, środa 24 kwietnia 2024
Klub TS Piast - kontrole samorządu i wstrzymanie dotacji
- Wobec niepokojących sygnałów dotyczących funkcjonowania ww. stowarzyszenia kultury fizycznej, jako organ nadzorujący nad stowarzyszeniami z terenu powiatu zobowiązany jestem do wszczęcia postępowania wyjaśniającego - informuje starosta, Janusz Król. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Klub TS Piast - kontrole samorządu i wstrzymanie dotacji

MB
Starosta zapowiedział kontrolę w klubie TS Piast po tym, jak do Starostwa Powiatowego zaczęły spływać niepokojące sygnały dotyczące funkcjonowania tego stowarzyszenia sportowego. Z kolei samorząd Cieszyna podjął decyzję o wstrzymaniu dotacji dla Piasta.

Interpelacja radnego powiatowego Floriana Sikory w sprawie działalności klubu TS Piast Cieszyn doczekała się odpowiedzi starosty. Radny w połowie marca przytoczył w osobnym piśmie liczne zarzuty dotyczące nieprawidłowości tego klubu i prosił starostę o przeprowadzenie kontroli w klubie, a także wyjaśnienia. - Wobec niepokojących sygnałów dotyczących funkcjonowania ww. stowarzyszenia kultury fizycznej, jako organ nadzorujący nad stowarzyszeniami z terenu powiatu zobowiązany jestem do wszczęcia postępowania wyjaśniającego - informuje starosta, Janusz Król. Zakres sprawowania nadzoru przez starostów nad stowarzyszeniami reguluje ustawa Prawo o stowarzyszeniach.

Jak zaznacza Król, ta ustawa nie daje możliwości do przeprowadzenia przez starostę kompleksowej kontroli stowarzyszenia. „Natomiast daje prawo żądania wyjaśnień odnośnie jego funkcjonowania”. - W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości władze Towarzystwa zostaną wezwane do usunięcia w wyznaczonym terminie uchybień. Inne przewidziane ustawą środki prawne w zakresie realizacji funkcji nadzorczej przewidują wstąpienie na drogę sądową bądź ingerencję innych organów według ich kompetencji. Zależeć to będzie jednak od uzyskanej odpowiedzi - dodał starosta w odpowiedzi na interpelację radnego.

W zeszłym tygodniu działanie w sprawie klubu TS Piast Cieszyn podjął także samorząd Cieszyna. Radni zawnioskowali do burmistrza Cieszyna o wstrzymanie kolejnej transzy dotacji w wysokości 29 tys. zł dla tego klubu.

- W dniu 12 kwietnia br. podczas obrad Komisji, radni mieli okazję wysłuchać strony sporu, jaki zaistniał w stowarzyszeniu pomiędzy zarządem TS Piast a rodzicami nieletnich zawodników trenujących w klubie - podaje radny Łukasz Bielski, przewodniczący Doraźnej Komisji Rady Miejskiej Cieszyna do spraw restrukturyzacji sportu i promocji miasta. - Ze względu na szereg wątpliwości, niejasną sytuację w stowarzyszeniu związaną z wyborem jego zarządu oraz jego sytuację finansową, Komisja niejednogłośnie podjęła wniosek o wstrzymanie kolejnej transzy dotacji dla tego klubu - dodaje. W Doraźnej Komisji Rady Miejskiej Cieszyna do spraw restrukturyzacji sportu i promocji miasta od sesji w lutym br. zasiadają: Łukasz Bielski, Czesław Banot, Krzysztof Kasztura, Krystian Kukuczka i Wiesław Kluz.

Kierownictwo Cieszyna już podjęło decyzję o wstrzymaniu wypłacenia trzeciej transzy dotacji klubowi, ale jeśli spełni warunki formalne umowy z miastem, to pieniądze zostaną przyznane. Jeśli klub ich nie spełni, samorząd może podtrzymać decyzję o wstrzymaniu wypłaty trzeciej transzy, a także wystąpić o oddanie wcześniejszych wpłat.

