Podczas majowej sesji Rada Miejska Cieszyna przyjęła stanowisko w sprawie poparcia działań mających na celu utworzenie niezależnego Śląskiego Instytutu Onkologii. To kolejny samorząd z długiej listy samorządów województwa śląskiego, który poparł tę inicjatywę.
„Rada Miejska Cieszyna wyraża poparcie dla inicjatywy utworzenia przez Centrum Onkologii w Gliwicach niezależnego Śląskiego Instytutu Onkologii” - tak brzmi przyjęte stanowisko przez Cieszyńskich radnych podczas sesji 19 maja br.
Utworzenie niezależnego Śląskiego Instytutu Onkologii popiera szereg samorządów z województwa śląskiego. Dotąd w powiecie cieszyńskim stanowisko poparcia przyjęły samorządy Wisły i Skoczowa. „Instytut będzie lepiej rozwijać się, jeśli będzie samodzielną jednostką” - twierdzą zgodnie samorządowcy.
Sprawa samodzielnej śląskiej onkologii zaczęła się z początkiem tego roku. W kampanii chodzi o wydzielenie gliwickiego oddziału Instytutu Onkologii ze struktury Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Gliwicka onkologia nie chce już dokładać się finansowo do instytucji w Warszawie, zależy jej na tym, by pieniądze zostały na Śląsku. Z tego wynika dążenie do autonomii.
Inicjatywę niezależnego Śląskiego Instytutu Onkologii od początku popierają m.in. prezydent Gliwic, kierownictwo gliwickiej placówki, a także marszałek województwa śląskiego. W marcu br. Sejmik Województwa Śląskiego przyjął stanowisko w tej sprawie. - Jako przedstawiciele samorządu regionalnego nie chcemy dalej tolerować sytuacji, w której gliwickie Centrum Onkologii zmuszone jest przekazywać wypracowane środki finansowe do placówek w Warszawie i Krakowie - czytamy w tym stanowisku. - Tylko w latach 2012-2015 ponad 70 mln zł wypracowanych w Oddziale w Gliwicach, pochodzących ze Śląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, zostało przekazanych do placówek działających na terenie innych oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia. W sposób negatywny oceniamy fakt, że dobre zarządzanie i wysiłek całego personelu nie może być w pełni wykorzystany w macierzystej placówce. Nie akceptujemy faktu, że koszty tej sytuacji ponoszą de facto śląscy pacjenci - czytamy w dalszej części stanowiska. W maju br. Sejmik ponownie zaapelował o samodzielną śląską onkologię, przypominając swoje stanowisko z marca.
To działanie wbrew światłym zaleceniom jakże niedocenianego w naszym powiecie Bronisława Komorowskiego, który powtarzał przy każdej okazji: "tylko współpraca i integracja pozwalają zbudować lepszą przyszłość ponad podziałami".
Dodaj komentarz