Eksperyment z siatkówką w CieszynieW spotkaniu wzięli udział wiceburmistrz Cieszyna, Jan Matuszek, prezes KS Jastrzębski Węgiel, Zdzisław Grodecki i dyrektor MOSiR, Zbigniew Niżnikiewicz. Głównym efektem podpisanego porozumienia będą mecze II ligi siatkówki mężczyzn młodych sportowców reprezentujących Akademię Talentów Jastrzębskiego Węgla z innymi klubami, które zostaną rozegrane w Hali Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Ważnym celem, jaki stawiają sobie organizatorzy, jest popularyzacja tego sportu wśród mieszkańców Cieszyna. - To niezwykłe wydarzenie, gdy do Cieszyna trafiają rozgrywki ligowe. Nie ma obecnie siatkarskiej drużyny ligowej w Cieszynie, ale może dzięki temu kiedyś powstanie - powiedział Jan Matuszek. - Myślę, że dla tego miasta i kibiców piłki siatkowej, których po ostatnich Mistrzostwach Świata nie powinno brakować, będzie to wielka radość - dodał Zdzisław Grodecki. Mecze, które będą odbywały się począwszy od 11 października br. w Hali UŚ w Cieszynie, nie będą biletowane. W pierwszym meczu już 11 października o godz. 18.00 Akademia Talentów zmierzy się z MTS Winner Czechowice-Dziedzice. - Porozumienie polega na tym, że miasto zabezpiecza obiekty, w których odbędą się rozgrywki, natomiast klub jest gospodarzem meczy - poinformował Matuszek. - Jest to nasz eksperyment z siatkówką. Na początku może być trudno - dodał wiceburmistrz. Przypomnijmy, że niedawno na wniosek części radnych po burzliwej dyskusji piłka siatkowa została dopisana do czterech dyscyplin priorytetowych, które będą mogły liczyć na szczególne wsparcie od miasta w ramach "Programu wspierania rozwoju sportu na lata 2014 - 2020”. Historia jastrzębskiej siatkówki sięga 1949 r. gdy powstał klub LZS Jastrzębie. Od 2004 r. klub funkcjonuje pod obecną nazwą Jastrzębski Węgiel. W 1971 r. po raz pierwszy wygrał rywalizację w okręgu i walczył o awans do II ligi. Sztuka awansu na szczebel centralny udała się jednak dopiero w 1979 r. W sezonie 2010/2011 drużyna odniosła swój największy sukces międzynarodowy, awansując do turnieju finałowego prestiżowych rozgrywek Europejskiej Ligi Mistrzów, zdobywając miano czwartej drużyny Europy. Ten sukces oznaczał także miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata - najbardziej prestiżowej imprezie klubowej na świecie. Obecnie dzięki wsparciu potężnego sponsora, jakim jest Jastrzębska Spółka Węglowa - drużyna z Jastrzębia-Zdroju należy do najbardziej znanych siatkarskich ekip nie tylko w Polsce, ale również w Europie i świecie. Klub z powodzeniem szkoli juniorów w ramach tzw. Akademii Talentów w II lidze. To oni rozegrają mecze w nadchodzącym sezonie w Cieszynie.
|
reklama
|
Nie ma amatorki siatkarskiej w Cieszynie, nie ma szkolenia dzieci, dziewczyny spadły do IV, może nie ma trenera??
A dlaczego drużyna z waszego powiatu gra w Pszczynie? Pięknie, pięknie- władze w Cieszynie pogratulować!!
Tak się to w świecie robi. Nawet Barcelona przyjedzie do Cieszyna, jak Ktoś odpowiednio zapłaci. Skandalem jest siatkarska zapaść. To nie jest zbyt kosztowna dyscyplina. Prawie wszyscy jej kiedyś w szkołach skosztowali. Co się stało, że powstała dalej pustka? Czyżby brak wizjonerstwa włodarzy Miasta? Druga sprawa to udział w sporcie spółek państwowych. Robi się wielkie hallo, a JSW pikuje w dół na potęgę. Miliardy utopiły w "sporcie" Orleny, KGHM, Lotosy i inne. To nie są w 100% prywatne pieniądze. Zwolnienia podatkowe i ulgi kosztują Nas wszystkich. Ale nakręciliśmy już mechanizm prawie jak perpetuum-mobile. Co pomierniejszy Polityk jak nie trafi na znaczące stanowisko, zawsze może liczyć na fotek "działacza sportowego". Kiedyś na te fotele kierował Komitet Miejski PZPR. Dziś, zmieniły się tylko cztery ostatnie litery
To nie eksperyment - to kolejne pieniądze wyrzucone w błoto. Szanowny Panie Burmistrzu Matuszek z Niźnikiewiczem w parze- podczas sesji gdzie omawiany był program rozwoju sportu, trzeba było słuchać ze zrozumieniem !!! Siatkówka w Cieszynie jest popularną dyscypliną, nie trzeba jej popularyzować. Trzeba utworzyć sekcję i trenować zawodników-chętnych nie braknie !! Pan Grzegorz Wanat nie musi szkolić chłopaków w sąsiednich gminach-można to robić w Cieszynie !! To Niźnikiewicz od lat blokuje siatkówkę bo lubi koszykówkę, To jeden człowiek kładzie cały sport w Cieszynie od wielu,wielu lat. A Wam eksperymenty w głowie. Nie obciążajcie budżetu miasta i następnej ekipy kosztami Waszych "eksperymentów".
Dlatego Dębowianka gra w Pszczynie. Nie mam więcej nic do napisania. To mówi za siebie :)
Dodaj komentarz