Powiat: Samorządowcy i organizacje pozarządowe - gra do jednej bramkiW powiecie cieszyńskim jest realizowany projekt „Ciesz-Lab. Cieszyńskie Laboratorium Współpracy”, którego organizatorami są Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Gospodarczych Delta Partner oraz Powiat Cieszyński. Projekt jest realizowany ze środków budżetu państwa i środków europejskich. Warsztaty dla samorządowców i organizacji pozarządowych Jak informuje Delta Partner, w ramach projektu "CieszLab” niedawno rozpoczął się cykl warsztatów skierowanych do radnych miejskich, przedstawicieli samorządu (urzędników), a także organizacji pozarządowych działających na terenie powiatu cieszyńskiego. Organizatorzy wskazują, że celem warsztatów jest podjęcie dyskusji w zakresie konkretnych rozwiązań dotyczących współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi rekomendowanymi przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, zapisanymi w publikacji "Model współpracy administracji publicznej i organizacji pozarządowych”. Warsztaty dopiero się rozpoczęły. Organizatorzy planują poprowadzenie warsztatów we wszystkich gminach powiatu cieszyńskiego. Zestawienie omawianych tematów podczas warsztatów w każdej miejscowości będzie wyglądać podobnie. Spotkania podzielone są na dwie części, które trwają cztery godziny. Tematem pierwszej części jest współpraca samorządu i organizacji pozarządowych w zakresie tworzenia polityki publicznej (konsultowanie). Z kolei tematami drugiej części warsztatów są: współpraca samorządu i organizacji pozarządowych w zakresie aktywności obywatelskiej, a także współpraca finansowa samorządu i organizacji pozarządowych oraz partnerstwa. Ze szczegółami terminów i miejsc warsztatów w poszczególnych gminach powiatu cieszyńskiego można zapoznać się na stronie internetowej "CieszLab” tutaj. Komunikaty w tej sprawie są także sukcesywnie podawane na stronach internetowych urzędów gmin. Uczestnictwo w warsztatach jest bezpłatne i obejmuje udział, wyżywienie i komplet materiałów. Zgłoszeń na warsztaty należy dokonywać telefonicznie pod numerem 33 444 66 86 lub 33 851 44 81 lub mailowo: cieszlab@deltapartner.org.pl. Wszelkich informacji na temat warsztatów udzielają: z ramienia SWIG Delta Partner Marcelina Gabryś, kontakt: tel. 33 444 66 86, mail: cieszlab@deltapartner.org.pl, a z ramienia Powiatu Cieszyńskiego Aneta Brożkowska lub Barbara Jurkiewicz, kontakt: tel. 33 477 72 22, e-mail: wt@powiat.cieszyn.pl. Powołanie Powiatowej Rady Pożytku Publicznego Na drugą połowę kwietnia br. organizatorzy projektu "CieszLab” przewidzieli warsztaty związane z powołaniem Powiatowej Rady Pożytku Publicznego. Jak wskazują inicjatorzy, obecnie brak w powiecie cieszyńskim organu będącego głosem wszystkich organizacji pozarządowych z całego powiatu. Tę funkcję miałaby właśnie pełnić powiatowa wersja Rady Pożytku Publicznego. Na dzień dzisiejszy taka rada ma tylko lokalną wersję w Cieszynie i zbiera się od zeszłego roku. - Powiatowa Rada Pożytku Publicznego będzie organem doradczym dla starosty i przedstawicielem wszystkich organizacji pozarządowych z terenu powiatu - mówi Roman Gruszczyk z Delta Partner. Jak podkreśla Roman Gruszczyk, powołanie takiej Rady spotkało się z aprobatą starosty, Janusza Króla i przewodniczącego Rady Powiatu, Andrzeja Baczy. Powołanie Powiatowej Rady Pożytku Publicznego będzie możliwe tylko na mocy uchwały radnych powiatowych. Jak wskazują inicjatorzy, jest możliwe, by projekt takiej uchwały znalazł się w porządku czerwcowej sesji Rady Powiatu. Następnym krokiem będzie nabór do Rady, a później jej ukonstytuowanie się. W składzie tak ukonstytuowanej Rady ma znaleźć się 12 przedstawicieli organizacji pozarządowych z powiatu cieszyńskiego, a także przedstawiciele samorządu i Rady Powiatu. Prawo stanowi, że przedstawiciele organizacji pozarządowych muszą stanowić więcej niż połowę składu takiego organu. Oprócz warsztatów, a także działań zmierzających w kierunku powołania Powiatowej Rady Pożytku Publicznego w ramach projektu "CieszLab” na ten rok przewidziane są ponadto szkolenia, publikacje oraz konferencje podsumowujące projekt w czerwcu. Społeczność powiatu cieszyńskiego - aktywni i bierni W grudniu 2014 roku w powiecie cieszyńskim przeprowadzono badanie ankietowe (telefoniczne) na reprezentatywnej grupie 1000 mieszkańców. Badania w ramach projektu "CieszLab” dotyczyły postrzegania miejsca i roli organizacji pozarządowych, ich wpływu na rozwój lokalny (zwłaszcza w zakresie rozwiązywania problemów społecznych) oraz opinii na temat aktywności społecznej mieszkańców. Badania pokazały, że 30% mieszkańców powiatu deklaruje znajomość co najmniej jednej organizacji pozarządowej, 9% mieszkańców powiatu deklaruje członkostwo w organizacji pozarządowej, a 19% mieszkańców powiatu deklaruje udział w wydarzeniach organizowanych przez organizacje pozarządowe. Wyniki badania ankietowego pokazują, że aktywność członkowska w organizacjach pozarządowych na terenie powiatu jest stosunkowo wysoka. Gdy uzyskane 9% przełożymy na rzeczywistą liczbę dorosłych mieszkańców powiatu, to liczba członków organizacji społecznych wynosi aż 12,9 tys., a to należy uznać za wynik imponujący. Niestety, dalsze wyniki badania nie były już tak optymistyczne. W badaniu ankietowym zapytano mieszkańców o postawę w sytuacji, w której mają pomysł, aby poprawić życie/działanie swojej społeczności, czyli najbliższego otoczenia. Zaledwie 10% badanych odpowiedziało, że gdy ma pomysł, podejmuje działanie. Natomiast zdecydowana większość, bo aż 76% respondentów odpowiedziało, że nie wie, co robić w takiej sytuacji (reszta nie robi zupełnie nic). Badanie pokazało, że do czynników blokujących inicjatyw oddolne mieszkańców należy biurokracja, brak środków finansowych oraz brak wiary w działanie w pojedynkę. Ponadto badanie ankietowe unaoczniło, że wśród mieszkańców powiatu cieszyńskiego największym zaufaniem w zakresie rozwiązywania konkretnych problemów na poziomie lokalnym cieszą się sołtysi (69%), radni (66%) oraz pracownicy urzędów gmin/miast (66%). Świadczy to o tym, że lokalni liderzy cieszą się wysokim zaufaniem mieszkańców. Bardzo interesującą częścią badania ankietowego było pytanie o rzeczywiste, nieodpłatne zaangażowanie mieszkańców na rzecz swojego środowiska, społeczności lokalnej. Gdy zapytano mieszkańców, czy zdarzyło im się dobrowolnie i nieodpłatnie pracować na rzecz swojego środowiska, kościoła, osiedla, miejscowości lub pracować społecznie, zaledwie 15% badanych odpowiedziało twierdząco. Aż 41% respondentów nie było w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na zadane pytanie, a 45% badanych odpowiedziało zdecydowanie, że nie wykonuje dobrowolnie nieodpłatnej pracy na rzecz swojego środowiska. W tym kontekście twórcy opracowania proponują, by zastanowić się nad rozbudową systemu wspierania inicjatyw oddolnych mieszkańców w poszczególnych gminach powiatu cieszyńskiego, np. poprzez ustanowień procedury dla zgłaszania nieformalnych inicjatyw, których odbiorcami byłaby społeczność lokalna (sołectwa, dzielnicy). Ważnym elementem w tym procesie są organizacje pozarządowe, których doświadczenie, wiarygodność oraz zdolności organizacyjne mogą zdecydowanie wesprzeć inicjatywy mieszkańców na rzecz poprawy jakości w powiecie cieszyńskim. Pomoc osobom potrzebującym jako priorytet Na terenie powiatu cieszyńskiego działa 530 organizacji pozarządowych. W badaniu ankietowym w ramach projektu "CieszLab” zapytano respondentów o rzeczywiste oczekiwania mieszkańców wobec organizacji pozarządowych, zwłaszcza w zakresie rozwiązywania konkretnych problemów na poziomie lokalnym. Podstawowym wnioskiem wynikającym z badania jest to, że mieszkańcy wyraźnie artykułują swoje oczekiwania co do wypełniania przez organizacje pozarządowe ważnej roli w niwelowaniu problemów na poziomie lokalnym. W opinii największej liczby respondentów organizacje pozarządowe z terenu powiatu cieszyńskiego powinny rozwiązywać następujące problemy: niedostateczna oferta w zakresie pomocy osobom starszym i niepełnosprawnym (64% wskazań), niedostateczna oferta w zakresie pomocy społecznej (63%), a także niewystarczająca oferta w zakresie wsparcia bezrobotnych (59%). Wyniki badania ankietowego pozwalają na stwierdzenie, że najważniejszą rolą, jaką pełnią organizacje pozarządowe w powiecie cieszyńskim, powinna być pomoc osobom potrzebującym. W drugiej kolejności najważniejszą rolą organizacji pozarządowych w powiecie cieszyńskim jest wypełnianie braków w zakresie dostępu do usług publicznych z dziedziny kultury, turystyki, sportu i rekreacji. Około połowa mieszkańców powiatu (48%) ocenia, że organizacje powinny zajmować się wspieraniem przedsiębiorczości. Aż 59% mieszkańców oczekuje pomocy organizacji dla osób bezrobotnych.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
Projekt Cieszyn-lab. stowarzyszenia "Delta partner" to w istocie "upupienie" samorządu dla realizacji celów właśnie takich tworów jak "Być razem" czy samo "Delta partner" czy Zamek Cieszyn- wszyscy chcą wspierać biednych,bezrobotnych, starców niepełnosprawnych, przedsiębiorców wspierać kulturę bo jak się okazuje ,ze wspierania można dobrze życ nie tworząc ,żadnej ogólnie mówiąc wartości dodanej by podnieść z zacofania gospodarczego nasz region. O ile duże miasta o stosunkowo silnym budżecie jakoś łykną proponowane programy lansowane przez organizacje pozarządowe bo te strawią pewien ułamek ich budżetów to w przypadku gmin takich jak Cieszyn czy Powiat Cieszyński o słabym i zadłużonym budżecie w istocie dobiją budżet z trudem budowany przez gminnych podatników na cele i zadania tworzenia i utrzymania infrastruktury gminnej a zostaną skonsumowane przez pączkujące jak grzyby po deszczu organizacje pozarządowe ,które ruszą do kas gminnych po pożyczki na realizacje wydumanych zadań ,udostępnienia lokali samorządowych tym organizacjom, adorowaniu przez urzędników gminnych liderów organizacji pozarządowych na różnego typu szkoleniach i spotkaniach integracyjnych, konsultowaniu, dyskutowaniu partnerstwa -byle dalej od rozwiązywania istotnych problemów, do których samorząd został ustanowiony, na których realizację dysponuje skromnymi środkami .c.d.n.
W wolę zmian naszej ojczyzny nikt nie wątpi. Pytanie jak to robić ,żeby państwo było sprawniejsze a gospodarka ,głownie ta w Polsce prowincjonalnej ruszyła. Kilka miast polskich radzi sobie z tym całkiem nieźle ale nie dzieje się to za sprawą takich projektów jak Cieszyn- Lab. ale mądrych menagerów powołanych do kierowania tymi miastami i ich porozumienia z biznesem -Wrocław, Kraków ,Katowice, Poznań ,Trójmiasto czy o dziwo także Rzeszów i Białystok. W tych miastach nikt banałami o powołaniu Powiatowej Rady Pożytku Publicznego mieszkańcom głowy nie zawraca a miałkie projekty wędrują do kosza bo żaden psycholog czy filozof gospodarki jeszcze nie zbudował. Jeśli do powołania w/w rady trzeba w całym powiecie zaangażować w każdej gminie w cyklu identycznych szkoleń znacząca liczbę radnych, urzędników gminnych, liderów organizacji pozarządowych ludzi w większości wykształconych by toczyć przy obiadkach z nimi dyskusję na temat współpracy, konsultacji, aktywności obywatelskiej, partnerstwa i sposobie finansowania przez samorząd tych działań by ostatecznie po trzech miesiącach zdecydować o powołaniu organu doradczego starosty i organizacji pozarządowych w postaci powiatowej Rady Pożytku Publicznego to sprawa musi "trącić myszką", że w istocie gra toczy się o przetrawienie jak to Pan Roman Gruszczyk powiedział pewnego wycinka tortu środków (powiedzmy to pochodzących z naszych podatków),które udało się dla Cieszyna pozyskać z określonych funduszy w myśl zasady ,że "darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda."
Ankieta telefoniczna "Delta partner" i wnioski z niej płynące raczej podporządkowane są celom fundacji "Być razem" w której o dziwo także udziela się pan radny Bartosz Tyrna i jego były kandydat na burmistrza Pan Andrukiewicz ,który coraz śmielej sięga po grosz publiczny do realizowania celów fundacji. A wnioski generalnie płynące z ankiety mają to uwiarygodnić bo czytamy cytuje "zdaniem respondentów ankiety... -jest niedostateczna oferta pomocy osobom starszym i niepełnosprawnym, niedostateczna oferta w zakresie pomocy społecznej, niedostateczna oferta w zakresie wsparcia bezrobotnych oraz pomocy osobom potrzebującym w które wpisuje się całe towarzystwo zamkowe i być razem" jeśli dodamy do tego brak dostępu do usług publicznych w zakresie kultury ,sportu i rekreacji oraz wspierania przedsiębiorczości. c.d.n.
A Pan moze cos sam zrobi, ruszy sie, wykorzysta swoją energię, wiedzę i inteligencje w jakimś produktywnym celu? Bo siedziec przed komputerem i krytykować to każdy potrafi. Na etacie hejtera tez raczej Pan gospodarki nie uzdrawia. Zycie bez takich niezdrowych, negatywnych emocji jest przyjemniejsze, naprawdę.
Ludzie przecież trzeba tą naszą ojczyznę zmieniać; nie można oczekiwać że cudów się dokona, trzeba małymi krokami działać.
Może ten projekt nas do tego przybliży. Pieniądze na niego uzyskano w konkursie, w którym mogły brać udział organizacje z całego kraju i część tego tortu mamy tu, w Cieszynie, dzięki właśnie Stowarzyszeniu Delta Partner .
Jak już panie Mach nie dokonamy rewolucji gospodarczej, to może te środki wydamy tu, na miejscu, w powiecie. Można komuś dać pracę, zarobi restaurator co dostarczy catering, ktoś zrobi usługę promocyjną itd. W ramach projektu próbujemy wzbogacić wachlarz metod współpracy urzędów z organizacjami pozarządowymi. Chcemy żeby mieszkańcy mogli się bardziej angażować na rzecz swoich społeczności. To trzeba doceniać, a nie rzucać kłody pod nogi.
Bardziej bym oczekiwał od Pana dobrego słowa, życzenie, żeby się udało, żeby więcej takich działań, które przyczynią się do tego że powiat będzie się w czymś wyróżniał na tle kraju.
Problem w tym, że pieniądze te znów wydamy nie na to, na co powinniśmy.
Tak.. Cieszmy się, że to my zmarnujemy pieniądze - nie kto inny. Doceniam również fakt , że Delta Partner ma wiedzę
jak przepalać dużą kasę / tu, na miejscu, w powiecie /. Mając takie podejście, nie wyeliminujemy bezsensownych
projektów. Otrzymywanie środków nie jest stanem trwałym, więc powinny one zostać wydane w sposób przynoszący
jak najlepsze efekty w przyszłości. Inaczej mówiąc, powinny być zainwestowane a nie wyrzucone w błoto.
Z mojego punktu widzenia korzyści z przepuszczania przez łapki szkoleniowców dotacji są wirtualne. Ale dla nich
za wirtualny wkład - realne pieniądze.
Czy poniższe komentarze pisze ta sama osoba? Można odnieść wrażenie, że rozmawia sama z sobą.
NA szkoleniach najlepiej wychodzą firmy szkoleniowe.
Trwonienie środków europejskich na obiadki i bzdurne szkolenia jest zjawiskiem powszechnym w Polsce. Dzieje się to za sprawą nadprodukcji ludzi wykształconych w profilach niekoniecznie dostosowanych do potrzeb rynku ,którzy w pierwszej kolejności zasilali by szeregi bezrobotnych. W stosownym okresie gdy unijne środki zaczęły napływać do Polski w latach 2007 -2013 potworzono w całym kraju stowarzyszenia ,czasem sp. z o. o. ,które "zajęły" się przeżuwaniem publicznych pieniędzy pochodzących z dotacji UE w rodzaju stowarzyszeń wspierania inicjatyw gospodarczych. Oczywiście autorzy projektów, szkolący oraz ich mocodawcy są jedynymi beneficjentami trwonionych środków europejskich bo jak lata doświadczeń wskazują " mowa -trawa" ze szkoleń nie przyczyniła się jeszcze do wymiernych korzyści z nich płynących dla podatnika poza jedynie wyżej wymienionymi. Tu zadam konkretne pytanie -jaki cel gospodarczy ma projekt "Cieszyn Lab" poza dyskusją warsztatową??? Przewiduję ,że ma -stosowny przychód dla organizatora i autora projektu i szkoleń.
Tu wypadało by skierować pytanie do Zarządu Stowarzyszenia "Delta Partner" mającego siedzibę w Zamku Cieszyn a więc lokalu stanowiącego własność gminy, który w sprawozdaniu dla KRS wykazał przychód z działalności gospodarczej ,czy przypadkiem Pan radny jako wiceprezes stowarzyszenia nie wykorzystuje pomieszczeń gminnych dla prowadzenia działalności gospodarczej co narusza szeroko rozumianą ustawę antykorupcyjną?
Zadam jeszcze kolejne pytanie. Dlaczego tak usilnie chcecie zbudować czapę nad organizacjami pozarządowymi? Które to środowiska usiłują zbudować za publiczne środki para partię polityczną przy braku czujności istniejących partii skoro tak usilnie chcą prowadzić politykę społeczną ,którą zazwyczaj lansowały oficjalne partie polityczne?
Pan radny - wiceprezes stowarzyszenia, to osoba wyróżniająca się ponadprzeciętną aktywnością.
Posiada bardzo specyficzną mentalność, którą buduje na przekonaniu, iż nadużycia wynikają z niedostosowania
realiów do potrzeb. Nie powinien to jednak być argument, którym można tłumaczyć łamanie zasad.
Prowadzi to do wynaturzeń, realizowanych w myśl dobra społecznego. Nie buduje kapitału społecznego a
powoduje demoralizację pewnych środowisk.
Siedziba "Delta Partner" jest pewnie tym nowatorskim rozwiązaniem w zakresie współpracy samorząd-org.pozarząd.
w obszarze "jawne procedury dostępu do lokali i infrastruktury samorządu wykorzystywane przez organizacje
i inicjatywy obywatelskie"
Aby to zrozumieć musimy skorzystać z Laboratorium konsultacji. Po konsultacjach "dostosowanych do lokalnych
zwyczajów" powinniśmy mieć p o c z u c i e s p r a w s t w a ??!!
Mnie uczono - myśl co robisz, teraz próbują uczyć - nie myśl - rób.
Jakoś pan radny nabrał wody w usta i jako wice prezes stowarzyszenia wspierania inicjatyw gospodarczych z siedzibą w gminnym lokalu nie usiłuje się bronić i podjąć z forumowiczami rzeczowej dyskusji w lansowanym przez Jego stowarzyszenie temacie ani też nie podejmuje się wyjaśnienia naruszających ustawę antykorupcyjną powiązań jego osoby z działalnością gospodarczą w gminnym lokalu w trakcie pełnienia funkcji radnego miejskiego.
Z tekstu też nie wynika kogo owo stowarzyszenie wspiera ,raczej samo inicjuje bo przecież ktoś ogłosił ,że są na to "dziwadło" warsztatowe ,środki publiczne więc ważne ,żeby samemu(jako stowarzyszenie ) je przetrawić niż kogoś wspierać, bo to oznaczało by utracenie w tym temacie inicjatywy i utratę kontroli nad środkami. Koniecznie tworząc jedno stowarzyszenie ,trzeba być w następnym ,potem stanąć na czele gminnego porozumienia stowarzyszeń ,następnie koniecznie powołać powiatowy organ organizacji pożytku publicznego i stać się partnerem władz na każdym szczeblu samorządu i mieć kontrolę nad środkami- bo mówić jednym głosem to mówić ja mam władzę- małe przestało być piękne.
Czujność środowisk politycznych jest na tyle uśpiona ,że do szczebla powiatowego może uda się skorzystać na tej pomroczności lokalnych kacyków i wylansować się poprzez laboratorium wiecznych kosztownych konsultacji.
Nadużyciom w wykorzystywaniu środków publicznych i unijnych w Polsce mogłoby zapobiec m.in. obowiązkowe wdrażanie zaleceń NIK i CBA - ocenił Michel Servoz, dyrektor generalny w Komisji Europejskiej. Wg KE, korupcja w zamówieniach publicznych to w Polsce poważny problem. (Wyborcza.pl)
Czy znajdzie się ktoś, kto zajmie się polskim "ekonomicznym" gospodarowaniem unijnymi funduszami w myśl zasady
jak są pieniądze to trzeba wydawać i tak nikogo to nie obchodzi po co, na co, w jakim celu.
Kto rozlicza instytucje rozporządzające tak "gospodarnie" dużymi pieniędzmi wydawanymi na bezcelowe dyskusje,
które z polską rzeczywistością nie mają nic wspólnego.
Miliony wpływają na konta szkoleniowców piszących "dobrze formułowane i ukoloryzowane " biznesplany i udzielających
szkoleń w tym zakresie. Wydaje się na absurdalne, nieprzydatne szkolenia miliony, a na rozpoczęcie konkretnej
działalności zostaje niewiele. To graniczy z absurdem.
Unijne szkolenia mające na celu rozwiązywać problemy tylko przenoszą pieniądze z jednego konta na inne.
Jeżeli coś jest pożyteczne, to na pewno nie będzie zgodne z regulaminem projektu unijnego ?
To całe Towarzystwo Wzajemnej Adoracji to chyba tylko do rozgrywania lobbingowych interesów.
Powoływanie takich tworów "bo wypada" lub "trzeba" kompletnie mija się z celem.
"Podstawowym celem projektu jest usprawnienie współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi na terenie powiatu cieszyńskiego" - kogo wspiera wiceprezes zarządu Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Gospodarczych "Delta Partner" Bartosz Tyrna ?
Jako samorządowiec wspiera org. pozarz. pozwalając im trwać w przestrzeni społ - gospodarczej.
Zwykła walka o byt.Manipulacje finansowe i merytoryczne zawsze można wytłumaczyć koniecznością
realizacji misji i wyższych celów.Tylko, że realizacja misji staje się elementem pobocznym, a główny
wysiłek jest skierowany na utrzymanie płynności finansowej. Mało misyjności dużo praktycyzmu.
Jako wiceprezes stowarzyszenia po pewnych obszarach porusza się "sprawniej " niż wszyscy urzędnicy
razem wzięci. Biznes kieruje się rachunkiem ekonomicznym /minimalizacja nakładów, maksymalizacja zysków.B
firmy szkoleniowe, które nie muszą walczyć o uczestników, nie starają się podnosić jakości usług, prowadzą łatwe w organizacji kursy, zamiast szkolić w kierunkach, które najbardziej przydałyby się na rynku prac
Te szkolenia nie polegają na wyszkoleniu kogokolwiek. Chodzi o to aby szkolenie się odbyło, a organizator
wziął za nie pieniądze.
Np. fizjologiczne uzasadnienie zejścia do pozycji kucznej w procesie defekacji.
Wyszkolą w temacie - dlaczego kucamy gdy sr..my.
Dodaj komentarz