Koniec śledztwa w sprawie zabójstwa chłopczykaPrzyczyną umorzenia stało się niewykrycie sprawcy lub sprawców tego przestępstwa. Przypomnijmy: ciało dziecka znalazło dwóch nastolatków. Powiadomili rodziców, którzy wezwali policję. Strażacy wydobyli ciało. Okazało się, że to jasnowłosy, niebieskooki chłopiec ubrany w drogie, modne ciuszki z polskich sklepów. Sekcja zwłok wykazała, że malec w chwili śmierci miał około 1,5 roku i zmarł z powodu urazu brzucha i zapalenia otrzewnej. Mimo zakrojonej na ogromną skalę policyjnej akcji oraz ogromnego odzewu ludzi zgłaszających się z różnymi, mniej lub bardziej prawdopodobnymi informacjami nie udało się ustalić jego tożsamości. Pod kwietnia 2010 roku chłopczyk, którego mieszkańcy Cieszyna i policjanci nazwali Jasiem, został pochowany na cmentarzu komunalnym w Cieszynie. Ludzie przynoszą na jego grób kwiaty, maskotki, znicze. Śledczy zaznaczają, że umorzenie nie oznacza zakończenia poszukiwań, sprawa nadal pozostanie w zainteresowaniu organów ścigania. W przypadku ujawnienia nowych okoliczności pozwalających na ustalenie bądź tożsamości dziecka bądź sprawców, zostanie podjęta do dalszego prowadzenia. Służyć temu ma m.in. wprowadzenie do bazy danych Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji w Warszawie kodu DNA dziecka. Również wyniki przeprowadzonych badań oraz zabezpieczone ślady kryminalistyczne służyć będą, w przypadku ujawnienia nowych okoliczności, do dalszych badań porównawczych.
|
reklama
|
Jak mogło być inaczej, Ja już na początku kiedyś pisałem że za 2 lata zostanie sprawa umorzona to Cieszynian mi odpisywali że ale jesteś popierolony itd. a teraz to nawet nie pamiętają takich faktów. Ps. Zbrodnia nie jest zbrodnia kiedy nie jest ukarana a więc to nie zbrodnia tak się ją umarza i czeka tylko na jakiś przypadkowy cud.
dokładnie stary !
Ludzie, którzy przychodzą tam ze swoimi małymi dziećmi są ostro szurnięci.
Niedaleko jest grób mojego brata i jakoś na nim nie widać tony badziewnych zabawek z Chin.
Dodaj komentarz