Przed nami kolejny długi weekend. Wielu kierowców wyruszy w trasy. Na drogach pojawi się też więcej funkcjonariuszy, którzy będą sprawdzać stan techniczny pojazdów, czy pasażerowie mają zapięte pasy, a także czy prowadzący auta są trzeźwi. Jednak bezpieczeństwo na drogach w głównej mierze zależy od samych kierowców, dlatego apelujemy o rozwagę, a przede wszystkim, by nie siadać za kółkiem pod wpływem alkoholu - czytamy w komunikacie prasowym Policji.
- W czasie tego weekendu (11-13 listopada - przyp. red.) należy się spodziewać wzmożonych kontroli na drogach. Możemy oczekiwać większej liczby oznakowanych i nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami, które -dokładnie mierząc prędkość i zapisując obraz - są doskonałym narzędziem w walce z piratami drogowymi. Oczywiście policjanci będą nie tylko kontrolować prędkość, ale też zwracać uwagę na stan trzeźwości kierujących. Sprawdzany będzie stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, zwłaszcza dzieci. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla piratów drogowych przekraczających dozwoloną prędkość czy wyprzedzających "na trzeciego" - informuje asp. Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Jesień jest okresem, kiedy zwiększa się liczba wypadków z udziałem pieszych. Po zmroku, na źle oświetlonych drogach, pieszy jest słabo widoczny. Kierowca dostrzeże go dopiero w światłach samochodu - jeśli jedzie zbyt szybko, może nie wyhamować na czas. - Apelujemy do kierowców, aby zachowali ostrożność, przejeżdżając po zmroku przez małe miejscowości, szczególnie w okolicach przejść dla pieszych czy przystanków. Niezwykle ważne jest też, aby piesi, którzy muszą się poruszać jezdnią lub poboczem, nosili elementy odblaskowe, a także aby pamiętali, że choć pieszy dostrzega samochód z dużym wyprzedzeniem, kierowca wcale nie widzi pieszego z tak samo szybko - wyjaśnia Domagała.
Jesienią, z uwagi na wcześnie zapadający zmrok, częste opady deszczu, czy też zalegające w niektórych miejscach mokre i śliskie liście, jazda staje się trudniejsza, nawet na oświetlonych ulicach. Mokra nawierzchnia sprawia, że znacznie wydłuża się droga hamowania. Przypominamy: minimalna droga zatrzymania samochodu jadącego z prędkością 50 km/h wynosi około 30 metrów, a przy prędkości 100 km/h, to już 80 metrów.
- Pamiętajmy, że w czasie opadów szyby samochodu szybko się brudzą, co ma wpływ na widoczność. W takich warunkach wzrok kierowcy szybciej się męczy. Niekorzystna pogoda jest też niekiedy przyczyną złego samopoczucia i gorszej koncentracji. Dlatego, wyjeżdżając w dłuższe trasy, warto zabrać ze sobą np. termos z gorącą kawą - radzi oficer prasowy.
Dodaj komentarz