Nastolatek, podejrzany o wandalizm, najpierw awanturował się w autobusie, potem zabrał z niego rozkład jazdy, którym wybił boczną szybę. Mający ponad 1,5 promila alkoholu wyrostek wyrządził szkody szacowane na około 500 zł. Nieletni za swoje postępowanie odpowie przed sędzią rodzinnym.
Do zdarzenia doszło 12 grudnia ok. godziny 20.00 w Wiśle. - W autobusie jadącym z centrum do Wisły Czarne, nastoletni pasażer zaczął się awanturować z kierowcą. Szofer zatrzymał autobus i agresywny wyrostek wysiadł. Zabrał ze sobą tablicę rozkładu jazdy, którą wybił boczną szybę w autobusie. Jakby tego było mało, wyrwał przednią tablicę rejestracyjną. Zaraz potem podbiegł na tył autobusu i zdążył jeszcze wygiąć tylną tablicę - relacjonuje asp. Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Kiedy nastolatek wyładował już swoją agresję, zniknął w ciemnościach i uciekł w nieznanym kierunku. - Policjanci, w krótkim czasie od zgłoszenia interwencji, zatrzymali mającego 16 lat wyrostka mieszkającego w Wiśle. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wstępnie szkody oszacowano na około 500 złotych, za które z własnej kieszeni będą musieli zapłacić rodzice 16-latka - dodaje Domagała.
16-latek za zniszczenie mienia odpowie przed sądem dla nieletnich.
Dodaj komentarz