Strategia Rozwoju Miasta Ustroń: Marzenia, czy realne założenia?

Strategia powstała na podstawie konsultacji w Urzędzie Miasta, rozmów, ale przede wszystkim na podstawie analizy ankiet, które wypełniło 378 mieszkańców Ustronia. fot. AK

Czego brakuje w Ustroniu? fot. mat. pras.

Podczas czwartkowej sesji przedstawiciele Delty Partner, autorzy nowej strategii, przedstawili prezentację multimedialną. Nawiązano dyskusję. Strategia jednym odpowiada, inni mają do niej wiele zastrzeżeń. Do 15 marca radni mają czas, by przedstawić propozycje poprawek do powstającego dokumentu. Przewodniczący Rady Stanisław Malina zaznacza jednak, że chciałby, aby radni podjęli uchwałę w najbliższych miesiącach.

Strategia powstała na podstawie konsultacji w Urzędzie Miasta, rozmów, ale przede wszystkim na podstawie analizy ankiet, które wypełniło 378 mieszkańców Ustronia. - Jak na liczbę wszystkich mieszkańców w mieście, to wysoka liczba. Mieszkańcy bardzo się zaangażowali, szczególnie młode pokolenie Ustroniaków - stwierdza Mateusz Werpachowski z Delty Partner i dodaje, że strategia układa zamierzenia rozwojowe miasta, dlatego tak ważny głos mają przede wszystkim mieszkańcy Ustronia. - Braliśmy pod uwagę potrzeby zdefiniowane przez jednostki samorządowe, głos mieszkańców, otoczenie programowe i możliwości pozyskania środków - dodaje Werpachowski.

W strategii poddano ocenie atrakcyjność miasta, aspekty życia w Ustroniu. Respondenci odpowiedzieli również, jakie są ich oczekiwania i czego najbardziej im w Ustroniu brakuje.

Ustroń okazał się najlepszy dla kuracjuszy pod względem oferty, jak i infrastruktury. Najgorzej oceniona została oferta, warunki i obsługa inwestorów zewnętrznych. Wysoko oceniony został poziom edukacji podstawowej i gimnazjalnej, czystość miasta, gospodarka odpadami, stan środowiska naturalnego. Najgorzej w rankingu wypadła m.in. infrastruktura sportu i rekreacji i jakość sieci drogowej.

21 proc. ankietowanych uważa, że w Ustroniu najbardziej brakuje basenu, 13 proc. ankietowanych wskazuje na ośrodki sportowe, dopiero na trzecim miejscu znajdują się remonty dróg. Na liście projektów znalazły się m.in. rewitalizacja stadionu KS Kuźnia, budowa kąpieliska miejskiego, uporządkowanie i rozwój systemu kanalizacyjnego oraz zaopatrzenia w wodę, budowa drogi zbiorczej-obszarowej "Pod Skarpą” - etap III i IV, rewitalizacja dworców kolejowych, stworzenie centrum komunikacyjno-parkingowe w rejonie dworca kolejowego Ustroń Zdrój.

Radna Bogusława Rożnowicz ma wątpliwości, co do ilości osób, które wzięły udział w ankiecie i uważa, że można by było dodatkowo jeszcze zastosować inną formę, aby zasięg badanych się powiększył. Zwraca również autorom uwagę na zbytnią szczegółowość zastosowaną w niektórych punktach. - Daję wyraz swoim wątpliwościom. Gdy można wykonać coś lepiej, czemu tego nie zrobić. W odpowiedzi Werpachowski przyznaje: - Można, co nie znaczy, że się da. Dysponowaliśmy ograniczonym budżetem i zastosowaliśmy najbardziej odpowiednią formę - tłumaczył. - W skali ogólnej liczby mieszkańców, naprawdę bardzo wiele osób włączyło się w tworzenie strategii - przyznaje Bartosz Tyrna z Delty Partner.

Radna Rożnowicz nie kryje obaw. - Wszystkie projekty kluczowe, zaplanowane inwestycje, mimo że są bardzo ważne, generują wielkie koszty. Czy nie warto się zastanowić, czy do strategii nie wpisać jakiejś inwestycji, która przynosiłaby miastu zyski. Jesteśmy w dobrej kondycji finansowej, ale to nie zmienia faktu, że wpływy z podatków też są ograniczone - przyznaje radna.

- Strategia jest "dokumentem żywym". Każdego roku ulega w pewien sposób zmianie. Zadania realizować będziemy w oparciu o konkursy. Uszczegóławianie ich na dzień dzisiejszy nie ma sensu. Jeżeli pozyskamy pewne środki, dana inwestycja znajdzie się w budżecie i to w nim zawrzemy wtedy konkrety. Nie mam większych uwag co do dokumentu strategii, chociaż lata, które obejmuje, to wbrew pozorom bardzo krótki okres i na pewno pewne zadania to olbrzymie wyzwanie dla nas - przyznaje Stanisław Malina, przewodniczący Rady Miejskiej i dodaje, że obecny dokument strategii nie narzuca do końca pewnego reżimu realizacyjnego. - Zapisy są elastyczne i w miarę pozyskiwania środków, o które miasto będzie się starać, będziemy mogli ustalać już konkretne rzeczy - przyznaje Malina.

Dokument jest w trakcie modyfikacji. Radni mogą zgłaszać jeszcze poprawki. Końcowy dokument strategii poznamy wkrótce.