Mirosław Sitko: Przejęcie dworca jest niemożliweObiekt dworca kolejowego w Skoczowie mógłby być przejęty za darmo od PKP. Jak wyjaśnia burmistrz Skoczowa w nadesłanym wczoraj do naszej redakcji komunikacie: - W 2016 r. wznowione zostały rozmowy pomiędzy Polskimi Kolejami Państwowymi S.A. a gminą Skoczów. Obiekt miałby być przekazany gminie nieodpłatnie. Podana wartość nieruchomości: 446 800 zł jest wyceną wykonaną przez PKP, gdyż przepisy wymagają określenia wartości darowizny - informuje Mirosław Sitko. Jednak z przejęcia dworca kolejowego nici, bo Rada Miejska Skoczowa negatywnie opiniuje projekty uchwał w tej sprawie, przedstawiane jej przez burmistrza. W bieżącej kadencji takie projekty uchwał radni ze Skoczowa storpedowali już dwukrotnie: po raz pierwszy w 2015 roku, a po raz drugi kilka tygodni temu. Mirosław Sitko, burmistrz Skoczowa: - "Sprawa przejęcia dworca kolejowego w Skoczowie była analizowana przez Komisję Rozwoju Infrastruktury Komunalnej i Zagospodarowania Przestrzennego. 2 września 2016 r. burmistrz i radni wspólnie dokonali oględzin dworca, który został udostępniony przez PKP. Członkowie Komisji jednogłośnie poparli wniosek o niewyrażenie zgody na przejęcia dworca". Radni ze Skoczowa, którzy negatywnie odnoszą się do pomysłu przejęcia dworca kolejowego, mają swoje argumenty. Z kolei z podaną argumentacją zupełnie nie zgadza się stowarzyszenie Kolej na Śląsk, które 11 października br. opublikowało stanowisko w tej sprawie. Argumenty obu stron szeroko zaprezentowaliśmy w artykule Petycja w sprawie dworca kolejowego. Co w takim układzie zamierza dalej zrobić burmistrz? Jak się okazuje, niewiele, bo ma związane ręce. - W związku z powyższym, burmistrz w najbliższym czasie nie skieruje pod obrady Rady Miejskiej Skoczowa projektu uchwały w sprawie przejęcia dworca. Pismem z dnia 4 października powiadomiono PKP, że przejęcie nieruchomości jest aktualnie niemożliwe - odpowiada nam Sitko.
|
reklama
|
(nie)podoba mi się retoryka tego artykułu. Chyba Pani redaktor ogląda za dużo programów informacyjnych i czerpie słownictwo z co bardziej dramatycznych tematów. Sformułowanie "storpedowali" jest tu doskonałym przykładem. I tak nasze skoczowskie media znów próbują zrobić z igły widły. Nie przedstawiają rzetelnie wszystkich okoliczności, a napinają się na radę i burmistrza. Dochodzę do wniosku, że szkoda już mojego czasu na te "artykuły" rodem z Faktu. A co to treści ...uważam, że są pilniejsze i ważniejsze wydatki w gminie niż remont dworca PKP. A jak komuś zależy na jego wyglądzie to proponowałem już kiedyś rozwiązanie ...kilka śnieżek, wałek i do dzieła :)
i bardzo dobrze!
Dodaj komentarz