Komentarze: (34)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Obowiązkiem Starosty jest sprawdzenie dokumentów z ostatniego Zebrania Sprawozdawczo -Wyborczego TS Piast i stwierdzenie
czy ostatnie Zebranie Sprawozdawczo -Wyborcze lub poprzednie było zgodne ze statutem klubu i przepisami o działalności Stowarzyszeń.Każdy zatrudniony w Starostwie prawnik potrafi to zrobić w jeden dzień.Jeżeli by się okazało ,że wybory władz w TS Piast były niezgodne ze statutem Starosta winien natychmiast wystąpić do sądu celem powołania komisarza ,który jest jednoosobowym
Prezesem zarządzającym klubem i który ma uprawnienia do zbadania stanu finansowego klubu,może ogłosić nowe wybory do zarządu stowarzyszenia ale może również wystąpić o rozwiązanie stowarzyszenia.To w rękach Starosty leży dalsze działania.Jeżeli jednak
Starosta będzie zwlekał podjęciem jakiejkolwiek decyzji a TS Piast upadnie ,czy zostanie rozwiązany członkowie upadłego klubu mogą wystąpić do sądu przeciwko Staroście o popełnienie przez niego przestępstwa urzędniczego poprzez zaniechanie działania zgodnego z prawem z tytułu nadzoru nad Stowarzyszeniami.

I to jest właściwy komentarz do zaistniałej sytuacji. Czas najwyższy rozwiązać tą żenująceą sytuację. Nieprawidłowości są rażące! ISWA

A kogo Starosta w ogóle chce kontrolować skoro na oko widać, że ostatni wybór Zarządu kolejny raz był przeprowadzony niezgdnie ze Statutem? Komu ma dostarczyć pismo o kontroli? Nie pora już zainteresować tą sprawą sąd, który ostatecznie rozstrzygnie cały ten bałagan? "Starosta wezwie do usunięcia uchybień ".. Kogo wezwie?? Tych, co do tych uchybień doprowadzili np wybierając się do Zarządu niezgodnie ze Statutem? Przecież to samo w sobie brzmi żenująco! To po co w ogóle taka kontrola? Czemu ona ma służyć????

Kontrole nic nie wykażą, bo wtedy okazałoby się, że jeszcze większy bałagan niż w samym TS panuje w UM i Starostwie. Przecież nie można wypłacić dotacji bez wcześniejszego otrzymania rozliczenia z poprzedniej transzy. Nie można wypłacić ani złotówki z dotacji, jeżeli dokumenty składane przez Towarzystwo zawierają nieprawdziwe dane (potwierdzony fakt). Od prawie 2 miesięcy nikt ze Starostwa nie zainteresował się kto tak naprawdę "rządzi" TS w obecnej chwili. Walne to kupa śmiechu. Zarząd się zmienił 3 razy w ciągu 3 tygodni ale kogo by to interesowało? I po co? Podobno ustępujący Prezes i jego zastępca poinformowali oba urzędy o swojej rezygnacji, ale ten fakt również został olany. Wszyscy wiedzą jak jest, ale po co to zmieniać skoro tak było od zawsze?? Typowe myślenie urzędnika, który w myśl zasady "czy się stoi, czy się leży..." woli leżeć.. Dla Radnych ważna jest ilość Komisji, w których zasiadają,a nie fakt co mogą zrobić. Wtedy musieliby się wziąć do roboty. Ciekawe, czy gdyby chodziło o ich prywatne pieniądze też mieliby to tak głęboko gdzieś? Wątpię. Ale, że to kasa publiczna, to po co pilnować jej rzetelnego wydawania? Lepiej czepiać się MOSIRU, Niżnikiewicza, bo to "bezpieczny temat". Przecież Komisji czy innych tworów do Spraw Uzdrawiania Sportu to jest już klika. Ale wszystkie mają na celu właśnie rozwalić Mosir (tylko po co???), a nie rozwiązywać faktyczne problemy. I tak do następnych wyborów. No i zawsze można się spotkać na Komisji w sprawie fundacji Pana Andrukiewicza i lobbować za przekazaniem środków trwałych jego fundacji,sprawdzeniu możliwości zbycia nieruchomości czy dążeniu do tego, żeby to miasto pokrywało koszty utrzymania. . Żenada!! Zamiast tracić czas przekażmy -jako miasto - fundacji "Być Razem" wszystko, co chce. Potem radni będą mieli czas na inne "pierdoły" nazywane przez resztę ludzi obowiązkami.

