Władze Czeskiego Cieszyna planują ograniczyć hazardDlaczego tak chętnie odwiedzamy czeskiego "jednorękiego bandytę"? Po polskiej stronie, całodobowych salonów gier po prostu nie ma. Wielu Polaków wybiera zatem zlokalizowane zaraz za przejściem granicznym czeskie punkty. Pod koniec ubiegłego roku urząd miasta w Czeskim Cieszynie, przygotował ostateczną formę przepisów, regulujących działalność salonów gier w mieście. Ich wprowadzenie zostało jednak odłożone ze względu na niejasności wynikające z ustawy. Aktualnie, po znaczącym spadku wpływów jakie z tytułu prowadzenia salonów gier, odnotowała kasa miasta rozważane są różne modele rozwiązania problemu. - Chcemy skorzystać z doświadczenia innych miast, które przyjęły już różne modele rozwiązania tego problemu. Analizujemy przy okazji rzeczywiste wpływy do kasy miasta, wynikające z nowej ustawy. W pierwszym kwartale tego roku, miasto uzyskało wpływy rzędu 4,8 mln koron, to trochę mniej niż zakłada nowy przepis. Przed wprowadzeniem zmian rocznie do kasy miasta wpływało ok. 6 mln koron - mówi Dorota Havlíková, rzeczniczka UM w Czeskim Cieszynie. Wśród sugestii i uwag rozwiązania problemu, jest również pomysł przyjęty przez Karwinę. Zaakceptowano tam plan "ukrywania" punktów gier, zakazując im reklamowania się na bilboardach oraz namawiania do wstępu np. poprzez oferowanie darmowego alkoholu. Właściciele, którzy nadal chcą prowadzić swoją działalność muszą dostosować się do tych zasad, jak również uniemożliwić dostęp do automatów dzieciom, młodzieży, osobom nietrzeźwym oraz pozostającym pod wpływem środków psychoaktywnych. Dodatkowo w każdym punkcie musi zostać wprowadzony monitoring - To jest jedna z możliwości. Za jakiś czas moglibyśmy wprowadzić takie rozwiązanie i przedsiębiorcy, którzy nie poddaliby się tym wymaganiom nie mogliby dalej prowadzić swojej działalności. Następnie chcielibyśmy zredukować liczbę punktów w patologicznych miejscach, a także w okolicach szkół i placówek oświatowych - powiedział Petr Procházka, zastępca burmistrza Czeskiego Cieszyna. Aktualnie w Czeskim Cieszynie trwają kontrole salonów, umożliwiających grę osobom nieletnim. Pracownicy socjalni, sprawdzają również, czy z automatów nie korzystają osoby, korzystające z pomocy społecznej miasta.
|
reklama
|
Walka z hazardem to fikcja. Podobnie np. z prostytucją czy narkotykami. Nawet najbardziej złotousty mnie nie przekona gdy obok niego stoi "Kolega z branży". Obecna walka w tych obszarach skutkuje wprost śmiesznościami. Gonimy za gramami narkotyków, zakazujemy czegoś maluczkiemu, pakujemy do paki płotki, a obok nas chodzą (jeżdżą) prawdziwi herosi z branży. Nie wspomnieć już o innych "przestępcach". Przepraszam to tylko powszechnie szanowani obywatele o których nie wypada mówić źle. Proponuję zatem wszyć każdemu detektor myślenia o "przestępcach" lub jakichś tam "grupach trzymających władzę". Jak tylko komuś zapipka detektor na ulicy od razu do paki. Bez Sądu. W końcu i tak płotki nie stać na "wymiar sprawiedliwości".
Zastanawia mnie jedno?, dlaczego taki przeciętny Czech pracujący gdzieś? zarobi tyle że jemu oprócz wydatków na życie zostaje jeszcze na hazard a takiemu akurat Cieszyniakowi na nic nie zostaje, bo w Polsce istnieją takie same kluby jak w Czeskim Cieszynie _ może po prostu dlatego że godzą się pracować po jakiś sklepikach za 5zł na godzinę?.
Dodaj komentarz