Tereny wokół stawów na skoczowskim Górnym Borze zmienią swoje oblicze

Przed laty tereny wokół stawów na Górnym Borze były jednymi z najbardziej atrakcyjnych terenów rekreacyjno-sportowych w Skoczowie. Chętni mogli nawet popływać w tym miejscu na kajakach. Po przystani pozostały jednak tylko ślady. Niszczeje również pomost, który prowadzi na jedną z wysepek.

Janina Żagan ma jednak nadzieję, że już wkrótce uda się zmienić to miejsce. - Chcemy, aby ten teren służył wszystkim mieszkańcom osiedla - mówi burmistrz Skoczowa. Teren ma zostać uporządkowany, a wokół stawów miałyby powstać trasy spacerowe i ścieżki rowerowe, co kawałek miejsce do wspólnego piknikowania oraz takie, gdzie latem można byłoby wyświetlać filmy. Specjalne miejsce wyznaczone zostałoby również dla najmłodszych. - Wokół pierwszego stawu, gdzie jest molo, chcielibyśmy postawić ławki, obsadzić go roślinami wodnymi i zrobić to miejsce urokliwym zakątkiem, gdzie nie byłoby można się kąpać, ale można byłoby plażować - mówi burmistrz Skoczowa.

To jednak nie wszystko. - Chcielibyśmy wykorzystać walory przyrodnicze tego terenu i stworzyć w tym miejscu mini ogród botaniczny. Rosną tam okazałe drzewa i kwiaty wiosenne, które można byłoby opisać. Dzięki temu dzieci, które przyrodę znają z książki miałyby szansę poznać je również w praktyce - opowiada Żagan.

Żeby zrealizować te plany gmina stara się pozyskać środki zewnętrzne. Inwestycja wpisana jest również w wieloletni plan finansowy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem prace wokół stawów na Górnym Borze zakończyłyby się na przełomie 2013 i 2014 roku. - Nie udało mi się zrealizować tej obietnicy w trakcie pierwszej kadencji, mam nadzieję, że uda się przed końcem drugiej - mówi Janina Żagan, burmistrz Skoczowa.