Podobnie jak sam zainteresowany nie znasz Anonim-szok obowiązków ojca dyrektora. W umowie dotacji dla klubu par.6 ust. 1 Zleceniodawca sprawować będzie kontrolę prawidłowości wykonania zadania przez Zleceniobiorcę w tym wydatkowania przekazanych środków finansowych zarówno w toku realizacji zadania jak i po jego zakończeniu w siedzibie Zleceniobiorcy.
ust. 2 W ramach kontroli, o której mowa w ust.1 Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Cieszynie może kontrolować prawidłowość zadania, wymagać ustnie lub na piśmie informacji dotyczących wykonania zadania przez Zleceniobiorcę..."
Tu się nie należy czepiać niznikiewicza, tu można w prosty sposób udowodnić jego zaniedbania. Do zrobienia kontroli też potrzebny fachowiec. Ten człowiek nie zna statutu i zadań mosiru więc trudno, żeby go przestrzegał.
Po raz kolejny widać, że za temat zabierają się "budżetowcy" atakując Starostę, przy skromnych jego uprawnieniach.
Któż nie jest bardziej uprawniony do kontroli jak gmina, która klub utrzymuje??!!!!!!!
Ten sam ojciec dzieli jako szef komisji 50 tys. złotych na imprezy sportowe dla wszystkich miejskich klubów i samodzielnie w ramach mosiru 350 tys według własnego widzi mi się. W ramach dotacji dla klubów coś nie godne jego akceptacji, ale w działaniach mosiru się pojawia.
Problem to udowodnić? Nie. Kto ma to zrobić? Pełnomocnik d/s sportu ,którego aktywność to wspólne zdjęcia z ojcem dyrektorem na zawodach pływackich, curlingu czy spotkaniu z olimpijczykami?

AnTosia chyba coś opętało.Z jednej strony wykazuje się znajomością paragrafów.I dobrze.Z drugiej strony nieco bredzi o tym ,że ojciec dyrektor samowolnie dzieli kasę.Rzeczywistość jest inna.Kasą dzieli burmistrz po zapoznaniu się z opinią Rady Sportu i Komisji Oświaty Kultury i Sportu.I to tyle w tym temacie.Antoś - popraw się.

Czesiu! Spróbujmy merytorycznie , bez "opętanych". Nie doczytałeś chyba. O ile faktycznie, przy podziale środków na prowadzenie klubów sportowych udział Burmistrza jakiś był, to ja opisuję sytuację związaną ze środkami przeznaczonymi w tym mieście na imprezy sportowe.

AnTosiu! Chyba jednak w temacie paragrafy jesteś dobry.W pozostałych tematach raczej nie.Burmistrz ogłasza konkursy na dofinansowanie organizacji imprez sportowych i na szkolenie w klubach sportowych.Kluby czy organizacje składają wnioski.
Opinie wystawia Rada Sportu i Komisja Oświaty kultury i Sportu.Decyzje podejmuje burmistrz.Całą biurokrację prowadzi MOSiR.I tyle.

Czesiu, ani Rada Sportu ani Komisja Oświaty Kultury i Sportu nie opiniują wniosków o imprezy sportowe, a jedynie o dofinansowanie klubów. O ile Pan Burmistrz zaangażował się w rozdział dotacji dla klubów, o tyle jeśli chodzi o imprezy sportowe to decyduje komisja z ojcem dyrektorem na czele, a Burmistrz to podpisuje.
A jak chodzi o paragrafy, to żaden ze mnie prawnik, tylko czytam ze zrozumieniem.

"AnTOŚ"-u - widzę, że zgadzamy się w 2 najważniejszych kwestiach - 1).Są ogromne zaniedbania po stronie urzędników (i dla zwykłego "Kowalskiego" nie ma znaczenia gdzie ten urzędnik jest zatrudniony); 2). Jeżeli kontroler nie będzie fachowcem to nic nie znajdzie, bo przy takiej formie kontroli papiery na 100% będą na cacy.

Nie zgodzę się natomiast w kwestii "skromnych uprawnień" Starosty. Starosta (Starostwo, wszystko jedno) jako organ mający nadzór nad Towarzystwami ma możliwość skutecznego zareagowania na to, co się dzieje. Mają statut TS Past, powinni mieć listę członków i na tej podstawie powinny zostać zakwestionowane wszystkie Walne, które miały miejsce w marcu 2016. Tym bardziej, że Pan Pieszka dowiedział się o całej sprawie już 16 marca. A jeżeli nie mają aktualnych dokumentów na czele z aktualizowanym na bieżąco KRSie, to znowu będziemy musieli się zgodzić, że urzędnicy kompletnie nie mają pojęcia co się dzieje w podległych im jednostkach. Oni nie mają prawa się mieszać i ingerować w samo funkcjonowanie TS, ale jeżeli docierają do nich niepokojące sygnały o łamaniu statutu uważam, że powinni reagować.

Po znajomości statutu oraz umowy dotyczącej dotacji, a także kompetencji z tym związanych zakładam "AnTOŚ"u, że jesteś urzędnikiem. Mam nadzieję,że wykażesz się większym zaangażowaniem w tę sprawę niż Panowie Bielski, Banot czy Pieszka. Zastanawia mnie jedno - Mosir w ten sposób podchodzi do wszystkich Towarzystw Sportowych, które otrzymują dotację z Miasta czy tylko do Piasta? Wszystkim wypłacane są kolejne transze bez wcześniejszego rozliczenia pieniędzy już otrzymanych?

A, oczywiście masz rację, że wszystkie te Komisje Sportowe i ich członkowie to najchętniej fotografują się przy byle okazji pokazując w ten sposób swoją "troskę" o rozwój sportu w naszym mieście :-). Dziwne myślenie..

Anonim=szok -u, nie jestem urzędnikiem i może dlatego uważam, że najprościej (choć nie znam szczegółów związanych z TS Piast) uzależnić kolejne transze dotacji od postępów w porządkowaniu klubu.Zgadzam się z Tobą, że każdy urząd powinien działać zdecydowanie w ramach swoich kompetencji. Zawsze powtarzam, że najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez "dziadostwo" dorosłych odbiera się wielu młodym ludziom wspaniałej przygody ze sportem.
Wspomnianym przez Ciebie radnym zabrakło determinacji, żeby zlikwidować MOSiR no i przeszli na jakieś uleczanie, co z założenia skazane jest na porażkę.

Kto ma porządkować klub? Ci, co przez ostatnie lata robili bałagan? A może Pani, która sama wybrała się na Prezesa, a wcześniej będąc Szefową komisji Rewizyjnej miała głęboko gdzieś cały syf jaki jej syn robił będąc Vice Prezesem? Prezesa przecież podobno nie było od 2013 czy 2014 roku jak Romański zrezygnował. Masakra, że można się tak beztrosko bawić na państwowe pieniądze!! A "determinacja" i "radni" to słowa, które kompletnie do siebie nie pasują. Wzorem niektórych Urzędów Pracy radnym powinno się płacić za efektywność i skuteczność. Teraz to mają jak za komuny - pewną kasę za to, że są!.

Problem w tym, że oprócz kontroli w TS Piast Nizni musiałby zrobić kontrolę w KS Mosir, bo dotacja pewno przewidywała grę w II lidze, a II ligi nie ma. No ale jak wiadomo to z gatunku science fiction.
Dobrze idzie ostatnio szachistom, może by pomogli wyjść z tego szacha....

AnToś - proponuje najpierw, by wybierane 3 krotnie władze TS Piast przeczytały statut. Obecnie jako Prezes przedstawia sie Pani Krystyna Kostorz, która ustepując ze stanowiska Szefa Komisji Rewizyjnej nawet sprawozdania nie przedstawiła .....

Ojciec Dyrektor MOSiRu wypełnia polecenie Burmistrza i wypłaca dotacje zgodnie z umową.

Starostwo jako jedyne ma nadzór nad Towarzystwem i to ono musi kontrolowac przestrzeganie złozonego w Starostwie statutu. Notabene Pan Pieszka do dnia dzisiejszego nie zamknął sprawt "starego Piasta" - a to juz 10 lat. Więc czego my od niego wymagamy - żeby w ciagu 30 dni potrafił dostarczyć pismo - pewnie się uda za 2 lata.

Pan Banot i Bielski - wielcy orędownicy Piasta - proszę popatrzyc na interpelacje na BIP-ie - wstrzymują sie od głosu nad wnioskiem o dotacje - podczas gdy Pani Krystyna Kostorz - Prezes i były Szef Komisji Rewizyjnej - nie wie jakie długi i u kogo ma klub????

Z całej tej afery jeszcze bedzie wielki smród - i na szczęście "po wszystkim" zarówno naszym nic nie robiacym urzednikom w Ratuszu i Starostwie, oraz pobierającym pensje BEZRadnym pokażemy w licznych artykułach prasowych może TV czego nie zrobili i za co są odpowiedzialni ......

