Jak kanapka cieszyńska wywędrowała do Katowic

Słynne pyszne i niepowtarzalne kanapki prosto z Cieszyna trafiły na Górny Śląsk niedawno, bo z początkiem stycznia tego roku. Zaopatrzyć się w ten cieszyński przysmak można w sklepiku mieszczącym się tuż przed przed wejściem na dworzec PKP w Katowicach, od strony Placu Andrzeja. - Idealne dla firm, biur, zakładów, instytucji i osób prywatnych (urodziny, imieniny, rocznice, spotkania okolicznościowe i towarzyskie) - zachwalają towar katowiccy sprzedawcy na profilu portalu społecznościowego Facebook.com.

Poprosiliśmy o komentarz pracownika nowo otwartego sklepu w Katowicach, jak to się właściwie stało, że kanapka cieszyńska przywędrowała do serca Górnego Śląska. - Powód jest jeden: my te kanapki znamy i je uwielbiamy - mówi w rozmowie z naszą redakcją Marek Piotr. Jak się okazuje, cieszyński specjał PSS Społem jest znany zarówno mieszkańcom Zagłębia i Górnego Śląska. Jeszcze nie tak dawno temu mieszkańcy tych okolic jeżdżąc do Cieszyna na zakupy, poznali kanapki i nie mogli zapomnieć o ich niepowtarzalnym smaku. - A trudno do Cieszyna jechać za każdym razem, jak przyjdzie smak na kanapkę, więc przywieźliśmy je do Katowic. Teraz będzie bliżej - mówi Marek Piotr.

Punkt sprzedaży kanapek cieszyńskich jest dotąd jedynym autoryzowanym dystrybutorem kanapek cieszyńskich. A z inicjatywą do PSS Społem w sprawie sprzedaży w Katowicach wyszedł sam właściciel sklepiku. Kanapka w Katowicach kosztuje 1,95 zł, bo trzeba też pokryć koszty dowozu. Sklep przed dworcem jest otwarty już od godz. 6.30, bo zaopatrują się w nie ludzie idący do pracy czy szkoły. To oznacza, że po kanapki trzeba jechać jeszcze przed świtem, bo do katowickiego sklepiku dostarczane są codziennie świeże wyroby.