Spłonął kościół na Stecówce w IstebnejPraktycznie cały kościół pw. Matki Bożej Fatimskiej w Istebnej-Stecówce wraz z wyposażeniem uległ spaleniu. fot. istebna.eu W pożarze nikt nie ucierpiał, a ustalenie wysokości strat nie było na chwilę obecną możliwe. fot. istebna.eu Akcja gaśnicza zakończyła się po godz. 7.00. fot. istebna.eu - Pożar wybuchł ok. godz. 1.20. Telefonicznie poinformował o nim proboszcz parafii, którego zaalarmowały detektory dymu zainstalowane w kościele. W akcji gaśniczej udział brały 23 zastępy straży pożarnej, w tym jeden z poza powiatu. W momencie gdy na miejsce pożaru dotarła pierwsza jednostka cały kościół, pokryty gontem, znajdował się już w ogniu - poinformował nas o szczegółach pożaru na Stecówce, Michał Swoboda, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Cieszynie. Jak dodaje na podstawie sporządzonego raportu rzecznik PSP w Cieszynie, praktycznie cały kościół wraz z wyposażeniem uległ spaleniu. Udało się ocalić jedynie cześć przedmiotów liturgicznych i wyposażenia świątyni, a mimo wysokiej temperatury strażakom udało się wynieść z płonącego kościoła również tabernakulum z Najświętszym Sakramentem. W pożarze nikt nie ucierpiał. Akcja gaśnicza zakończyła się po godz. 7.00. Wstępnie straty oszacowano na 1 mln zł. - Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy z wiślańskiego komisariatu oraz cieszyńskiej komendy. Na terenie obiektu policjanci wydziału kryminalnego wraz z technikiem kryminalistyki oraz biegłym sądowym z zakresu pożarnictwa, do późnego popołudnia zabezpieczali ślady. Ze wstępnych oględzin wynika, że do pożaru doszło w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej. Na obecnym etapie śledczy wykluczają działanie osób trzecich - wyjaśnia Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Drewniany kościół Matki Bożej Fatimskiej w Istebnej-Stecówce został wzniesiony w latach 1957-1958 przez miejscowych cieśli. Jego poświęcenie nastąpiło 12 stycznia 1958 r. W roku 1959 dobudowano mu wieżę oraz zakrystię. Początkowo stanowił górską kaplicę przynależącą do parafii Dobrego Pasterza. Dopiero w 1981 roku stał się kościołem parafialnym. Kościół Matki Bożej Fatimskiej w Istebnej-Stecówce wraz ze swym kościołem filialnym pw. św. Józefa w przysiółku Mlaskawka, znajdował się na Szlaku Architektury Drewnianej województwa śląskiego w pętli beskidzkiej.
|
reklama
|
Byłem w nim w 1968 r., jak wiele już od tego czasu zniknęło sprzed naszych oczu. Drewno piękne ale szybko odchodzi. Aż prosi się, by wybudować skansen miniatur drewnianych kościół, jak np. w Lutinie na Słowcji.
Czyżby podpalacz ze Skoczowa,przeniósł sie do Istebnej?,ale tak samo mogło byc zwarcie instalacji elektrycznej ,tak jak napiszano
Samozapłon wskutek żarliwej miłości episkopatu do dzieci in vitro
Pan Bóg niech Ci wybaczy. Glupi jesteś, nie wiesz co czynisz.,,
Durnym biskupom wybaczać nie powinien.
Jestem pewna, że go odbudują. Wpisał się tak pięknie w krajobraz, że trudno sobie wyobrazić teraz to miejsce.
Podpalenie, 100 % !!!!!!!!!!!!!
Z cyklu "Z Kolbergiem po kraju":
---
"Chwała tobie, Panie
Panie tobie chwała
kościół nam się spalił
a karczma została..."
Wielka strata, taki urokliwy kościółek :'(
Dodaj komentarz