Skoczów: Nowy most oficjalnie otwartyHistoria skoczowskiego mostu sięga czasów przedwojennych. Dopiero 15 lat po wojnie stanął w tym miejscu most z prawdziwego zdarzenia, ponieważ po zniszczeniach wojennych funkcjonował tylko drewniany most tymczasowy. Dokładnie w 1960 roku została ukończona budowa przeprawy, która na przestrzeni kolejnych ponad 50 lat służyła mieszkańcom Skoczowa. Jednak od początku XXI wieku mówiło się coraz częściej o koniecznym remoncie przeprawy. W 2014 roku po majowej powodzi w Skoczowie most został poważnie uszkodzony. Wtedy też zapadła decyzja o konieczności nowej inwestycji. Równo rok później w maju 2015 roku przekazano plac budowy skoczowskiemu przedsiębiorstwu inżynieryjnemu IMB Podbeskidzie. Inwestycja została ukończona po 80 dniach roboczych prac terminowo, czyli w grudniu 2015 roku. Prace remontowe polegały na rozbiórce dawnego obiektu i zastąpieniu go mostem o zupełnie nowej konstrukcji. Nowy most ma dodatkową podporę nurtową i podniesiono jego nośność z klasy E (15 t) do klasy A (50 t). Nie ma już kostki brukowej, a w jej miejsce pojawiła się nowa nawierzchnia zarówno w pasie jezdni, jak i na chodnikach. Ponadto nowa nawierzchnia pojawiła się także na dojazdach do mostu. Nowością są także schody skarpowe, które prowadzą przy moście w dół nad rzekę, a także nowe obrukowanie skarp przy obiekcie. Projektantem, który sporządził dokumentację projektową nowego obiektu, jest Lech Marcisz. Całość inwestycji kosztowała ponad 5 mln złotych, wkład własny samorządów Starostwa Powiatowego i Urzędu Miejskiego w Skoczowie wyniósł po 1 mln 200 tys. zł, a reszta to dofinansowanie zewnętrzne. W uroczystym otwarciu mostu w Skoczowie wzięli udział przedstawiciele samorządu Starostwa Powiatowego i Urzędu Miejskiego w Skoczowie, pracownicy tych urzędów, przedstawiciele projektanta, wykonawcy oraz nadzoru budowy mostu, a także przedstawiciele kościoła. Po wcześniejszym poświęceniu obiektu przez ks. Witolda Grzombę proboszcza parafii pw. św. ap. Piotra i Pawła w Skoczowie wstęgę przecięli starosta Janusz Król, burmistrz Skoczowa Mirosław Sitko oraz prezes firmy IMB Podbeskidzie odpowiadającej za wykonanie robót, Antoni Kratki. O budowie nowego mostu w Skoczowie, który został ukończony w 80 dni roboczych, mówił podczas spotkania prezes IMB Podbeskidzie. - Jest to bodajże pierwszy taki przypadek, w którym udało się nam tak szybko ukończyć jednak skomplikowany obiekt - powiedział Kratki. - A wiecie dlaczego? Dlatego, że jesteśmy tu stela, jesteśmy na ziemi cieszyńskiej i rozumiemy się nawzajem. To jest podstawowa sprawa. Prawdopodobnie w innym miejscu południowej Polski ten numer by nie przeszedł, a skończyłoby się na tym, że pan starosta razem z panem burmistrzem musiałby podziękować wykonawcy - dodał. Podkreślił, że współpraca była także z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej. - Wodniacy nam oko też przymknęli, bo można było twardo stać na stanowisku, że nie może być podpory - stwierdził. Dalej odniósł się do współpracy. - My na ziemi cieszyńskiej potrafiliśmy, może niezgodnie ze wszystkimi paragrafami i umowami jakie w tym zakresie obowiązują, zrealizować coś po gospodarsku, po naszymu - stwierdził. - A na koniec jeszcze jedno słowo do panów starosty i burmistrza, jeśli jest na terenie powiatu 200 sztuk mostów, a połowa wymaga remontu, to niech nie szukają po Polsce i za granicą firm, tylko tu w Skoczowie zaraz za bramą jest ta firma - dodał. - Most został ukończony bardzo szybko i sprawnie, a mnóstwo przeciwności spotkaliśmy na drodze. Jednak jak widać potraficie zwalczać przeciwności i to przeciwności zarówno techniczne, jak i organizacyjne, formalne - powiedział burmistrz Mirosław Sitko. - Wiele wskazywało na to, że inwestycja potrwa dwa lata, a wy ją zrobiliście w 80 dni. Zatem w imieniu mieszkańców serdecznie dziękuję. Najpierw daliście wspaniały przykład, realizując kładkę dla pieszych, a potem ten most. Po prostu duma rozpiera, jak się ma taką firmę w Skoczowie - dodał. - W tym przypadku prawo zamówień publicznych zadziałało tak jak powinno, czyli wybraliśmy najtańszą ofertę, a zarazem bardzo dobrą firmę - stwierdził starosta Janusz Król.
|
reklama
|
- My na ziemi cieszyńskiej potrafiliśmy, może niezgodnie ze wszystkimi paragrafami i umowami jakie w tym zakresie obowiązują, zrealizować coś po gospodarsku, po naszymu - stwierdził Pan Kratki ....
MOŻE PROKURATOR POWINIEN PRZEGLĄDNĄĆ DOKUMENTACJĘ ???
No nie byłby faraonem jakby nie zamknął kierowcom mostu tylko po to, żeby se propagandową fote strzelić!...
A do tego jeszcze te obleśne klechy - te czego tu szukają??!...
Ta władza, ten kler to wszystko jest OBRZYDLIWE.
Brawo! Most jest super! Tak trzymać Skoczów. Podoba mi sie zdecydowanie rady miasta i burmistrza Skoczowa w sprawach kładki i mostu. Te obiekty już dawno czelały na zdecydowane działania.
Pani Żagan i poprzednia RM się cieszą z twoich pochwał - to ich zasługa, tak kładka jak i most.
z kładką faktycznie ruszyła pani Żagan, ale most to pan Sitko
Kładka to głównie zasługa P. Żagan, most to już P. Sitko
Dodaj komentarz