Jaś pochodził z Będzina?Fakt.pl informuje, że znaleziony w marcu 2010 roku pod Cieszynem chłopiec mógł być mieszkańcem Będzina. Portal powołuje się na porównane zdjęcia zmarłego chłopczyka ze zdjęciem poszukiwanego dziecka z Będzina. Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Śląskiego podobieństwo jest uderzające. Aby uzyskać pewność konieczne jest przeprowadzenie badań DNA rodziców dziecka z Będzina. Do badania póki co nie doszło, bo bez uprzedzenia zniknęła matka dziecka. Jak donosi portal fakt.pl śledczy rozważają pobranie DNA od babci dziecka. Rodzinę z Będzina monitorował tamtejszy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. W 2009 roku odwiedzili oni tę rodzinę, gdyż chłopiec nie miał obowiązkowych szczepień. Już wtedy dziecka nie zastali w domu. Rodzice nieobecność dziecka wielokrotnie tłumaczyli sąsiadom koniecznością hospitalizacji. Przypominamy, że w kwietniu Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej umorzyła śledztwo w sprawie śmierci chłopca, którego ciało znaleziono na obrzeżach Cieszyna. Policja jednak zapewniała wówczas, że nie zamyka tej sprawy. Cieszyńska policja nie potwierdza opisanego przez fakt.pl wątku.
|
reklama
|
WITAM POWINNI TAKA KOBIETĘ KTÓRA NAD WŁASNYM DZIECKIEM SIĘ TAK PASTWIĆ I W DODATKU JESZCZE NIE WINNE ZWYRODNIALCE POWINNI SAMI TO ODCZUC NA WŁASNEJ SKÓRZE
Dodaj komentarz