Mobilne Centrum Edukacji Ekologicznej rusza w trasę. Odwiedzi również CieszynW czwartek zainaugurowano projekt, który wymyśliła i realizuje Fundacja Ekologiczna Arka. Samochód, który pomaga młodym ludziom przyswoić wiedzę na temat ochrony przyrody, oszczędzania energii i gospodarki odpadami przyjechał do Szkoły Podstawowej nr 10 w Katowicach. Pojazd będzie wykorzystywany do prowadzenia warsztatów i lekcji przyrody oraz ekologii. Wszystkie zajęcia w Centrum pomyślano tak, by poprzez zabawę uczestnicy mogli uczyć się zasad funkcjonowania nowoczesnych instalacji ekologicznych. - To naturalne rozwinięcie naszych dotychczasowych pomysłów i działań. Od kilku lat prowadzimy taką niestandardową edukację ekologiczną, a dzięki środkom unijnym i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska mogliśmy przygotować Centrum i wyprodukować wszystkie gry i przyrządy - po to, żeby edukować w sposób ciekawy, niekonwencjonalny, poprzez zabawę - powiedział Wojciech Owczarz, prezes Fundacji Ekologicznej Arka. Pojazd Centrum ma zamontowane na dachu wiatraki i systemy solarne służące do zajęć o pożytkach ze stosowania odnawialnych źródeł. Zielone kino - zasilane dzięki energii wytworzonej za pomocą stacjonarnych rowerów - prezentuje walory przyrodnicze najbliższych okolic i jednocześnie pokazuje czym są odnawialne źródła energii. Wiele urządzeń w pojeździe zasilanych jest słońcem i z wiatrem, poprzez system modułów fotowoltaicznych oraz wiatraków zamontowanych na dachu samochodu. Uczniowie szkół, które odwiedzi Centrum będą mogli uczestniczyć w grach terenowych, dydaktycznych i komputerowych związanych z ochroną przyrody. Dzięki symulacji komputerowej dowiedzą się o regionalnym ekosystemie i o tym, jak skutecznie przeciwdziałać zagrożeniom ekologicznym w woj. śląskim. Chodzi o zdobycie wiedzy w sposób niestandardowy i promowanie prostych postaw i zachowań ekologicznych - tłumaczą organizatorzy Centrum. - Nie chodzi o to, by dzieci wyniosły jakąś ogromną wiedzę, ale by miały poczucie, że brały udział w czymś wartościowym, fajnym. Liczymy, że po powrocie do domu powiedzą rodzicom, że miały w szkole świetną rzecz - zaznaczył Owczarz. Na ustalonej już trasie znalazło się 10 miast regionu, m.in. Bielsko-Biała, Częstochowa i Cieszyn, zgłosiło się 60 kolejnych szkół, które chcą skorzystać z atrakcji Centrum. Odwiedzi je co najmniej 15 tys. młodych ludzi. Centrum kosztowało około 600 tys. zł. Projekt sfinansowano dzięki środkom: unijnym, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Fundacji Arka.
|
reklama
|
Bezsensowny wydatek. Nie ma sensu pakować kasy w wirtualne przedsięwzięcia, o których za rok nikt nie będzie pamiętał. Lepiej wybudować stacje monitoringu z prawdziwego zdarzenia, bo póki co, w porównaniu z Czechami jesteśmy w lesie.
W Cieszynie będzie 20 kwietnia przy SP 2
W ten sposób pieniądze wypływają z budżetu (Arkę też zasila budżet) do prywatnych, stowarzyszeniowych czy samorządowych rąk (nie zapominając o kosztach dodatkowej biurokracji obsługującej te „projekty”) na przedsięwzięcia bzdurne lub chwilowe, za to coraz mniej jest środków budżetowych na sfinansowanie przedsięwzięć sensownych i długofalowych. „Tanie państwo” neoliberałów okazuje się państwem drogim i pozbawionym sensu.
Dodaj komentarz