Kupują nową nerkę oraz informatyzują szpital- Ta konkretna sztuczna nerka będzie zakupiona z środków pochodzących z Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyśkiego i jest to koszt ok. 48 tys. zł. plus koszt dodatkowego osprzętu - mówi dyrektor Szpitala Śląskiego. Aktualnie w Stacji Dializ Szpitala Śląskiego dializowanych jest ok. 90 osób. Miesięcznie wykonuje się tu ok. 1100 dializ, czyli w skali roku liczba ta sięga 12 tysięcy. Dlatego Szpital Śląski niezmiennie dba o to, żeby sprzęt medyczny był na najwyższym poziomie. W tej chwili szpital zamierza zakupić kolejną sztuczną nerkę, która ma ratować życie chorych. - Stacja Dializ w Cieszynie jest miejscem bardzo nowoczesnym. Do dializ kwalifikujemy osoby najbardziej chore i takie, które po prostu umarłyby bez tego. Liczba dializ rośnie, więc sprzęt jest ważny. Stację dializ od dawna prowadzi dr n. med. Piotr Firczyk, który jest ordynatorem Oddziału Nefrologii i Stacji Dializ - mówi dyrektor ds. medycznych, Jerzy Zientek. - Obecnie jest konieczność wymiany parku sztucznych nerek. Jeżeli nie kupimy nowej nerki, to jakiś pacjent umrze z tego powodu. Sztuczna nerka jak każde inne urządzenie wymaga od czasu do czasu większego przeglądu, a czasem trzeba ją wymienić. Okres życia takiej nerki jest liczony w latach. Liczymy jednak na to, że będziemy mieć coraz lepsze aparaty - dodaje Zientek. - Nerki, które w tej chwili używamy, spełniają wszelkie wymagania. Natomiast patrząc na wzrost liczby dializ i pacjentów, wiemy, że będziemy musieli ten park poprawiać. Jeśli mamy więcej sztucznych nerek w zapasie i one są lepsze, wtedy my jesteśmy bardziej skuteczni, a bezpieczeństwo pacjentów jest większe - wskazuje Zientek. - Nowa sztuczna nerka to jest koszt ok. kilkudziesięciu tysięcy złotych. Są nerki, które kupujemy własnym sumptem, ale są też nerki, które kupujemy za pośrednictwem Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego. - Ta konkretna sztuczna nerka będzie zakupiona z środków pochodzących z Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyśkiego i jest to koszt ok. 48 tys. zł. plus koszt dodatkowego osprzętu. Za czasów mojego dyrektorowania w Szpitalu Śląskim będzie to już trzecia nerka kupiona za pośrednictwem Fundacji - mówi Czesław Płygawko, dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie. 14 listopada br. w Kościele Jezusowym w Cieszynie odbył się koncert Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Jean Claude Hauptmana, podczas którego były zbierane fundusze na zakup nowej sztucznej nerki dla Stacji Dializ. - Udało nam się zebrać kwotę ok. 10 tys. zł, jest to na pewno wsparcie dla Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego, która przekaże środki finansowe na zakup nowej sztucznej nerki - informuje Dariusz Babiak, rzecznik prasowy Szpitala Śląskiego. Szpital Śląski jest także w trakcie realizacji projektu „Zaawansowane środowisko informatyczne dla elektronicznych usług i dokumentacji medycznej w Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie”. - Ta inwestycja to nasz obowiązek. Otrzymując te środki w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego, jesteśmy zobligowani do informowania pacjentów i mediów. My ten temat z przyjemnością spełniamy. Właśnie zakończyliśmy pierwszy etap tego programu. Tu chodziło m.in. o zakup sprzętu, doposażenia i rozwój infrastruktury. Termin zakończenia tego programu to 15 marca 2015 roku - mówi Czesław Płygawko. Całkowita wartość projektu związanego z informatyzacją szpitala to ponad 4 mln zł. - Już teraz wiemy po podpisaniu umów, że zmieściliśmy się budżecie. Wygospodarowaliśmy też oszczędność na poziomie 18 tys. zł. Projekt jest w 85% dofinansowany, 654 tys. zł wkładu własnego także dzięki Starostwu Powiatowemu, zostało zabezpieczone - mówi Krzysztof Kudzia, kierownik projektu. - Wydajność całego systemu będzie wystarczająca aby obsłużyć 90 terminali, gdzieś około dwustu komputerów, piętnaście tabletów. Tablety to nowość u nas w szpitalu i praktycznie zaczęliśmy je wdrażać po jednym na oddział. Do tego dwadzieścia drukarek, urządzenia wielofunkcyjne, cały system identyfikacji zasobów czyli czytniki kodów kreskowych, urządzenia umożliwiające przyspieszenie inwentaryzacji czy to aptek, apteczki czy magazynów a więc różne kolektory - wymienia szczegóły projektu Piotr Zastawnik, główny informatyk Szpitala Śląskiego.
|
reklama
|
Handel organami -zapewne słuszną linię ma nasz władza
Dodaj komentarz