, sobota 20 kwietnia 2024
Mieczysław Szczurek: Każdy mówi, że ściągnie biznes do Cieszyna
Mieczysław Szczurek - burmistrz Cieszyna mijającej kadencji, w latach 2006-2010 wicestarosta Powiatu Cieszyńskiego, wcześniej dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Cieszynie oraz przedsiębiorca. fot: mat. pras.



Dodaj do Facebook

Mieczysław Szczurek: Każdy mówi, że ściągnie biznes do Cieszyna

STEFAN MAŃKA
Dziś prezentujemy rozmowę z Mieczysławem Szczurkiem - obecnym burmistrzem Cieszyna, który w zbliżających się wyborach samorządowych będzie się ubiegał o reelekcję.

Co uważa pan za największy sukces swojej kadencji?
W ciągu ostatnich czterech lat w Cieszynie wiele się zmieniło. Oczywiście inwestycja, z którą jestem identyfikowany najbardziej, to przebudowa kanalizacji. Podjąłem się przeprowadzenia tej największej w historii miasta inwestycji, którą ostatecznie zakończymy 9 grudnia bieżącego roku, mimo że zdawałem sobie sprawę, jak trudne będzie to przedsięwzięcie. Roboty budowlano-montażowe potrwają do końca października, a potem zostaną już tylko roboty wykończeniowe oraz ostateczne przekazanie inwestycji do użytku. Jak już wspomniałem, jest to największa inwestycja, z jaką Cieszyn miał dotychczas do czynienia. Chciałbym tutaj przedstawić kilka liczb - koszt inwestycji to 90 milionów złotych, wybudowaliśmy ponad 80 kilometrów nowej kanalizacji, zostało do niej podłączonych około 4 tysięcy nowych użytkowników, co łącznie daje 10 tysięcy podłączonych mieszkańców. W efekcie prawie 90% miasta jest teraz podłączone do kanalizacji. O tej inwestycji wszyscy mieszkańcy wiedzą, bo żyjemy tym od 4 lat. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że prace w tym zakresie udało się przeprowadzić w taki sposób, iż równocześnie w blisko 40 ulicach zostały także wymienione wodociągi, a w ponad 20 ulicach gazociągi oraz sieć ciepłownicza. Wszystko po to, by w przyszłości ograniczyć doraźne remonty oraz niszczenie nowych nawierzchni dróg. Do moich największych sukcesów można więc zaliczyć to, że miasto będzie miało solidne fundamenty do rozwoju na najbliższe kilkadziesiąt lat.

Inwestycje w mieście, które również uważam za swój sukces, to jednak nie tylko kanalizacja. To wiele innych spraw, które działy się w Cieszynie przez ostatnie cztery lata, kiedy zarządzałem miastem. Powstał cały kompleks rekreacyjno-sportowy wzdłuż Olzy, rewitalizowana jest Cieszyńska Wenecja, wiele dróg zostało wyremontowanych, wybudowano też ulice Łączną i Pokoju. Dzięki remontom elewacji wciąż pięknieją cieszyńskie kamienice, powstają place zabaw i nowe parkingi. Po wielu staraniach udało się dokonać zmian w ruchu na Moście Wolności, termomodernizowane są szkoły i przedszkola, Szkolne Schronisko Młodzieżowe przy ulicy Błogockiej przeszło duży remont i teraz bez kompleksów możemy gościć w nim turystów. A to przecież nie wszystko. W tym miesiącu kończymy także największy remont biblioteki, która wzbogaciła się między innymi o nowoczesną pracownię komputerową, salę konferencyjną oraz windę udostępniającą to miejsce osobom niepełnosprawnym i starszym, które do tej pory miały ograniczony dostęp do tej instytucji. W celu zwiększenia dostępności wyremontowany został także hol zabytkowego Ratusza. Przygotowujemy się również do rewitalizacji Rynku - serca Cieszyna, gdzie już częściowo zostały wymienione chodniki, a zabytkowe uliczki Szersznika i Szeroka maja już nową, brukową nawierzchnię. To oczywiście tylko część zmian mających miejsce w mieście. Cieszyn cały czas się zmienia - na przykład 14 października minął termin składania ofert w przetargu na projekt przebudowy centrum przesiadkowego. Ponieważ wpłynęło siedem ofert, jestem pewien, że będzie wśród nich taka, która doczeka się realizacji w kolejnej kadencji, a dzięki której będziemy mieli nowoczesne i wygodne centrum przesiadkowe.

Jak zatem odniesienie się pan do głosów, iż przebudowa kanalizacji jest inwestycją, która nie przebiega sprawnie?
To wielka i ważna dla miasta inwestycja, której część prowadzona była w bardzo trudnych warunkach zabytkowej starówki. W trakcie jej realizacji ponad 150 razy inwestycja ta musiała być przerywana - a to z powodu znalezisk, a to z powodu niemożliwych do przewidzenia „niespodzianek”. Zatrzymanie prac nawet na jeden czy dwa dni powoduje, iż w ogólnym rozrachunku inwestycja zostaje opóźniona o ponad rok. Poza tym, jak już wspomniałem, w wielu miejscach jest to połączone również z innymi pracami, zakładającymi wymianę innych instalacji, które wykonują trzy różne spółki (gazownicza, wodociągowa i ciepłownicza). Przy tej okazji wielokrotnie padają pytania, dlaczego wszystkich prac nie poprowadzono jednocześnie? Wynika to z technologii, która wymusza bardzo różny przebieg prac.

Podejmując się tej inwestycji, zdawałem sobie sprawę, iż z jednej strony bycie gospodarzem zabytkowego miasta ma swoje plusy w postaci fascynującej historii czy atrakcji archeologicznych, które możemy znaleźć, jednak może to być również powodem, dla którego prace będą się przeciągały, tak jak to miało miejsce w tym przypadku.

Wspomniał pan, iż minął termin składania ofert na przebudowę węzła przesiadkowego. Jaki będzie kolejny etap prac?
Posiadanie projektu budowy pozwoli nam na wystąpienie o środki finansowe w ramach Regionalnych Inwestycji Terytorialnych i rozpoczęcie w przyszłym roku budowy centrum przesiadkowego, które tak bardzo jest w Cieszynie potrzebne. Zakończenie realizacji przewiduję za dwa lata. Jestem przekonany, że do tego czasu moje starania o przywrócenie ruchu kolejowego pomiędzy Cieszynem, Bielskiem i Katowicami osiągną szczęśliwy dla nas i całego regionu happy end.

A co z sąsiednią inwestycją, a mianowicie Galerią Stela?
Prywatny inwestor wykupił teren po byłym dworcu PKS i mimo tego, co radni wielokrotnie opowiadali, że miasto mogło ten teren wykupić, to przeprowadziłem wraz ze specjalistami wyliczenia, z których wynikało, iż musielibyśmy zapłacić prawie 4 miliony złotych za ten dworzec, a następnie podjąć się remontu finansowanego w pełni z pieniędzy miasta. Z kolei na węzeł przesiadkowy mamy bardzo realną możliwość pozyskania pieniędzy ze specjalnego programu. I mimo iż przebudowa węzła przesiadkowego kosztować będzie prawie 9 milionów złotych, czyli tyle, ile mniej więcej musielibyśmy wydać z budżetu miasta na zakup i remont byłego dworca PKS, to w przypadku centrum przesiadkowego z kasy miejskiej wydamy na ten cel około 1 miliona złotych. Jaką zatem decyzję miałem podjąć? Wydać 9 milionów z budżetu miasta, czy 1 milion jako wkład własny do tej inwestycji? Jedynym argumentem, który przemawiał za dworcem PKS-u, było to, że był on w tym miejscu od zawsze. Nie widzę jednak przeszkód, by tego typu nowoczesny obiekt nie mógł stanąć blisko torów kolejowych, na które chcemy przywrócić regularny ruch kolejowy.

Jeśli chodzi o Galerię Stela, to prywatny inwestor wyburzył znajdujący się na terenie byłego dworca PKS budynek i złożył wniosek o zmianę planu zagospodarowania. Na tym etapie prac dosyć aktywnie udzielał się we wszelkich ustaleniach, jednak po uchwaleniu planu w wersji korzystnej zarówno dla miasta, jak i dla niego, do dziś nie złożył wniosku o pozwolenie na budowę.

Jeśli inwestycja ta będzie się odwlekała, to czy planuje pan interwencję u inwestora, tak by teren ten przestał być niechlubną wizytówką miasta w oczach podróżnych?
Chciałbym aby ta część miasta zyskała nowy wygląd jak najprędzej. Niestety, jest to prywatna inwestycja, na którą burmistrz nie ma większego wpływu. Jestem jednak przekonany, że dotychczasowa, dobra współpraca z inwestorem odniesie oczekiwane skutki. Zapewniam, że zawsze, zarówno ja, jak i moi pracownicy, służymy pomocą i merytoryczną wiedzą.

Oczywiście jeżeli miejsce to będzie stanowiło jakiekolwiek zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców, to wtedy podejmę natychmiastową interwencję, zmuszając inwestora do przywrócenia porządku i odpowiedniego zabezpieczenia swojej działki.

Jakie działania planuje pan podjąć, by poprawić skomunikowanie Cieszyna, z którego po godz. 22.00 nie da się praktycznie wyjechać?
Faktycznie to dla Cieszyna spory problem. Staram się jednak w tym temacie działać wielokierunkowo. Uczestniczę w spotkaniach, rozmowach i negocjacjach z przedstawicielami innych samorządów. Wspólnie z nimi występujemy do marszałka, do kolei oraz ministerstwa transportu, głównie w celu przywrócenia ruchu kolejowego na linii, którą tutaj posiadamy. Dotychczas twierdzono, iż stan torowiska nie pozwala na przywrócenie ruchu pasażerskiego w tym miejscu. W ostatnim czasie jednak ukazało się światełko w tunelu, gdyż kolej planuje przywrócenie tutaj ruchu cargo. Można mieć oczywiście zastrzeżenia, że ruch cargo to nie to samo, co ruch pasażerski, jednak porównałbym to do sytuacji, w której próbuje mi się wmówić, iż droga jest nieprzepustowa po czym puszcza się nią tiry. Reasumując, byłbym bardzo zadowolony, gdyby ruch cargo faktycznie tutaj wrócił. Byłby to bowiem dowód na to, że również ruch osobowy może się tutaj odbywać.

Jeżeli chodzi o transport między gminami, to rolą burmistrza jest zapewnienie transportu wyłącznie na jej terenie. Ewentualnie może również obejmować transport między ościennymi gminami, z którymi jest podpisane porozumienie w tej sprawie. I tak nasz transport gminny te zadania wykonuje. W kwestii problemu z transportem pomiędzy poszczególnymi gminami powiatu należy się zatem zwrócić do starosty, bo to już nie nasze zadanie. I każdy z kandydatów na burmistrza, który mówi o tym, że będzie działał w tym kierunku, wprowadza wyborców w błąd. Jak mówiłem wcześniej, rolą burmistrza jest bowiem zapewnienie transportu na terenie gminy, a nie powiatu. Częściowo chcemy przejąć te zadanie od powiatu w postaci budowy węzła przesiadkowego. W nowych planach transportowych to powiat powinien jednak przewidywać transport międzygminny, gdyż to ta jednostka będzie miała, w następnych latach, możliwość dopłacania, czy też wykupowania określonych linii transportowych. Zgadzam się oczywiście, że z transportem pomiędzy gminami nie jest dobrze, jednak miasto nie ma wpływu na kursy na przykład do Katowic, Krakowa czy Bielska-Białej. Za pomocą naszego taboru nie jesteśmy w stanie realizować takich połączeń.

A jak ocenia pan pomysł budowy Galerii Garncarskiej? Czy po ostatniej sesji rady miasta planuje pan rozważyć celowość tej inwestycji?
Oceniam go bardzo dobrze i to, co zostało zaprezentowane na ostatniej sesji rady miasta, jest demonizowaniem tej galerii i przerzucaniem odpowiedzialności za gorszą działalność gospodarczą na miasto. Proszę pamiętać o jednej podstawowej rzeczy - to firma projektowa wymyśliła nazwę „Galeria Garncarska”. Równie dobrze można było nazwać to miejsce „Punktem Garncarskim”, czy też „Poczekalnią Garncarską”. W rzeczywistości będzie to mikro galeryjka o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych. W jej części zlokalizowana zostanie poczekalnia dla podróżnych, w której będą oni mogli poczekać na swój autobus, a także napić się kawy, zjeść coś czy kupić gazetę. Proszę pamiętać, że w tym miejscu znajduje się największy przystanek komunikacji miejskiej w Cieszynie. Wszystko jest piękne i przyjemne, kiedy jest ładna pogoda, ale jak pada lub jest zimno, to warto byłoby zadbać, aby pasażerowie mieli możliwość poczekania na swój autobus w godziwych warunkach. Dlatego uważam, że robienie z tej galerii czegoś, co zagraża lokalnym kupcom, to jest po prostu demonizowanie tego tematu. Ostatnią rzeczą, jakiej bym chciał, to pogorszenia sytuacji cieszyńskich kupców. Nie będę wstrzymywał tej budowy. Miasto wielokrotnie podejmowało próbę sprzedaży tego miejsca, jednak nikt nie był nim zainteresowany. A wnioski radnych, by zbudować tam mieszkania, uważam za niedorzeczne, bo kto chciałby mieszkać w domu bez okien? Jeśli bowiem spojrzymy na zabudowę tego miejsca, to praktycznie jedyna strona, na której można byłoby zaplanować okna, to ta wychodząca na przystanek przy ul. Garncarskiej. Wszędzie dookoła są ściany.

Wspomniał pan sytuację lokalnych kupców. Jak ocenia pan współpracę miasta z nimi?
Ja mogę ocenić ją jako dobrą, ktoś inny jako złą. W momencie, kiedy zaczęły się problemy na ulicy Głębokiej oraz okolicznych ulicach, zaczęliśmy monitorować sytuację i wtedy po raz pierwszy zaproponowaliśmy kupcom obniżki czynszów w wysokości od 10 do 30 procent. Uważam więc, że dialog z kupcami został podjęty. Natomiast to, iż żądania kupców były znaczenie bardziej wygórowane, na przykład 70 procent obniżki, całkowite zwolnienie z opłat lub dopłacanie do czynszów w prywatnych kamienicach, co zresztą wszyscy słyszeliśmy na ostatniej sesji, to za to już odpowiadać nie mogę. Myślę, że niezależnie od tego, jaką bonifikatę byśmy zaproponowali, to i tak zawsze ktoś będzie niezadowolony. Jako burmistrz muszę patrzeć na miasto jako na całość i traktować mieszkańców w sposób sprawiedliwy, tak by nikt nie poczuł się poszkodowany. Dając kupcom obniżki w takiej wysokości, jaka by ich w pełni satysfakcjonowała, obciążylibyśmy budżet na ok. 1,2 miliona złotych. Chciałbym zatem zapytać, komu te pieniądze mamy zabrać? Radni, forsując takie propozycje, nie dają wyjaśnienia, skąd te pieniądze wziąć. Taką problematyczną decyzję pozostawiają później burmistrzowi. Jeżeli jako burmistrz zabiorę komuś te pieniądze i przekażę kupcom, kolejna sesja nadzwyczajna może zostać zwołana z inicjatywy tych właśnie osób. W ten sposób nigdy nie dojdziemy do porozumienia i problem stale będzie powracał.

Czy ma pan pomysł, jak zatrzymać młodych ludzi w Cieszynie?
Tak. Co więcej, ten plan już zacząłem realizować. W przyszłym roku planujemy rozpocząć budowę dwóch bloków mieszkalnych. Miasto będzie gwarantem, dzięki czemu młodzi ludzie i ich rodziny będą mieli pewność, iż nie będzie problemów z budową tych mieszkań. Deweloper nie zniknie, a gwarancją tego będzie udział miasta w inwestycji. To bardzo ważna sprawa, gdyż jak wiadomo, młodzi muszą mieć w miarę dobre warunki mieszkaniowe, by móc tutaj żyć i pracować. Druga sprawa to kwestia rynku pracy. Wiem, że w Cieszynie potrzebni są specjaliści określonych zawodów. Podczas jednego z posiedzeń Rady Biznesu zobowiązałem się do zorganizowania spotkania ze starostą, podczas którego przedstawiciele biznesu mogliby przekazać swoje oczekiwania odnośnie pewnych sprofilowanych klas, na przykład w Zespole Szkół Technicznych. Kształcimy świetnych fachowców, wspaniałą młodzież, ale inwestorzy mają konkretne zapotrzebowania na kadry pracownicze. Potrzebują głównie inżynierów i techników, którzy mogliby zasilić szeregi ich pracowników. W takim właśnie kierunku należy podążać i w tym celu nawiązać ścisłą współpracę z powiatem. Kształcenie gminne kończy się na etapie gimnazjalnym, a zadaniem powiatu jest kształcenie w takich kierunkach, by za kilka lat ze szkół wychodzili specjaliści, którzy od razu znajdą tutaj pracę. Wykształcenie mieszkańców jest jednym z ważniejszych argumentów, by do miasta ściągnąć poważnych inwestorów.

Każdy z moich kontrkandydatów mówi lakonicznie, że ściągnie biznes do Cieszyna. Co miasto może jednak w tym kierunku zrobić? Owszem, może wyjść naprzeciw inwestorom, ale w bardzo ograniczony sposób, na przykład poprzez zmiany w studium zagospodarowania przestrzennego i taki właśnie dokument w ubiegłym roku został uchwalony. Na 115 wniesionych uwag oceniłem pozytywnie około 100. Po ich uchwaleniu usłyszałem od przedsiębiorców, że gdyby nie te zmiany, to część z nich zaprzestałaby działalności w Cieszynie, gdyż nie miałaby możliwości dalszego rozwoju. Kolejna sprawa to miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. W trakcie trwania tej kadencji pokrycie takimi miasta planami wzrosło z około 30 do 65 procent. Teraz pracujemy nad kolejnymi czterema. Moim celem jest doprowadzenie do tego, aby całe miasto został objęte takimi planami.

Kolejna kwestia to zmiana uchwał podatkowych. W trakcie tej kadencji, na wniosek grupy handlowców z Cieszyna, wprowadzone zostały zmiany w uchwałach podatkowych, dotyczących zwolnień podatkowych przy zakładaniu działalności. Zamierzam doprowadzić do tego, aby prace postępowały dalej w tym kierunku, by na przykład powiązać zwolnienia podatkowe ze wzrostem zatrudnienia. Proszę jednak pamiętać, o czym nie wspomina żaden z moich kontrkandydatów, że każda taka zmiana wymaga długotrwałej konsultacji z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. O ile każdą inną uchwałę przygotowuje się i podejmuje w miesiąc, o tyle w przypadku zwolnień podatkowych są to wielomiesięczne dyskusje i negocjacje zarówno z przedstawicielami biznesu, jak i z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Tak więc, aby zatrzymać młodzież, musimy dać młodym ludziom możliwość pozyskania pracy i znalezienia miejsca, gdzie będą mogli zamieszkać.

Czy ma pan pomysł na to, jak wypełnić lukę w zakresie atrakcji dla młodzieży i osób starszych?
Warto wciąż poszerzać ofertę dla tych grup społecznych. Osoby starsze w szczególności zasługują, by miasto otaczało je troską. Wśród wielu atrakcji kulturalnych na pewno znajdują oni już dzisiaj szeroką ofertę dla siebie. Seniorzy mogą kształcić się na Uniwersytecie Trzeciego Wieku oraz realizować swoje pasje w Domu Narodowym, natomiast również w wyremontowanej Bibliotece Miejskiej znajdą coś, co ich z pewnością zainteresuje. Mam tu na myśli na przykład przygotowywane projekty zapobiegające wykluczeniu cyfrowemu, a także wiele innych atrakcji kulturalnych. Jeśli chodzi o aktywność fizyczną naszych seniorów, to posiadamy wspaniałe ścieżki spacerowe nad Olzą, gdzie nie tylko osoby starsze bardzo chętnie spacerują, uprawiają jogging czy nordic walking. Chcę także iść w stronę tak zwanych "siłowni pod chmurką". Jeden tego typu obiekt już powstał przy współpracy ze spółdzielnią mieszkaniową.

Z kolei dla młodzieży dużą atrakcja będzie przebudowa Cieślarówki. Kolejną rzeczą, którą planuję, jest niewielkie, ale nowoczesne, wielofunkcyjne i ogólnodostępne boisko z widownią przy ulicy Bóżniczej, obok Gimnazjum nr 1. Byłoby to szczególne miejsce w ścisłym centrum miasta, gdzie będzie można aktywnie spędzać czas.

Jak ocenia pan kwestię zaangażowania mieszkańców w życie miasta?
Dostrzegam ten problem, jednak nie wiem, czy jest jakikolwiek w pełni skuteczny sposób. W tym roku po raz pierwszy chcemy realizować budżet obywatelski, wciąż zapraszamy na kolejne konsultacje społeczne dotyczące rożnych dziedzin życia społecznego, co rok zachęcam organizacje społeczne do wnoszenia swoich sugestii do budżetu miejskiego. Niestety, skutek jest niewielki, nad czym bardzo ubolewam. Zapraszam również lokalną społeczność do angażowanie się w życie miasta poprzez „Wiadomości Ratuszowe”, nasze strony internetowe, portale społecznościowe czy system SMS-owy. Sądzę, że nieoceniona jest tutaj także rola lokalnych mediów, które mogłyby wesprzeć samorząd w promowaniu obywatelskich postaw.

Była mowa o inwestycjach z wydatkami. Jak zatem zamierza pan wpłynąć na ograniczenie deficytu w mieście?
Na to pytanie praktycznie odpowiedziałem już wcześniej. Dzięki temu, że zmieniliśmy plan zagospodarowania przestrzennego, może powstać wiele nowych inwestycji. To są rzeczywiste pieniądze w kasie miasta. W tej chwili, na wniosek starostwa powiatowego, prowadzimy prace nad zmianami planów w Cieszynie Boguszowicach, gdzie mają powstać obiekty handlowe. To są kolejne wpływy z tytułu podatków dla miasta. Zatem długofalowe ograniczanie deficytu już się dzieje. Zmieniając plany zagospodarowania na korzyść przedsiębiorców, możemy sprawić, że oni tutaj zostaną lub przyjadą nowi i wybudują swoje zakłady. Oczywiście nie jest to polityka na jeden rok. Są to działania długofalowe, które mogą wpłynąć na wzrost dochodów miasta, bez konieczności podnoszenia podatków.

Poza tym zwiększanie dochodów to również ograniczanie wydatków. Zatem jeśli mowa o długofalowej polityce w tym zakresie, to odniosę się do pomysłu jednego z moich kontrkandydatów, który chciałby połączyć cieszyńskie szkoły i miejskie instytucje w temacie wspólnych zakupów. Nie wiem, gdzie był mój kontrkandydat, kiedy przekazywana była informacja o grupie zakupowej. Obecnie jesteśmy na etapie kolejnego przetargu, gdzie około 20 samorządów, kilkadziesiąt instytucji oraz 200 podmiotów podpisało umowę na wspólny zakup energii elektrycznej. To wszystko już się dzieje i to nie po raz pierwszy. Przy poprzednim przetargu zaoszczędziliśmy około 1,5 miliona złotych. Teraz trwają rozmowy nad przygotowaniem kolejnej grupy zakupowej, które tym razem wyłonią dostawcę gazu.

Współpraca miasta z III sektorem?
Bardzo wysoko cenię wszystkie działające na terenie miasta organizacje pozarządowe. Udało mi się zrobić już bardzo wiele w trakcie tej kadencji. Mimo wielkiej inwestycji, jaką jest przebudowa kanalizacji, podzieliłem środki budżetowe tak, że wystarczyło zarówno na inwestycje, na bieżące funkcjonowanie miasta, jak również na działalność organizacji pozarządowych. Podam tylko kilka przykładów. Dzięki zwiększeniu środków finansowych i dodatkowo za sprawą ścisłej współpracy z Czeskim Cieszynem, udało się zatrzymać w Cieszynie Przegląd Filmowy "Kino na Granicy". Kolejny przykład - Galeria "Szara", która ogłosiła, że definitywnie zamyka swoją działalność, a dzięki temu, iż udało się przyznać jej środki z budżetu miasta, nadal działa. Poprzez wygospodarowanie dodatkowego pomieszczenia i zlokalizowanie wejścia od ulicy Głębokiej, udało mi się pomóc Muzeum Drukarstwa, które teraz świetnie odnajduje się na Szlaku Zabytków Techników i jest jedną z atrakcji turystycznych.

Przykładem może kontrowersyjnym, ale jednak bardzo istotnym, jest również wsparcie dla fundacji "Być Razem”, której kilka tygodni temu podpisałem kolejną pożyczkę, gdyż zdaję sobie sprawę, iż znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Podobnie jest ze Stowarzyszeniem "Być Razem”, które zajmuje się zarówno osobami bezdomnymi, jak i samotnymi matkami. W ciągu ostatnich kilku lat otrzymali wsparcie rzędu kilku milionów złotych.

Wsparcie dla organizacji pozarządowych odbywa się głównie poprzez granty, które miasto przyznaje w dziedzinie kultury, sportu czy pomocy społecznej. To kolejne setki tysięcy złotych. Jaka zatem jest współpraca miasta z trzecim sektorem? Myślę, że owocna. Słowa niezadowolenia mogą wyrażać ci, którzy z różnych powodów wsparcia miasta nie otrzymują lub uważają, że jest ono za małe.

A co zdecydowało, iż postanowił pan ubiegać się o kolejną kadencję?
Cztery lata temu rozpoczął się wielki remont miasta. Zrobiłem coś, na co żaden inny burmistrz przede mną się nie zdecydował. Dlaczego więc miałbym teraz zostawić rozpoczętą budowę? Przecież nie od razu Cieszyn zbudowano, więc remont też musiał trochę potrwać. Jeśli ktoś decyduje się na budowę domu, wylewa fundamenty, robi wszystkie podłączenia, to na tym etapie nie poprzestaje. Mam spójną wizję dotyczącą rozwoju Cieszyna. Wiem jak powinien wyglądać układ drogowy, jak powinny przebiegać dalsze inwestycje i z czego można je sfinansować. Dlaczego miałbym się teraz wycofać i poddać? Mimo rozmaitych głosów uważam, że przez te cztery lata zarządzałem miastem w sposób prawidłowy i odpowiedzialny.

Dodatkowo, jeśli popatrzeć na moją dotychczasową karierę zawodową, można zauważyć, że byłem zarówno przedsiębiorcą, jak i dyrektorem Domu Pomocy Społecznej w Cieszynie, później przez kolejne 4 lata pełniłem funkcję wicestarosty, zaś od 4 lat jestem burmistrzem. Jestem więc przekonany, że mam doświadczenie na różnych płaszczyznach i szczeblach samorządowych, które pozwolą mi poprowadzić to miasto w dobrym kierunku. Dodatkowo z Cieszynem jestem związany od zawsze, tutaj się urodziłem i wychowałem, znam to miasto od podszewki i zależy mi na jego rozwoju oraz na tym, by było miastem, gdzie mieszkańcy będą się czuli dobrze.

Wspomniał pan o wizji rozwoju miasta. Jaki powinien być Cieszyn?
To miasto zawsze było wyjątkowe, chociażby ze względu na wspaniałych ludzi, którzy tu mieszkają, tworząc bogatą i różnorodną kulturę. Przez wiele lat ludzie ci doskonale ze sobą współpracowali. Nie występują u nas jakieś większe waśnie. Należy więc wykorzystać zarówno potencjał ludzki, jak i położenie transgraniczne. Przez ostatnie 10 lat uzyskaliśmy ponad 100 milionów złotych środków zewnętrznych, z których 30 milionów było dla nas dostępnych wyłącznie dlatego, że znajdujemy się na granicy dwóch państw. I w tym kierunku również należy podążać. Solidne podstawy już posiadamy. Teraz należy usprawnić funkcjonowanie miasta na wszystkich jego płaszczyznach. Jaki powinien być Cieszyn? Moim zdaniem powinien być prorodzinny, nowoczesny i bezpieczny, a zarazem być miastem kultury i miastem przyjaznym dla przedsiębiorców.

Mając na uwadze mijającą kadencję, jakich radnych życzy pan Cieszynowi?
Mądrych, rozsądnych i takich, którzy będą pamiętali, że są radnymi wszystkich cieszyniaków, a nie tylko jakichś małych grup i zawsze będą się kierowali dobrem miasta i jego mieszkańców, a nie jedynie swoją karierą i ambicjami politycznymi.

Mieczysław Szczurek - burmistrz Cieszyna mijającej kadencji, w latach 2006-2010 wicestarosta Powiatu Cieszyńskiego, wcześniej dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Cieszynie oraz przedsiębiorca.

Komentarze: (87)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Z przykrością muszę stwierdzić Panie Burmistrzu, iż mimo poparcia jakim Pana darzyłem, po mojej dzisiejszej wizycie na ul. Wyższa Brama nie oddam na Pana głosu. Mówię to z ręką na sercu. Niestety nie potrafię zrozumieć, dlaczego asfalt nie będzie robiony na całej szerokości ulicy. Nie przemówią do mnie argumenty, że nie ma pieniędzy bo po pierwsze tutaj jest kwestia dosłownie kilku dziesięciu metrów kwadratowych asfaltu, a po drugie od 4 lat wiadomo, że będzie trzeba wymieniać nawierzchnię na drogach więc za miast dawać Andrukiewiczowi na jego fundację setek tysięcy, trzeba było odkładać na remont dróg! Niestety to kolejna fuszera na naszych drogach, o których już wielokrotnie wspominałem. Oczywiście odpowiada za to Pan Sosin, który jest Pana podwładnym. Jest to kpina z mieszkańców, którzy absolutnie nie zasługują na takie traktowanie. Liczyłem na to, że przy takiej okazji będzie ulica zrobiona kompleksowo. Niestety w takiej sytuacji, nigdy nie doczekamy się generalnej wymiany nawierzchni na ul. Wyższa Brama ponieważ nikt nie będzie wymieniał nowego asfaltu na nowszy, tylko będziecie wycinać te kawałki starego i będziecie dalej robić jedną wielką fuszerę! Dotyczy to również Pl. Wolności, uI. Michejdy, obawiam się, że również Zamkowej. I tak jak do tej pory jeździliśmy po dziurach, dalej będziemy po nich jeździć, tylko po nieco mniejszych. Nic nie potraficie zrobić kompleksowo, porządnie od początku do końca. Ciągle jedno wielkie badziewie. Jestem zawiedziony, zażenowany, brak mi słów!!!! Mój głos oddaję na Pana Macurę, człowieka uczciwego i wolnego od kolesiostwa i układów, które są w Cieszynie zakorzenione jeszcze od czasów Olbrychta.

Najwięcej ściągnięcia biznesu do Cieszyna naobiecywał nijaki Lizoń.Olgierd.Pod warunkiem jednakże,że wybiorą go jako wójta.
Ludziska jednak mu nie uwieżyli.I nie wybrali.To i nie sprowadził.Widać z tego,że chciał sprowadzić biznes jedynie dla siebie.Nie do Cieszyna.Cóż.I tacy obiecywacze bywają.Trzeci raz już nie kandyduje.Widocznie biznesmeny nie chcą inwestować w Cieszynie.
Więc biznesu w cieszynie nie będzie.A szkoda.

Tekst wywiadu został właściwie ulokowany tuż przed godz.14 00 22.10.2014 r.

Nie zdradził Szczurek, kogo ma na myśli w swoim haśle "Cieszyn w dobrych rękach" Może ktoś wie?

Do redakcji GC i MB. Wzorem forumowicza "Podgląd" pytam 1) dlaczego cyt. ...'okienko z wywiadem" Pana...tym razem burmistrza Szczurka wzorem innych wywiadów schodząc ze strony głównej nie ukazało się na panelu 'Wybory samorządowe 2014 r." 2)Proszę by redaktor MB przypomniał sobie co odpowiedział na to pytanie forumowiczowi o nicku"'Podgląd"
3) Czy zatem nie widać naocznie brak obiektywizmu w przekazie w temacie wyborów GC.

Oczywiście ta odpowiedź Podglądowi udzielona przez MB znajduje się w komentarzach pod wywiadem pani Łabaj.

Tym razem Mach, celnie i nie bardzo jest się czego przyczepić. Post rozluźniający – rewelka, uśmiałem się do pach. Pisz Pan dalej, widać że hejterzy nie wytrzymali siły argumentów. BRAWO

Moje czarnowidztwo nie wszyscy podzielą bo przecież nie da się ukryć, że są udane realizacje w mieście chociażby "Ogród dwóch brzegów" , i trochę prywatnych inwestycji na obrzeżach miasta i wzdłuż ulicy Stawowej ale trzeba dodać ,że w przypadku miejskich inwestycji osiągano efekty wzrostem miejskiego zadłużenia (ok.67 mln zł) a długi mają to do siebie ,że trzeba je spłacać z odsetkami i w efekcie hamują dalszy rozwój zwłaszcza jak kierunek inwestowania poszedł w niewłaściwym kierunku bo charakter inwestycji nie przynosi dochodu dla miasta ale generuje jeszcze większe koszty -za rozbudowaną sieć kanalizacyjna trzeba będzie spłacać długi i ją utrzymywać co w efekcie przekłada się na wzrost podatków pomijając okoliczności ,że drogo tę sieć wybudowano. Cóż skoro jednak połowę tych środków darowano nam z Funduszu Ochrony Środowiska może ostateczny bilans będzie na zero.
Zdumiewa mnie ,że współpraca z III sektorem Pana burmistrza Szczurka , tak w uproszczeniu polegała na kontrowersyjnym jak to sam określił udzieleniu kolejnej pożyczki dla fundacji "Być Razem" gdyż znajduje się w bardzo złej sytuacji finansowej i dalej stwierdził Pan Burmistrz podobnie jest ze Stowarzyszeniem 'Być Razem" , które w ostatnich latach obie te organizacje otrzymały wsparcie rzędu kilku milionów złotych. Czy na naszych oczach mieszkańców i was samorządowców nie tylko ,że dzieje się nie tylko coś kontrowersyjnego ale w dużym stopniu nieprawidłowego? To gmina prowadzi działalność pożyczkowa? czym poręczyła zatem Fundacja Być Razem " ową pożyczkę- jakie dała gwarancje ,że pożyczkę spłaci? jak spisana jest umowa pomiędzy Być Razem a burmistrzem w przypadku niewypłacalności fundacji. Czy dłużnik miasta jej prezes może ubiegać się o fotel burmistrza a potem umorzyć swojemu następcy zaciągniętą pożyczkę ? O co tak naprawdę chodzi w tej grze wyborczej - o czyje życie i o czyje dobro?

Kupcy, młodzież a III sektor ,czyli o współpracy, ucieczce od biedy i zapóźnienia, walka z deficytem w kontekście wywiadu ustępującego burmistrza ,który się ubiega o reelekcję. Cokolwiek by tu burmistrz Pan Szczurek nie powiedział prognozy na przyszłość dla Cieszyna nie są najlepsze. Zmiany w gospodarce poprzez budowę dużych sklepów sieci międzynarodowych zepchnęła handlowców dzierżawiących lokale handlowe w miejskich i prywatnych kamienicach od kilkudziesięciu lat do skromnej wegetacji i niczego dobrego na przyszłość im nie zapowiada . Obroty w tych lokalach stale spadały a koszty rosły. Z trudem łapaną stabilizację zachwiały przedłużające się roboty kanalizacyjne i wymiana infrastruktury miejskiej na ulicach i placach szczycących się mianem handlowych. To są niestety społeczne koszty decyzji przebudowy infrastruktury o takich rozmiarach i niestety trzeba to podkreślić o czym już wcześniej pisałem możliwości przełknięcia przez miasto tak kosztownego zadania ,tak rozwlekle i nieudolnie prowadzonego ,że nie ma w Cieszynie nikogo kto by pośrednio nie poniósł kosztów tych działań, dodajmy źle prowadzonych co niestety obciąża obecną i poprzednią ekipę rządzącą miastem. Obiektywnie z miesięcznego utargu wygospodarowanie przyzwoitego dochodu po zapłaceniu za sprowadzony towar czynszów, zusu ,kosztów pośrednich działalności jak wynagrodzenia do personelu sklepu o ile handlowca stać na taki ,stało się praktycznie niemożliwe. I co najgorsze ,choć ruch w mieście i stan nawierzchni ulic zostanie przywrócony to powrotu klienta ,który w czasie 4 letnich prac nazwijmy to "wykopaliskowych" wypracował sobie nowe ścieżki zaspakajania w tym zakresie swoich potrzeb nie należy się spodziewać a koszty będą stale rosły także i te miejskie bo budowa tych sieci infrastruktury będzie miała wpływ na wzrost kosztów. Rozumiem nastroje kupców i chęć zmiany swojego losu poprzez wpłynięcie na zmianę wysokości czynszów ale w dłuższej perspektywie prognozy dla nich nie są najlepsze. Realny spadek czynszów nie jest możliwy bo armia urzędnicza ZBM-u czeka na środki z czynszów by im także starczyło na wypłaty i po to służył manewr poprzedniego burmistrza by wnieść aportem miejski majątek dla tej miejskiej firmy by niedobory z czynszów na lokalach mieszkaniowych pokrywać częściowo z lokali komercyjnych zlokalizowanych w miejskich kamienicach. Gdyby jednym pociągnięciem odebrać ZBM-owi wpływy z czynszów za lokale komercyjne a płacić im jedynie za usługę ich inkasowania i obsługę dokumentacyjną bankructwo tej firmy było by natychmiastowe jako ,że wynagrodzenia w tej firmie dawno przekroczyły przychody z pozostałej działalności tej firmy. Jak zatem Pan burmistrz chce zatrzymać młodych ludzi w Cieszynie jak perspektywy ich rodziców na godziwe życie i stabilizację są stale ograniczane o nowych inwestycji ,które przyniosły by nowe miejsca pracy w krótkim czasie się nie da odbudować. Jeżeli zmiany na gorsze trwały latami nawet gdyby odwrócić tę tendencję powrotu do normalności i do wzrostu gospodarczego Cieszyna w szybkim czasie nie należy się spodziewać by coś dla kupców i cieszyńskiej młodzieży by chciała i mogła pozostać się zmieniło. Transgraniczne Centrum Wolontariatu z jej liderem Panem Paluchem, któremu z tej fuchy żyje się jeszcze "jakoś" i tylko jemu, zajmującego się ostatnio analizą psychologiczną forumowiczów dyskutujących o przyszłości Cieszyna tej sytuacji nie zmieni a młodzi ludzie wolontariatem nie zapewnią w dalszej perspektywie dla siebie przyszłości - oczywiście poza Panem Paluchem ,który wraz z miejskim pożyczko biorcą a kandydatem na burmistrza Andrukiewiczem postanowili wejść do lokalnej polityki ,ale o tym w następnym poście.

Dochód, o którym wspominasz nazywa się zysk. Nie wypowiadaj się na tematy, o których jak widać nie masz bladego pojęcia. Pseudo ekonomisto. Co do ZBMu też mam mieszane uczucia. Jestem przeciwny miejskim spółkom, zakładom. Nie nazywajmy ich firmami. Firma działa po to, żeby zarabiać, a jak nie zarabia to się ją zamyka. Miejskie "firmy" jak nie zarabiają to idą do burmistrza po pomoc. Przykład ZGK. Co do wolontariatu to jest on dla młodych tylko i wyłącznie po to, żeby mogli się uczyć i zdobywać doświadczenie. Żadna szkoła, ani żadne studia nie dadzą Ci wiedzy praktycznej. A doświadczenie zawodowe jest w dzisiejszych czasach ważniejsze niż wykształcenie. Gdzie młodzi mają zdobywać to doświadczenie? A no np. przez wolontariat. Choć mam wrażenie, że TCW pod wodzą Palucha wychowuje nam młodych filozofów, polityków, gadaczy, a nie kreatywnych działaczy. Zrobili FCF, kilka innych imprez i na tym koniec. Siedzą w dziupli i gadają co by tu zmienić, a nie jak by to zmienić. To tak jak Komitet Andrukiewicza. Spotykają się w działaniu, a w rzeczywistości siedzą i pierdzielą na gębach, a dupska od siedzenia im puchną.