Andreas: Niźnikiewicz nie ma nic do wstrzymania dotacji. To Burmistrz podejmuje decyzję.

Zapytaj proszę 3 Panów co zrobili w tej sprawie:
- Pan Pieszka ze starostwa - podobno zajmujący się Towarzystwami Sportowymi - od miesiąca nie może dostarczyć pisma o kontroli - może wypłatę mu też wstrzymać - do czasu, aż mu sie uda ?
- Pan Radny Banot: z informacji, które posiadam był na oby skandalicznych Walnych i nie zrobił nic. Na Komisji przy Radzie Sportu wstrzymał sie od głosu przy składaniu wniosku o wstrzymanie dotacji. Tak mu leży dobro klubu na sercu, że od ponad 2 miesięcy nie zrobił nic i tylko się uchyla i unika podjęcia jakichkolwiek decyzji. Nie zadał nawet 1 pytania Burmistrzowi.
- Pan Radny Łukasz Bielski - Na wyżej wspomnianej Komisji również wstrzymał się od głosu, a teraz chwali się złożonym wnioskiem do Burmistrza - za którym nie głosował. Co ten Pan oprócz chęci przekazania boisk Pod Wałką w zeszłym roku - wniosek na stronie BIP UM zrobił w tej sprawie.

Jak można przelewać kolejne transze dotacji, gdy poprzednie nie zostały rozliczone. W klubie TS Piast nie ma pieniędzy - jak to możliwe skoro rozgrywki się dopiero rozpoczęły, a miasto przelało już 50 tys. Przed nami przecież jeszcze prawie cała runda wiosenna i jesień!!!!

No i pozostaje 4 Pan - Pan Burmistrz - co zrobi Ratusz, gdy okaże się, że TS Piast źle wydawał dotowane publiczne pieniądze - z czego je zwróci??? Kto za to będzie odpowiadał???

Wychodzą kompetencje radnych. Ta sprawa pokazuje do jakiego stopnia są BEZradni, nie tylko w kwestii sportu.. Wydaje im się, że wszystko wiedzą, wszystko mogą, a jest dokładnie na odwrót. Banot przez 20 kilka lat stał się lokalnym specjalistą od sportu, a jak przychodzi co do czego to gość jest cienki jak du.a węża. Nie ma pojęcia o niczym. A już na pewno nie o zarządzaniu klubami i obiektami sportowymi.

Co zrobi 4 pan, bo na pozostałych trzech szkoda słów, to tylko on wie, ale jeżeli się okaże że TS Piast źle wydawał dotowane publiczne pieniądze to tylko jest jeden adresat tych żali- Prokuratura, która malwersacja środków publicznych się zajmuje.
A może kolejny raz trafi sprawa pod dywan, bo pan odpowiadający za budżet miasta nie będzie miał odwagi, a kreatywna księgowość zbilansuje straty w budżecie?

Wyjaśnijcie mi bo nie rozumiem. Pan Bielski chciał przekazać cały majątek do TS Piast a teraz wstrzymuje dotacje? Coś się zakręcili ci radni

Pan Bielski nie wstrzymuje dotacji - wstrzymał się od głosu, podobnie jak radny Banot i przewodniczący Rady Krzysztof Kasztura. Za wstrzymaniem dotacji byli jedynie radni Kluz (wnioskodawca) i Kukuczka.

...też nie rozumie, za dotowaniem było trzech, przeciw dotowaniu było dwóch a wniosek przeszedł aby wstrzymać dotację i podpisał go ten jako przewodniczący, który był przeciw wstrzymania dotacji a wręcz był za tym, aby dotować Towarzystwo Spekulacji. Czy ktoś to potrafi rozliczyć, bo liczyć przy głosowaniu chyba nie potrafią.

Trzech się wstrzymało od głosu.dwóch było za wstrzymaniem dotacji.

Czyli ci najważniejsi wojownicy nie zabrali zdania, czy go nie mieli? To na podstawie jakiej większości przeszło stanowisko Komisji, jeżeli było głosowanie? Ten przewodniczący chciałby rządzić, ale nie ma bladego pojęcia o podstawach procedowania tych spraw, jako urzędnik sąsiedniej gminy.
Wreszcie zrozumiałem, bo to norma, stanowisko i decyzję powinien podjąć burmistrz, a radni będą mogli krytykować decyzję oficjalnie lub pokątnie jako wybrani z innego klubu wyborów na burmistrza.
Przecież jako oficjalna opozycja nie mogli podjąć decyzji innej, by nie być posądzonym o wsparcie dla włodarza.

A co mają teraz do powiedzenia panowie Bielski i Banot ,którzy byli gorącymi orędownikami Piasta - zwiększone dotacje na A klasowych kopaczy ,przekazanie boiska itp.Jak wam nie wstyd - macie czelność założyć jeszcze jakąś ekstra komisję mającą restrukturyzować sport w Cieszynie.Kto na to pozwala ,żeby tacy nieudacznicy ,bez znajomości w sprawach sportu mieli tyle do powiedzenia.Kto za tym stoi?

Czesiu, nie kto za tym stoi, tylko najskuteczniej zamiata się pod dywan aby na nim stanąć, wtedy można mieć pewność, że nikt pod niego nie zajrzy. Pocieszę Cie, to wszystko jest do czasu...., ci panowie też nie będą wieczni.

i co panie radny Banot - nadal chce pan wszystko przekazać w zarządzanie Piastowi? Wydaje mi się, że ten klub to żywy trup - niestety.

Coś mi AnTOŚ zalatujesz sportowym redaktorem z doświadczeniem urzędniczym w sąsiedniej gminie i od przekazania terenów MOSiR pod Zarząd TS Piast.

Kibic1 - zła diagnoza.

Ktoś w ogóle kiedyś skontrolował choć raz Piasta pod kątem z otrzymanej dotacji? Zamiast kontrolować co miesiąc MOSiR skupcie się na faktycznym problemie, bo może on być jeszcze większy.

Niznikiewicz musi odejść
Ale to sie nie stanie

Ile mogą trwać kontrole?? Naczelnik ds Sportu w Starostwie olał tę sprawę. Może Pan Starosta wykaże sie większym zaangażowaniem. W końcu to w podległej mu placówce żadne z ostatnich walnych nie odbyło się zgodnie z prawem. Brawo za sprawowanie nadzoru!!!!!

Kompetencje Starostwa to za mało. Potrzeba jeszcze tzw "chęci" urzędników. Minął miesiąc, a kontroli jak nie było tak nie ma.. Głupie tłumaczenia o braku możliwości doręczenia pism do TS powodują tylko żenujący uśmiech na twarzach..

O cenzura ? :)

"...jeśli spełni warunki formalne umowy z miastem, to pieniądze zostaną przyznane..." Klub nie spełnia od wielu lat jakichkolwiek warunków merytorycznych. Po kilkunastu latach dotacji miejskiej osiągnięcie sportowe - "Klasa A". To świadczy o złym zarządzaniu,a zmiany jakie zaszły to tylko krzesłami, więc o czym tu debatować.
Miasto potrzebuje Burmistrza. Gdyby nasze miasto stać było na prawdziwego menadżera na tym stanowisku, to po odcięciu od dotacji dla TS Past Cieszyn i likwidacji MOSiR-u minęło by już półtora roku i mielibyśmy pierwsze efekty reformy. Na koniec kadencji nie byłoby chętnego zmieniać Burmistrza.
My wybierzemy kolejnego "budżetowca-najlepiej nauczyciel", który po pięknych zapowiedziach ( dobre intencje będzie miał-jak każdy) uzna jak poprzednicy, że kultywowanie istniejącego bałaganu pozwoli spokojnie przetrwać kadencję.
Sportowe wydarzenia naszego miasta w ostatnim czasie to :
-powołanie pełnomocnika d/s sportu (Burmistrz ma kogo wysłać na nudne turnieje,a ten wysyła anonimowe ankiety o funkcjonowaniu mosiru, bo w przekaz słowny nie wierzy),
-spadek koszykarzy KS Mosir do ostatniej ligi,
-powstanie związków zawodowych w mosirze,
-opisane powyżej brudy w TS Piast Cieszyn,
-skuteczna obrona przed utratą władzy ojca dyrektora mosiru.
Pewnie okaże się skuteczniejsze działanie przy mniejszych możliwościach Pana Starosty niż gospodarza miasta,który utrzymuje klub.
p.s. Zdjęcie CAMPING OLZA do informacji o klubie sportowym najbardziej wymownym jest, że już nie wspomnę o West Money

Lepiej bym tego nie ujął. Burmistrz jest ok, ale nie ma jaj by podejmować stanowcze decyzje. A takich decyzji właśnie trzeba.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama