Chociaż, warty ok. 4,5 mln zł, Szpitalny Oddział Ratunkowy służy pacjentom od 1 stycznia, to jego oficjalnie otwarcie nastąpiło 24 lutego. SOR to kolejna duża inwestycja, która jest niezbędna w Śląskim Szpitalu.
SOR był jednym z elementów kompleksowego zadania realizowanego przez powiat cieszyński. - Dzięki niemu szpital ma szansę nadal się rozwijać i świadczyć usługi medyczne wysokiej jakości - mówiła Anna Bednarska-Czerwińska, dyrektorka szpitala. Do obowiązków oddziału należy m.in. wstępna diagnostyka, udzielanie świadczeń zdrowotnych poszkodowanych w stanach wyjątkowych i kataklizmach, przewożenie pacjentów do innych placówek oraz zabezpieczenie medyczne pacjenta.
Wniosek o stworzenie SOR-u został złożony w grudniu 2008 roku, początkiem tego roku został on oddany do użytku pacjentów. W tym czasie wykonano przebudowę, rozbudowę i remont obiektu. Inwestycja pochłonęła ok. 4,5 mln zł. Około 3,4 mln zł pochodziło z dofinansowania Unii Europejskiej, różnicę pokryły środki budżetowe powiatu cieszyńskiego.
Szpitalny Oddział Ratunkowy wyposażony jest w m.in. aparat RTG stacjonarny cyfrowy, dwa aparaty do znieczulenia, sześć kardiomonitorów, pompy infuzyjne oraz aparat do znieczuleń i do ogrzewania pacjenta. - SOR będzie obsługiwany przez 3 lekarzy do południa i 2 popołudniu, zostanie zachowana opieka nocna, dodatkowo na oddziale znajdować się będzie 8 pielęgniarek i 10 ratowników medycznych - informuje Marek Michalik, szef SORu.
Oddział dobry i potrzebny ,ale pod rządami kogoś innego niż tego co widać na fotce. U niego każdy jest d...m, i i...ą,oraz słynne jego powiedzenie "PO 60 JUŻ NIE WARTO LECZYĆ". Bóg lepił ludzi ......resztę już znacie....KOMENTARZ ZMODYFIKOWANY PRZEZ ADMINISTRATORA
Dodaj komentarz