Przychody minus koszty to dla mnie dochód a dla ciebie zysk. Więc nie czepiaj się bo bladość też dostrzegam w twojej argumentacji "ekonomisto".

Tylko słabi czekają ma sprzyjające warunki - silni stwarzają je sobie sami. To cytat który polecam wszystkim kandydatom na burmistrza !!

A tak dla rozluźnienia atmosfery ,ale trzymając się ciągle tematu wywiadu podoba mi się wyobraźnia burmistrza i licytowanie się z projektantami "Galerii Garncarska" o nazwę tego obiektu cytuję..." to firma projektowa wymyśliła nazwę 'Galeria Garncarska". Równie dobrze to miejsce można było nazwać "Punktem Garncarskim" ...,co mnie oczywiście rozbawiło ,jako że "punkt garncarski " kojarzy mi się z miejscem nabywania garnków, lub ich naprawiania ,składowania czy wreszcie wytwarzania naczyń kuchennych. A następny pomysł nazwania tego tworu przez pana Burmistrza brzmi "Poczekalnia Garncarska" co sprowadza mieszkańców Cieszyna do oczekujących garnków na transport o nieokreślonym czasie z nie tak odległego przystanku autobusowego, z którego w komunikacji miejskiej powinny odjeżdżać autobusy nie rzadziej jak co maksimum 10 minut więc po co poczekalnia skoro wszyscy dziś posiadają zegarki. Chyba ,że staraniem Pana Burmistrza przewiduje się likwidację bądź ograniczenie komunikacji miejskiej by nakręcić obrót w projektowanej niech będzie zaakceptowany ostateczny pomysł Pana Burmistrza Szczurka w "Mikro Galeryjce" . Jaki pomysł nazwy taki burmistrz ,też "mikro" szkoda tylko ,że budowa z uwagi na lokalizację i uksztaltowanie terenu oraz koszty zabezpieczeń sąsiednich budynków kosztować będzie maksymalną kasę i jest niewspółmiernie droga do efektów. Swoją drogą mam pytanie do pana burmistrza -gdzie w oficjalnych mediach ogłoszono przetarg na sprzedaż działki gdzie ma być zlokalizowana "Galeria Garncarska"?

Mach - za ten czas, który poświęcasz na drukowanie tych bzdur na gazecie codziennej wziąłbyś się za robotę i zrobiłbyś coś dla miasta...hejer wszystkich hejterów.

No przecież w przeciwieństwie do ciebie - Mach odwala świetną robotę dla miasta! Demaskuje kłamców i szyderców dla dobra mieszkańców! Iluż to się nie podoba!? Pan Mach nie jest hejterem, to wszyscy WY, którzy próbujecie go zakrzyczeć - uprawiacie hejting, bo wiedza wasza na tematy merytoryczna jest żadna i jedyne, co potraficie, to szczekać obrażając innych a potem hipokryzję swą wylewać na konferencjach o samych sobie.

Kontynuując odniesienie się do wywiadu w aspekcie lepszego skomunikowania Cieszyna trzeba stwierdzić ,że faktycznie publicznym transportem międzygminnym zajmować się powinno starostwo powiatowe oraz państwo. Jednak to burmistrz Cieszyna jest jednocześnie burmistrzem stolicy powiatu i jako taki powinien robić wszystko by utrzymać prestiż miasta powiatowego do którego da się dojechać o każdej porze dnia i nocy. Zatem trzeba jasno powiedzieć ,że fakt odstąpienia od pierwokupu dworca wraz z terenem przemawia na Pana niekorzyść. Tłumaczenie się ,że miastu brakowało środków na ten cel gdyż nie planowano tego zakupu w budżecie miasta pozwala mi jednak przypuszczać ,że środki znajdywały się w ZBM-ie ,spółce miejskiej ,której bezmyślnie wniesiono w aporcie majątek miejski jakim są budynki komunalne wraz z lokalami handlowymi gdzie spływają czynsze za najem lokali i można było nakazać spółce ZBM wykupienie dworca wraz z terenem od likwidatora PKS-u gdyż jako burmistrz wykonuje Pan rolę właścicielską w imieniu miasta- dodam ,że 3,5 mln to mniej więcej miesięczny dochód z czynszów za lokale miejskie. Ta decyzja pozwalała Panu na szereg możliwości -tj. zachowanie dworca, budowanie Galerii Stela z funduszy ZBM-u zamiast absurdalnej lokalizacji i budowy Galerii Garncarska ,lub w ostateczności sprzedać ten teren gdyby plany rozwoju miasta podążały w innym kierunku. Budowanie Galerii Garncarska to nieporozumienie i szastanie groszem publicznym ,który przy odrobinie wysiłku gospodarskiego trzeba było skierować na wykupienie dworca z przylegającym terenem- środki były w ZBM-ie.

ZBM należy porządnie zweryfikować. Wydaje się, że Panowie Burmistrzowie kompletnie stracili kontrolę nad tym podmiotem. Załatwianie kolejnej roboty dla siebie i protegowanych nie jest gospodarowaniem majątkiem Gminy. Do Rady Nadzorczej tej spółki trzeba przeprowadzić nabór w drodze konkursowej. Wydaje się, że znajdzie się kilka kandydatur godnych i odpowiedzialnych. Może nawet takich co przy interesie publicznym własnego zapomną. Trzeba wierzyć w ludzi i mądrość społeczności. Inna możliwość to pełna prywatyzacja spółki i możliwość wykupienia akcji preferencyjnych dla mieszkańców Miasta. Oczywiście zmiana umów dysponowania nieruchomościami gminnymi. Choć wtedy, jest zagrożenie opanowania spółki przez kapitał spekulacyjny, w tym lokalny. To wydaje się i tak dobre rozwiązanie, bo spółka będzie pod nadzorem przepisów prawa. Te jak wiemy, wszyscy wokoło poważają, przestrzegają i nie czynią nic, co by IM uchybiało. Prawda?

Cyt."Wydaje się, że Panowie Burmistrzowie kompletnie stracili kontrolę nad tym podmiotem" To Ci się tylko wydaje , oni to osobiście kontrolują. To Rada Miasta straciła kontrolę nad Spółkami miejskimi i burmistrzem. W Cieszynie organ władzy wykonawczej działa nie stosując się do obowiązującego prawa w zakresie przekazywania mienia komunalnego niezależnym od Urządu podmiotom.

Mach – zdemaskowałem Cię. Mach to nie jakiś pan Józef to radny miejski Adam Wójtowicz. Dokładnie to co napisał pod pseudonimem Mach powiedział na sesji z kupcami. Reakcja burmistrza bezcenna, nie wytrzymał wstał i wyszedł.

Podobno mu pencheż wysiada.

Mach to ja ,nie Pan Wójtowicz- tyle sprostowania.

Od początku czułem, że Mach to jakiś albo polityk, opozycjonista, albo inna osoba od lat utrzymywana z budżetu publicznego, niemająca pojęcia o przedsiębiorczości, inwestycjach, zarabianiu pieniędzy. Jeśli to prawda, że Mach to Wójtowicz - Panie Adamie, poległ Pan.

Nie kolego Mach to ja, powtarzam i zdziwisz się od 30 lat pracuję na wolnym rynku i prowadzę własną firmę. Zostawcie Pana Wójtowicza w spokoju. Czy "ono" to "Kiep" i rżnie nadal głupka?

Panie Mach myli się pan ZBM nie posiada środków finansowych, a powodem są zaległości czynszowe mieszkańców , których wysokość szacowana jest na kilkumiesieczny czynsz całych zasobów komunalnych. Ilu miesieczny z pewnością wie Rada Nadzorcza spółki.

Rozumiem ,że nie wszyscy mieszkańcy płaca regularnie czynsz. Wiem na pewno ,że firma ZBM -szczyci się dochodami z miejskich lokali komercyjnych ,bo przecież skąd by się wzięły środki na liczne projekty i przeprojektowania Galerii Garncarska i butne zapewnienia Pani Domagałowej ,że tą kosztowną a niepotrzebną inwestycję nie tylko rozpocznie ale także błyskawicznie ukończy ,nim zdoła tego dokonać prywatny inwestor "Galerii Stela".

