowy mi nie przyszło,że złotouści krzykacze i populiści będą pierwsi w kolejce po akcję vide forsę.Moja żona tak jak i miliony uczciwych Polaków pracowała w innym zakładzie,który zamknięto i o tej pory nie może zrozumieć,że w tak bezczelny sposób zagrabiono narodową własność. A to przecież takie proste-zawsze cudzą własność zabiera się bez wyrzutów sumienia.Ta fabryka jak i tysiące innych była własnością: listonoszy,kolejarzy,rybaków,nauczycieli,hutników,górników,marynarzy,kierowców,urzędników i.t.d.A tu garstka ludzi,która tylko w tym zakładzie świadczyła pracę a i niejednokrotnie ją pozorowała potraktowała ten zakład jak prywatną własność i się uwłaszczyła ! ! ! Zapraszam do dyskusji.

    Liche,biedne i byle jakie to są Lakiery do których przyjechałem w latach 70-ych i do dzisiaj nie mogę zrozumieć po co tą fabrykę sprzedano.Sprzedali ją ci co mieli najwięcej akcji i o tym decydowali . Nazwiska są znane w całym Cieszynie ,a widać to także to po ich nowiutkich domach.Domy pobudowali,samochody pokupili,ale ani im w głowie nie było pomyśleć,że ta fabryka nie była ich prywatną własnością.Jak ja się przyjmowałem do pracy to nie przypuszczałem,że rozdrapią tą fabrykę różni złotouści specjaliści.Ta fabryka i wiele innych była majątkiem całego narodu i tudzież wszystkich Cieszyniaków,a nie tylko wybrańców.Moja żona pracowała /świadczyła pracę/ w zieleni miejskiej i z jej pracy korzystali po równo pracownicy Lakierów i Banku Śląskiego,a oni teraz się śmieją,a ona do tej pory tego nie może zrozumieć dlaczego takie oszustwo bezkarnie się się powiodło.A to takie proste,bo podzielić się nie swoim to zawsze idzie jak po maśle i książkowy przykład tego oszustwa spotkał właśnie mieszkańców Cieszyna.A felietonista to i tak jakoś tylko na okrągło się do tego odniósł.Kto jeździ po świecie to na pewno nie widział w Anglii,Niemczech,Franci polskiej fabryki na której widniały by polskie napisy.Straszny protest teraz się rozprzestrzenia,że emigranci będą wprowadzać swoje prawa,a nikt nie pamięta,że to już zrobili u nas zachodni kapitaliści na co bezwolni tubylcy im pozwolili. SIC ! ! !

    Liche.
    Biydne.
    Byle jaki.

    Dodaj komentarz

    Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
    • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
    • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
    • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

    Więcej informacji na temat formatowania

    Image CAPTCHA
    Wpisz znaki widoczne na obrazku.
    reklama
    reklama