Niepełnosprawnym na rynku pracy nie jest łatwoWśród wszystkich osób zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Cieszynie ponad 9 proc. stanowią osoby niepełnosprawne. To przeszło 600 osób. Do końca listopada 2011 roku mogli oni wybierać spośród 124 ofert pracy. - Powiatowy Urząd Pracy prowadzi działania w taki sposób, aby zapobiegać dyskryminacji stosując zasadę równego traktowania w zatrudnieniu - podkreśla Dorota Bizoń, zastępca dyrektora placówki. Mimo tego sytuacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy jest trudna. Główny powód to bariery na jakie napotykają w poszukiwaniu pracy i w zderzeniu z pracodawcami. Specjaliści zajmujący się aktywizacją bezrobotnych zwracają uwagę, że z jednej strony coraz więcej osób niepełnosprawnych poszukuje pracy, ale wciąż zbyt często spotykają się one ze stereotypowym myśleniem ze strony pracodawców. Jedna z naszych Czytelniczek (nazwisko do wiadomości redakcji) posiada wyższe wykształcenie i orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Przez kilka miesięcy zatrudniona była na podstawie umowy-zlecenia. Taka forma zatrudnienia oznaczała, że nie musiała informować o stopniu swojej niepełnosprawności (ta nie była widoczna i nie oznaczała konieczności specjalnego przystosowywania miejsca pracy). Zmieniło się to, kiedy pracodawca zaproponował jej stałą umowę o pracę. - Kiedy dowiedział się o mojej niepełnosprawności wycofał się z jej podpisania. Usłyszałam, że nie chce mieć dodatkowych kontroli ze strony Państwowej Inspekcji Pracy - mówi rozczarowana. Często przeszkodą są też same przepisy dotyczące orzekania o niepełnosprawności. To jeden z pierwszych problemów na jaki natrafia niepełnosprawny. - Jeden z zapisów brzmi: "całkowita niezdolność do pracy i niezdolność do samodzielnej egzystencji", a to nie oznacza, iż osoba niepełnosprawna nie może zostać zatrudniona. Opinię w tej sprawie w związku z konkretnym stanowiskiem pracy może wydać uprawniony lekarz medycyny pracy - tłumaczy Bizoń. Wielokrotnie wina leży po stronie samych osób niepełnosprawnych. Nie zawsze zainteresowane są one ofertami pracy na ogólnym rynku pracy, a ograniczają się tylko do poszukiwania zatrudnienia w zakładach pracy chronionej (w powiecie cieszyńskim jest ich 16). Zdarzają się też sytuacje, kiedy osoba niepełnosprawna ukrywa swoją niepełnosprawność, a w miejscu pracy dochodzi, na przykład do ataku padaczki lub innej kłopotliwej sytuacji i pozostali pracownicy nie są przygotowani na odpowiednią reakcję. - To także zniechęca firmy i wywołuje skutek odwrotny do zamierzonego - podkreślają specjaliści. - Zmianie niewątpliwie ulega świadomość zarówno po stronie osób niepełnosprawnych i ich uprawnień, jak i po stronie pracodawców - dodaje Bizoń.
|
reklama
|
Dodaj komentarz