Tak, tylko to była tajemnica do czasu afery z Galerią Garncarską. Teraz inwestycja ZBM nazywa się " Węzeł Przesiadkowy Komunikacji Miejskiej - Poczekalnia". "Będzie tam można kupić np. gazety", których nakład z roku na rok spada. Tylko komunikacją miejską zajmuję się podobno ZGK, która przystanki ma przenośne i bez zadaszenia.

" Każdy mówi, że ściągnie biznes do Cieszyna". Motto w działaniu, kandydata na burmistrza p. Szczurka jest raczej inne, ja zniszczę biznes działający w Cieszynie, mam inną wizję rozwoju tego miasta.
Biznesem zajmą się spółki miejskie, które kontroluję.
Szanowny Panie, wyrastasz na dyktatora, który wmawia co jest dobre a co nie.

Prośba do wszystkich wypowiadających się pod tym wywiadem. Odpowiedzcie sobie na jedno zasadnicze pytanie: Czego Wy chcecie? Jak wg Was to miasto powinno wyglądać za 2, 4, 5, 10 lat? Później ewentualnie powiedzcie na kogo zagłosujecie i dlaczego właśnie na tego kandydata.
Wieszacie psy na Szczurku bo patrzycie tylko na jego rządzenie przez pryzmat kanalizacji (największej, najtrudniejszej inwestycji w tym mieście). Załóżmy, taki wariant, wg mnie bardzo prawdopodobny: za kilka miesięcy drogi będą gładkie jak stół (przynajmniej te, w których kopano dziury pod kanalizację), a tak właśnie będzie; wybudują ładną i nowoczesną galerię - mam nadzieję, że to również nastąpi, wyremontują Wenecję - to również będzie bo remont już trwa, to co będziecie mówić? Jakiego to super burmistrza mamy? Pewnie głupio będzie Wam spojrzeć w lustro. Wycofuję się z tej dyskusji, ponieważ dołuje mnie Wasze spojrzenie na świat. Maruderzy, życiowi pesymiści, wiecznie z życia niezadowoleni ludzie.

Szczególnie gładka jak stół jest Michejdy po remoncie. Szczurek Ci płaci za klakę? Piejesz peany na jego cześć a rzeczywistość skrzeczy... Sam pomysł budowy galerii Gerncarska to czysty absurd. Porozmawiaj z mieszkańcami z okolicy to usłyszysz ich zdanie na ten temat. Miasto ma wiele pilniejszych inwestycji do zrealizoawania. Przykład? Proszę bardzo: kolejna kadencja bez nawet próby rozwiązania problemu parkingów. O przepraszam, zapomniałem o genialnym pomyśle parkowania na płycie Rynku. Za chwilę auta wjadą do fontanny z Florianem. O dworcu to nawet szkoda pisać, poprzednicy napisali już wszystko. Sport - leży i kwiczy. Co do remontu fasad kamienic zapraszam na Głęboką 15 (budynek biblioteki) ale do wejścia od Trzech Braci, bród, smród i szczury. Wejście jest vis a vis studni Trzech Braci. Miejsca, które odwiedzają turyści. To są fakty, a nie marudzenie, malkontenctwo czy narzekanie. Burmistrz i jego świta zarabiają ciężką kasę z naszych podatków i mamy prawo wymagać od nich troski o to piękne miasto.

Mach Twoje komentarze sa obiektem badan psychologów..wiedziałeś? poczytaj artykuł na oksie o hejterach...

Przeczytałem.

jesli juz mowimy o Heroku i jego ludziach to jesli ktos ma facebooka to niech zobaczy tu: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=731268713586267&set=a.4633016303...

to jest zdjecie ogolnodostepne z profilu pani Monkiewicz, ktora startuje od Heroka i robi mu kampanie. takich radnych chcemy w Cieszynie?????????

Dziękuję za uznanie. Faktycznie, moja firma zajmuje się m.in. kampanią Krzysztofa Heroka, ale również kampanią kandydatów z PO, SLD i innych. Okres wyborów charakteryzuje się tym, że realizuje się kampanie wyborcze dla wielu kandydatów i komitetów, Niech rzuci kamień we mnie ten, kto uważa, że robię, to źle! Wtedy z pokorą przyjmę krytykę! Pozdrawiam tchórza pod pseudonimem Anonim.

Co to za belkot????naebalam się z szefem?

Nie? Na pewno chcemy wszystkich radnych przebranych w eleganckie garniturki, wyretuszowanych na zdjęciach, takich debeściaków jak u Andrukiewicza. Może chcemy takich radnych jak NIE ukazanych jeszcze od Macury, Łabaj, i Szczurka. A może ty Anonimie startujesz? Pokaż się, obejrzymy poczytamy i ocenimy.

Skoro już tak późno to może warto spuentować nieco. W przyszłym tygodniu jest jakaś "kulturalna" impreza w Cieszynie. Mniejsza oto Kto i Co będzie czynił. Proszę przed snem pomyśleć o celności hasła na tę imprę: Prawo do Miasta. Każdy poniżej ma jakąś myśl, głębszą lub nijaką, ale zawsze takowa o czymś świadczy. Myślę, że wszystkie wyrażają obawy o codzienną realizację właśnie "prawa do miasta". To ma głęboki sens. Jutro tradycyjny cieszyński dzień spacerowy. Może warto odpuść doznania całego tygodnia i pomyśleć w jakim stopniu są realizowane "moje prawa do Miasta". Tego Miasta. Jak to Ktoś kiedyś - za przeproszeniem praw autorskich - podobno szczególnie ważny dla Polaków, powiedział.

Do roboty nie na spacer, bo mariaż będzie mirażem.

Oczywiscie hejt na calego. Konferencja Palucha nic nie dala. Gimbaza do lozek bo jutro na poranna bajke nie wstaniecie!

Konferencja Palucha była dla Palucha. Paluch na burmistzrza, oby hejtu nie było.

Węzeł przesiadkowy a Galeria Stela -to temat ,który zasadniczo pogrąża zarówno Pana burmistrza Szczurka jak i ustępująca Radę Miejską oraz Starostę i ustępująca Radę Powiatową. Zgoda radnych każdego szczebla i burmistrza Cieszyna i Starosty by zachwiać komunikacją powiatową- nerwem gospodarki ,prestiżem stolicy powiatu, ośrodkiem szkół, ośrodkiem administracyjnym poprzez wyrażenie zgody na sprzedaż dworca autobusowego osobie prywatnej a następnie wydanie zgody na rozbiórkę tego dworca powinna bezwzględnie zakończyć karierę polityczną tych wszystkich ,którzy do tego dopuścili. Jak śpiewa Andrzej Sikorowski z grupy "Pod Budą" ..." nie powinien zostać po was nawet ślad"... A osoby uważające się za honorowe nie powinny ponownie kandydować do samorządu -bo to haniebne .Nie rozumiem w tym fragmencie Pana wywiadu ,że oto sporządzenie cyt..." Posiadanie projektu budowy pozwoli nam na wystąpienie o środki finansowe w ramach Regionalnych Inwestycji Terytorialnych. Dlaczego zakłada Pan ,że oto środki Unia da ,np. nie pytając o to co zrobiliście z dworcem ,który już posiadaliście i dopuściliście do jego rozbiórki? Dlaczego ze środków unijnych chcecie pokryć brak waszej roztropności i wyobraźni. Jaką to bezczelną trzeba mieć mentalność by sprzedać dworzec, dopuścić do jego rozbiórki a potem wyciągnąć rękę po dotację by ktoś inny zapłacił za waszą głupotę was wszystkich samorządowców na oczach których dokonywano ten drastyczny akt sprzedaży obiektu! Nic dziwnego ,że UE nękają kolejne kryzysy jeśli tak łatwo wydaje środki na pokrywanie radosnej bezmyślności polskich a raczej cieszyńskich samorządowców. Przewidywanie Panie Szczurek ,że Pan tą dotację otrzyma i w dwa lata wybuduje węzeł przesiadkowy to dzielenie skóry na niedźwiedziu przed upolowaniem. Najlepszy dowód ,że planowanie nie zawsze wiąże się z wykonaniem obiektu doświadcza Pan na przykładzie "Galerii Stela" ,ze za cytuję Pana wypowiedź w tym temacie ..."po uchwaleniu planu w wersji korzystnej zarówno dla miasta, jak i dla niego(inwestora galerii) do dziś nie złożył wniosku o pozwolenie na budowę. Więc tu zadam pytanie na czym miała by polegać jak Pan twierdzi dotychczasowa..." dobra współpraca z inwestorem" (galerii).

Nie nazywaj tej, byłej już, straszącej i śmierdzącej komuną ruiny obiektem. Trzeba iść z duchem czasu i budować nowoczesne, ładne, prawdziwe obiekty bo właśnie takie wzbudzają pozytywny wizerunek i takie ludziom się podobają.
Mam pomysł...zostawmy to wszystko tak jak jest. PKP niech niszczeje dalej, Plac Hajduka niech zostanie jednym wielkim betonowym placem. Przynajmniej będziemy mieli pamiątki po PRL'u.
Panie Burmistrzu...rób Pan swoje i zmieniaj nasz piękny, a wierzę, że za kilkanaście / dziesiąt miesięcy będzie jeszcze piękniejszy Cieszyn.
Zmiany, jakiekolwiek by nie były są po to, żeby było lepiej.
A polemika z ludźmi, którzy sami nie wiedzą czego chcą i we wszystkim doszukują się jakiegoś ALE mija się z celem. Mach jest tego doskonałym przykładem...

Idiotów ,których nauczyli pisać a nie myśleć mamy jak się okazuje na pęczki. Przypuszczam ,że sam masz głowę wypchaną Trybuną Robotniczą i liczyć cię nigdy nie nauczono. Obiekt dworca nie miał więcej jak 50 lat i na swój sposób był obiektem w miarę nowoczesnym ,których w tym czasie nie posiadały takie metropolie jak Kraków czy Katowice. Mógł służyć jeszcze przez kolejnych 50 lat. A jeżeli ktoś by myślał o stworzeniu obiektu lepszego jak powiadasz odpowiadającego współczesnym standardom to niech najpierw go wybuduje zanim wyburzy stary. Taka jest logika modernizowania miasta i budowania wizerunku dobrego gospodarza. Tymczasem w miejscu po budynku dworca mamy busz otoczony ohydnym blaszanym parkanem ,który wizytówką miasta na pewno nie jest i ludziom się taki obraz miasta nie podoba i nie wiadomo kiedy ten wizerunek miasta w tym miejscu się zmieni gdyż inwestor stracił zainteresowanie budową w tym miejscu galerii i ty "ono" przez najbliższe lata będziesz się musiał zadowolić jedynie bilbordem z namalowaną elewacją Galerii Stela" a pasażerowie podróżujący prowizorycznymi przystankami na Placu Hajduka- i to masz jedynie namiastkę postępu i pójściem z duchem czasu ale bez środków na realizację celów. A zupełnym truizmem z twojej strony jest wypowiedziane przez ciebie zdanie -cyt. "Zmiany , jakiekolwiek by nie były są po to żeby było lepiej"- zatem idąc twoim tokiem myślenia zmieńmy burmistrza bo tak będzie lepiej. Na tym forum bardzo często wypowiada się podobnie Kiep -zatem wpisuję cię "ono" do klubu "kiepowatych" .

Oj Machu, Machu. Atakowanie innych i obrażanie jest często powodem braku argumentów. W tym przypadku myślę, że właśnie tak jest. Jak chcesz wybudować cokolwiek w miejscu budynku, nie wyburzając go wcześniej? Na dachu? Pojeździj trochę CHOCIAŻ po województwie Śląskim to zobaczysz jak wygląda obiekt nowoczesny. Pojeździj po kraju, europie, zobacz trochę świata i wtedy wypowiadaj się na temat współczesności i nowoczesności.
Galerię prędzej wybuduje prywatny inwestor, niż miasto wyremontowałoby tą obskurną kanciapę. Skąd wiesz, że inwestor stracił zainteresowanie inwestycją? Skąd masz takie informacje? Mówił Ci to osobiście? Nie sądzę. Wnioskujesz tak bo obecny burmistrz powiedział, że póki co inwestor nie wniósł do urzędu o pozwolenie na budowę? To o niczym nie świadczy.
W ogóle Ty masz chłopie tyle informacji, tyle mądrości że głowa mała. Skąd Ty masz te wszystkie informacje? Zapewniam Cię, że inwestor wpakował już tyle siana w galerię, że nie wycofa się z niej tak prędko o ile w ogóle. Rynek dla takiej galerii jest w mojej opinii rewelacyjny, dlatego nie bój się gościu, galeria powstanie i będziesz jej jednym z pierwszych klientów.

Postaram się zatem grzeczniej Ci odpowiedzieć 'ono" bo z myśleniem u ciepie nadal 'kiep...owato sorry kiepsko. 1) wyburzono dworzec autobusowy nie po to by w jego miejsce wybudować obiekt lepszy tj. dworzec autobusowy odpowiadający standardom europejskim nowoczesny służący ogółowi społeczności jak przystało na miasto powiatowe, ale sprzedano grunt i dworzec osobie prywatnej która w tym miejscu chce realizować prywatne interesy przez wybudowanie kolejnego obiektu handlowego o powierzchni ok.2000 m2 ,który standardom nowoczesnej galerii handlowej nie odpowiada i dodajmy bez możliwości wybudowania parkingu w samym centrum miasta; 2) Nie kreuj się na obieżyświata "ono" anonimowo bo to zazwyczaj robią ludzie ,których na podróżowanie nie stać i najczęściej słoma im sterczy z butów; 3) W interesie miasta powiatowego jest posiadanie dworca autobusowego ,jako ośrodka administracyjnego, osrodka oświatowego i miasta uniwersyteckiego oraz nadgranicznego a w następnej kolejności jeżeli już ośrodka handlowego ;4) aktualne fakty przemawiają ,że po wyburzeniu dworca PKS inwestor od 3 lat na tym terenie nie uczynił żadnego postępu i jako informację z ostatniej chwili burmistrz Szczurek stwierdził ,że pomimo korzystnych zapisow w planie przestrzennego zagospodarowania inwestor nie wystąpił o pozwolenie na budowę - i to jest argument. Natomiast Twoje zapewnienia anonimowe to nie są argumenty, skąd ty wiesz ile siana wpakował w galerię poza faktem ,że kupił obiekt wraz z gruntem za 3,5 mln i wyburzył obiekt a teraz może poczekać ,aż miasto odkupi teren za 7 mln bo przecież teren straszy a czas pracuje na korzyść inwestora prywatnego który środki ma ulokowane a miasto ich nie posiada bo majątek i wpływy z czynszow z lokali komercyjnych wniosło w aporcie do ZBM-u.

Też chciałbym wierzyć, że za kilkanaście / dziesiąt miesięcy będzie jeszcze piękniejszy Cieszyn. , ale obserwuję , że obecnie bajka „Sąsiedzi” rozgrywa się w cieszyńskim realu. Czy to Pan Szczurek nie jest jednym z bohaterów?

Hejterzy Szczurka nie idźcie tą drogą wiedzie do nikąd, przegracie. Niestety Pan Szczurek był kiepskim burmistrzem i nie da się tego obronić. Mach, zaraz dołączy paru innych i argumentami rozjadą Was jak Pana Andrukiewicza. Będzie boleć, będzie przykro, po co Wam to.

Debilu i gołodupcu jak chcesz zmieniać to zapytaj czy masz za co. Twój kandydat chce zmieniać za pożyczone a burzy to co miał. Duch czasu Szczurka to rosnący dług miejski

Smieszny jestes. Herok i Andrukiewicz beda zmieniac za swoje? Albo nie bedzie zadnych zmian.

" Zmiany, jakiekolwiek by nie były są po to, żeby było lepiej." To twoje odkrycie, czy zauważyłeś już dno? Wtedy się zgodzę.

Wiadomość z ostatniej chwili!!!!
W piątek późnym wieczorem kandydat na radnego do powiatu z Cieszyna, pan Ludwik Kuboszek, prowadził energiczną kampanię wyborczą w barze Kurczak na Górnym Rynku.
Na zdrowie !!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama