Niepełnosprawność na co dzień: Poszukać plusów – dostrzec minusyPozamykane szkoły nie oznaczają jednak całkowitej bezczynności, a młodzi ludzie otrzymując materiały do nauki, oraz zadania do wykonania drogą internetową mają sposobność do nauczenia się samodyscypliny i poznania metod nauki, z której korzystała dotychczas niewielka grupa ich rówieśników. Obecnie ci, którzy są zmuszeni do korzystania z transportu publicznego w celu dotarcia do miejsc pracy są pełni obaw, bowiem za każdym razem wychodząc z domu nie mają pewności czy danego dnia wśród współpasażerów nie zetkną się z nosicielem wirusa. Tam, gdzie było to możliwe pracodawcy zlecili pracownikom wykonywanie swoich obowiązków zdalnie. Z dnia na dzień przybywa chorych, co jeszcze bardziej negatywnie wpływa na ogólne samopoczucie zamkniętych w domach osób, tym bardziej, że w ostatnich dniach za oknami jest piękna słoneczna pogoda. Dla wielu rodzin obecny stan rzeczy jest niepowtarzalną okazją do zacieśnienia więzi rodzinnych, to czas na rozmowy oraz zabawy z dziećmi, pochylenie się nad problemami bliskich czy nadrobienie zaległości w czytaniu. Ta niewątpliwie trudna sytuacja w jakiej znaleźli się samotni niepełnosprawni oraz osoby starsze, mające ograniczone możliwości samodzielnego zrobienia chociażby zakupów wyzwoliła w wielu dobro i chęć niesienia pomocy, co zaowocowało realnym wsparciem i chyba nie ma nikogo kto by pozostał sam ze swoimi potrzebami. Zwolnienie przez człowieka tempa życia to dla matki ziemi oraz otaczającej nas przyrody wielki dar, zamknięte niektóre sklepy, zakłady pracy, ograniczony ruch pojazdów na naszych drogach znacznie zmniejsza zanieczyszczenie środowiska. Co dla jednych jest plusem, dla innych jest minusem jak np. rodziny, których sytuacja materialna pozostawia wiele do życzenia. Ubóstwo w naszym kraju przecież istnieje, a dla wielu dzieci jedynym ciepłym posiłkiem był obiad w szkolnej stołówce. Z dnia na dzień w wyniku zamknięcia szkół zostały ich pozbawione. Natomiast z obowiązującymi ograniczeniami mają duży problem osoby starsze. To właśnie ich najczęściej można spotkać stojących w grupkach przed sklepami, na chodnikach, żywo rozprawiających o zaistniałej sytuacji, a na pożegnanie wpadające sobie w objęcia ze stwierdzeniem „przeżyliśmy nie jedno to i wirus nam nic nie zrobi”. Jednym z minusów, aczkolwiek niezwykle istotnym jest robienie zakupów, ponieważ sklepy są miejscami które codziennie odwiedza wiele osób. Wskazane jest więc robienie większych zakupów raz na jakiś czas. Problemu z tym nie mają ci którzy sklep mają w zasięgu ręki, bądź za transport służą im własne auta. Sporo osób jest zatrudnionych na umowę zlecenie, a którym umowa się właśnie kończy ze względu na mocno ograniczoną działalność wielu firm. Rośnie obawa się o możliwość znalezienia kolejnego miejsca pracy. Zapewne plusów jak i minusów jest znacznie więcej, lecz pozytywne myślenie z pewnością ułatwi przetrwanie niejednego problemu.
|
reklama
|
Dodaj komentarz