Protest przeciwko likwidacji połączeń kolejowych i autobusowych na Śląsku CieszyńskimOd 1 marca z tras kolejowych i drogowych Śląska Cieszyńskiego zniknęło kilkadziesiąt połączeń. fot. Barbara Śliż Protest wywołał spore zainteresowanie mediów. fot. Barbara Śliż Protestujący przez kilkadziesiąt minut co chwilę przechodzili przez przejście dla pieszych na popularnej "wiślance" w Ustroniu-Nierodzimiu. fot. Barbara Śliż - Rozumiem prawa ekonomii, że coś jest nierentowne i trzeba to zlikwidować, ale nikt nie konsultował tych zmian za społeczeństwem - mówili protestujący. fot. Barbara Śliż Na zablokowanie drogi zgody nie wyraziła policja oraz władze Ustronia. fot. Barbara Śliż Od 1 marca z tras kolejowych i drogowych Śląska Cieszyńskiego zniknęło kilkadziesiąt połączeń. Przewozy Regionalne zawiesiły łącznie dwanaście połączeń z Cieszyna do Czechowic-Dziedzic, Zebrzydowic i Katowic. Połączenia ograniczyli również inni przewoźnicy. Bielski PKS zrezygnował z sobotnich, niedzielnych i świątecznych kursów na trasie z Bielska-Białej do Skoczowa i Cieszyna. Rozkład zmienił również PKS w Cieszynie, który przede wszystkim ograniczył ilość połączeń w Wiśle. Swój sprzeciw wobec tym cięciom postanowiło wyrazić dwunastu mieszkańców naszego regionu, którzy w piątek, 2 marca, od godz. 14.00 przez kilkadziesiąt minut co chwilę przechodzili przez przejście dla pieszych na popularnej "wiślance" w Ustroniu-Nierodzimiu. To czterokrotnie mniej niż spodziewali się organizatorzy. Ci ostatni początkowo chcieli całkowicie zablokować drogę, ale zgody na to nie wyraziła policja oraz władze Ustronia. Protest wywołał jednak spore zainteresowanie mediów. Nie tylko lokalnych i regionalnych, ale i ogólnopolskich. - Rozumiem prawa ekonomii, że coś jest nierentowne i trzeba to zlikwidować, ale nikt nie konsultował tych zmian za społeczeństwem. Zlikwidowano te pociągi i autobusy, którymi ludzie dojeżdżali do pracy. Zostaliśmy na lodzie - mówił Damian Kazimierczak, prezes Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei (CSMK). Protestujący są przekonani, że kolejne likwidacje połączeń doprowadzą w efekcie do bezrobocia i marginalizacji Śląska Cieszyńskiego oraz zatrzymania jego rozwoju. - Umiemy robić dzieci z probówki, latać w kosmos, a nie mamy jak do pracy dojechać - mówiła rozżalona Anna Mrózek, mieszkanka Skoczowa i była pracownica kolei. Inni dodawali, że nie interesuje ich, kto będzie przewoźnikiem, ale podkreślali, by były to pociągi i autobusy. - Busikami nie da się jeździć - przekonywał Przemysław Szczepanek z CSMK, który podkreślał, że argument o tym, iż komunikacja publiczna nie jest popularna wśród podróżujących nie jest prawdziwy. - Zlikwidowany pociąg z godz. 12.05 z Cieszyna do Czechowic-Dziedzic miał na starcie 38 osób. Do tego dochodzą jeszcze ludzie wsiadający w Zebrzydowicach i Chybiu, więc w Czechowicach mogło z tego pociągu wysiąść około 70 osób. Organizatorzy protestu mają nadzieję, że uda się im doprowadzić do spotkania z marszałkiem województwa śląskiego w cieszyńskim starostwie i rozmowy na temat przyszłości komunikacji publicznej na Śląsku Cieszyńskim.
|
reklama
|
społeczeństwo popadło w "obywatelską drzemkę"...to smutne, sam zgłosiłem chęć udziału ale awaria w domu, uniemożliwiła uczestnictwo - dlaczego protestu nie zorganizowano w Cieszynie, na pewno byłby większy udział - wiec może ponowić akcję?
Przecież niedawno debatowali,że przydałby się w Cieszynie pociąg CHOPIN ...a teraz??? nic nie ma...Gratulacje
My w Ustroniu życzymy sobie aby turyści jadący do nas dojechali bez problemów.Jeżeli ludzie z Cieszyna czują się zmarginalizowani przez PKP czy PKS to niech protestują w Cieszynie.
Protest sukcesu nie odniesie! Nie tak dawno mogliśmy przeczytać na łamach Waszego portalu, że "wszyscy mieszkańcy powiatu mają swój własny samochód". A jesteśmy takim społeczeństwem, że myślimy tylko o własnym interesie bez patrzenia na dobro ogółu. Szczerze współczuję uczestnikom tego protestu, bo nie ma nic gorszego jak walczyć niestety tylko dla idei (w tym wypadku zrównoważonego transportu). Sam miałem kiedyś okazję uczestniczyć w podobnym proteście i czułem ogromne zażenowanie, nie tylko nikłym zainteresowaniem, ale także załatwianiem przez niektórych swych politycznych interesów.
Dodaj komentarz