, czwartek 25 kwietnia 2024
Bielscy śledczy wystąpili o przedłużenie śledztwa ws. zabójstwa dziecka
Zwłoki dziecka zauważyli 19 marca 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy. Ciało leżało tam kilka dni. Przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Pod koniec kwietnia chłopiec został pochowany w Cieszynie. fot: Maciej Kłek



Dodaj do Facebook

Bielscy śledczy wystąpili o przedłużenie śledztwa ws. zabójstwa dziecka

PAP/INTERIA.PL
Bielska prokuratura okręgowa wystąpiła o przedłużenie do 31 marca 2013 r. śledztwa dotyczącego zabójstwa dwuletniego Szymka z Będzina, którego ciało znaleziono w Cieszynie. Prokuratura chce też przedłużenia aresztu wobec rodziców dziecka.

Małgorzata Borkowska, rzeczniczka bielskiej prokuratury okręgowej, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, poinformowała we wtorek, że decyzję w sprawie śledztwa podejmie Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. Wniosek o przedłużenie aresztu dla rodziców śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Katowicach. - Na tym etapie sprawy wiadomo już, że do przestępstwa doszło w Będzinie. Dlatego katowicki sąd okręgowy jest właściwy - powiedziała.

Zwłoki dziecka zauważyli 19 marca 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy. Ciało leżało tam kilka dni. Przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Pod koniec kwietnia chłopiec został pochowany w Cieszynie.

Pod koniec kwietnia bieżącego roku bielska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie śmierci chłopca, gdyż nie wykryto sprawców. Półtora miesiąca później anonimowy telefon do będzińskiego MOPS okazał się przełomem w sprawie. Osoba poinformowała, że od dawna nie widziała jednego z dzieci sąsiadów. O sprawie została powiadomiona policja. Matkę chłopca Beatę Ch. i jej konkubenta Jarosława R. zatrzymano parę dni później.

Na 40-letniej Beacie Ch. z Będzina ciąży zarzut zabójstwa. Jej 41-letni konkubent Jarosław R., ojciec dziecka, jest podejrzany o nieudzielenie pomocy Szymkowi, gdy znajdował się w położeniu zagrażającym życiu, w połączeniu z nieumyślnym doprowadzeniem do jego śmierci. Zostali aresztowani 25 czerwca.

Za czyn, który prokuratura zarzuciła kobiecie, grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama