, czwartek 18 kwietnia 2024
HC  Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera
Stalownicy w tym sezonie grają bardzo dobrze i trudno przypuszczać aby mogłoby ich zabraknąć na jednym z czołowych miejsc po sezonie zasadniczym. fot: Robert Kania



Dodaj do Facebook

HC Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera

Tekst: MARCIN MOŃKA, Zdjęcia: ROBERT KANIA
HC  Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera


HC  Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera


HC  Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera


HC  Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera


HC  Oceláři Trzyniec: Wygodny fotel lidera

Na ośmiu spotkaniach zatrzymała się seria zwycięskich meczów trzynieckich Stalowników. Porażka ze stołeczną Spartą była jak kubeł zimnej głowy rozlanej na rozpalone głowy zarówno graczy jak i kibiców. Porażka bardzo szybko zadziałała w następnym meczu Trzyńczanie bezlitośnie rozprawili się z kolejną drużyną z czołówki.

Takie mecze są po prostu potrzebne, czasami działają oczyszczająco, czasami są znakomitą higieną dla zbyt dużych oczekiwań. Stalownicy w tym sezonie grają bardzo dobrze i trudno przypuszczać aby mogłoby ich zabraknąć na jednym z czołowych miejsc po sezonie zasadniczym, który zakończy się w marcu. Doświadczenie uczy jednak, że siły należy rozkładać umiejętnie tak, aby nie zabrakło ich w decydujących meczach, czyli w fazie play off. A niedawny pojedynek ze Spartą Praga bardzo przypominał spotkania właśnie w playoffach - wyrównana walka, każdy z goli niemal wyszarpany rywalowi, do tego niezbędny element szczęścia pojawiający się nagle przy jednej z drużyn na lodzie. Mecz układający się na remis goście szczęśliwie rozstrzygnęli w ostatnich minutach. Na nic nie zdały się ataki gospodarzy i dwukrotne próby Jakuba Orsavy - zwykle w podobnych sytuacjach krążek po jego uderzeniach trafia do siatki. Jednak nie tym razem.

Porażka z prażanami zakończyła zwycięską passę Oceláři - po ośmiu meczach zaznali goryczy porażki, trzeciej w sezonie i drugiej odniesionej przed własną publicznością. Świetną serię zakończył również bramkarz Šimon Hrubec, który był niepokonany przez 197 minut i 28 sekund. To 13. najlepszy wynik w historii ekstraligi. Wciąż niepokonany w tej kategorii jest Vladimír Hudáček, który w sezonie 1999/2000 reprezentując barwy klubu ze Zlína pozostawał niepokonany przez 262 minuty i 51 sekund. W czołówce tej klasyfikacji znajduje się wyczyn Martina Vojtka, który w trykocie trzynieckich Stalowników w sezonie 2001/02 nie przepuścił bramki przez 218 minut i 9 sekund.

Sposób na Hrubca znalazł praski napastnik Petr Kumstát, który zdobył gola gdy jego zespół grał w osłabieniu. W drugiej tercji Oceláři wyrównali bramka Daniela Rákosa), jednak ostatnie uderzenie wyprowadzili goście, przechylając szalę zwycięstwa w 56 min (bramka Daniela Přibyla).

Na pewno jednak wygranym w tym spotkaniu był trzyniecki junior Lukáš Jašek, który wraz z Kamilem Krepsem i Vladimírem Draveckim zagrał w pierwszym ataku. Dla zaledwie 17-letniego gracza to ogromne wyróżnienie ale i odpowiedzialność. Wprawdzie w tym spotkaniu nie zapunktował, jego gra jednak była na tyle skuteczna w innych elementach, że trener Jiří Kalous postawił na utalentowanego gracza także w meczu 14. kolejki, wygranym przez Oceláři 5:2 z Pardubicami. I to właśnie ten pierwszy atak otworzył wynik spotkania w 8 minucie - przy bramce Draveckiego swój pierwszy punkt za asystę zanotował właśnie Jašek.

Mecz z Pardubicami był festiwalem pięknych goli zdobywanych z dystansu. Takie trafienie zaliczyli goście przy golu na 1:1 - jego strzelcem był bardzo aktywny Tomáš Mojžíš. Równie pięknej urody była bramka na 2:1, zdobyta przez tercet Kreps -Nosek -Dravecký. Gdy na 3:1, tuż przed zakończeniem 2 tercji, podwyższył snajper Jiří Polanský, zmieniając lot krążka stojąc tyłem do bramki, właściwie było już po meczu. W ostatniej tercji rywale Trzyńczan nie złożyli jednak broni, walcząc o jak najlepszy wynik do samego końca. O wyrównanym pojedynku świadczy liczna strzałów oddana przez oba zespoły (29 do 30 na korzyść gospodarzy). Po tej wygranej Oceláři umocnili się na 1. miejscu w tabeli.

Najbliższe, piątkowe spotkanie 24 października rozegrają w Ołomuńcu - miejscowy Hockey Club gra w najwyższej klasie rozgrywkowej po raz pierwszy od 17 lat i poczyna sobie całkiem nieźle. Obecnie zajmuje 8. miejsce w tabeli z 17 punktami i 6 zwycięstwami na koncie, w tym sezonie ma jednak tak niecodzienne wyniki, jak zwycięstwo 9:1 nad Vitkovice Steel. Drużyna z Ostrawy będzie z kolei rywalem Trzyńczan w 17. kolejce - nad Ostawicę wybierają się w najbliższy wtorek. Jednak wcześniej będą gościć jedną z rewelacji rozgrywek - Vervę Litvinov. To jak dotąd jedyna drużyna która pokonała Stalowników na swoim lodzie - pozostałe 3 spotkania na wyjazdach Oceláři wygrali. Niedzielny mecz w Werk Arenie rozpocznie się o godz. 18.20.

UWAGA! KONKURS!

Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy kolejny konkurs, w którym nagrodą są dwa pojedyncze bilety na niedzielny mecz HC Oceláři Trzyniec. Wygrywają dwie osoby, które jako pierwsze prześlą prawidłową odpowiedź na pytanie konkursowe.

Aby wziąć udział w aktualnym konkursie, należy być zarejestrowanym użytkownikiem na portalu GazetaCodzienna.pl i przesłać na nasz adres prawidłową odpowiedź na pytanie: Z jaką drużyną zmierzą się Stalownicy w meczu zaplanowanym na wtorek, 28 października?

Odpowiedzi prosimy przesłać na adres konkursy@gazetacodzienna.pl. Wraz z odpowiedzią należy podać swoje dane (imię i nazwisko), nazwę użytkownika (podaną podczas rejestracji). Wejściówki będą do odebrania w kasie trzynieckiego stadionu.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama