Ekonomia i demografia powodem przeniesienia skoczowskiego liceum? Decyzja jeszcze w styczniuUchwała w sprawie rozpoczęcia konsultacji dotyczących przeniesienia szkoły podjęta została rok temu. Dopiero jednak kilka dni temu, część rodziców i grono pedagogiczne szkoły poznało, poparte konkretnymi liczbami, powody i przyczyny planowanego przeniesienia. Podczas ponad dwugodzinnego spotkania od przedstawicieli obydwu stron można było usłyszeć argumenty "za" i "przeciw" przeniesieniem szkoły, które powtarzane są od miesięcy. O czynniku demograficznym i ekonomicznym mówili przedstawiciele zarządu powiatu. - Do 2019 roku liczba uczniów będzie maleć, a dzisiejszy poziom osiągnie dopiero w 2026 roku. Już teraz szkoły mają więcej miejsc niż uczniów - mówił Jerzy Nogowczyk, starosta powiatu cieszyńskiego. Nauczyciele i rodzice odpierali ten zarzut. - Sytuacja w powiecie dotycząca demografii nie przekłada się na to co jest w gminie Skoczów i Brenna. Skoro stamtąd mamy większość uczniów to powinniśmy się tą demografią kierować - argumentowała Małgorzata Orawska, szkolna pedagog. Według przedstawionych podczas spotkania danych, skoczowskie liceum pochłania najwięcej środków finansowych. - Różnica pomiędzy kosztami szkoły a subwencją oświatową to 840 tys. zł za 2010 rok - mówił Nogowczyk. Nauczyciele anonimowo mówią, że do takiego stanu rzecz przyczyniła się sama rada powiatu godząc się m.in. na tworzenie klas z podwójnym profilem nauczania czy na dodatkowe godziny zajęć z wychowania fizycznego. Przedstawiciele powiatu odpowiedzialność za taki stan rzeczy zrzucali na poprzednią dyrekcję placówki. - Jako byłej dyrektor szkoły nie mieści mi się w głowie, że rada pedagogiczna, nie jest informowana o sprawach bieżących - mówiła Czesława Haczek, członek zarządu powiatu odpowiedzialna za oświatę. Lucyna Jaronicka, która od 1 stycznia jest nową dyrektorką szkoły, przyznała: - Dopiero w ostatnim tygodniu zorientowałam się jak wysokie są te koszty. Jako nauczycielka nie wiedziałam, że starostwo aż tyle dopłaca do naszej szkoły. Mogę zapewnić, że wspólnie z radą pedagogiczną poszukamy rozwiązań, które pozwolą zaoszczędzić - mówiła. Inny z nauczycieli mówił nam, że ma żal, że podczas spotkania nie zostały przedstawione dane na temat tego ile udało się zaoszczędzić od nowego roku szkolnego, kiedy na przykład niektóre grupy wychowania fizycznego zostały połączone. Co na to rodzice? Są rozgoryczeni. Przypominają, że przez 20 lat dzięki składkom rodzicielskim w szkole zainwestowanych zostało 700 tys. zł. - Dla nas oznacza to jej zamknięcie - mówią zgodnie. Na potwierdzenie swojej tezy przywołują ankietę, która została przeprowadzona wśród uczniów skoczowskiego liceum. Tylko 9,5 proc. z nich chciałoby się uczyć w tej szkole, jeśli jej siedziba mieściłaby się w budynkach Zespołu Szkół Zawodowych. Połączenie obu szkół ma przynieść oszczędności rzędu 500 tys. zł w ciągu roku. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej podczas najbliższej sesji rady powiatu.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
Słowa przedstawicieli Zarządu sprzed roku 'trochę" mijają się z tym, co powiedzieli na spotkaniu w szkole w styczniu 2012r.!
Wysokie koszty LO w Skoczowie podaje się tylko za 2011rok, a co było wcześniej i jak te koszty DOKŁADNIE maję się do kosztów innych ponadgimnazjalbnych szkół powiatu? Fakt, najwięcej idzie na płace nauczycieli i tutaj niewątpliwie widać złe decyzje poprzedniej dyrekcji, która mimo niżu demograficznego (o którym już dawno wszyscy wiedzieli na poziomie gimnazjów) zatrudniała od co najmnie 8 lat nowych nauczycieli matematyki, j.polskiego, nie zwalniała nikogo, a przybywało n-li na urlopach zdrowotnych. Teraz za jej nieporadne decyzje kadrowe muszą cierpieć nauczyciele, którzy w tej szkole pozostali. No i jak się okazuje, nie byli przez te wszystkie lata informowani o kondycji finansowej szkoły, a wręcz przeciwnie - chyba żyli w "błogiej nieświadomości" że wszystko jest OK. Czasem dyrektor "starej daty" powinien z godnością opuścić stanowisko i przekazać stery młodzszym i bardziej zorientowanym. Szkoda tylko, że teraz szkoła musi ponosić konsekwencje tych beznadziejnych działań! A że LO w Skoczowie jest potrzebne, to chyba nikt z mieszkańców miasta i jego okolic nie ma wątpliwości.
Życzę nauczycielom LO i nowej Pani Dyrektor wszystkiego dobrego i trzymam za Was kciuki.
Przepraszam, że się powtórzyłem w poprzednich wypowiedziach, ale wydawało mi się, że coś źle zapisałem, bo przez pół godziny pierwsza wypowiedź się nie pojawiała, dlatego napisałem jeszcze raz. Stąd może się to wydawać niektórym dziwne. Ale może dobrze, niech ktoś ze starostwa przeczyta ze sto razy to co myślę, to może zmieni swoje zdanie na korzyść skoczowskiego LO. Dobrej nocy.
Drogi Rodzicu, zarejestruj się na stronie to nie będziesz musiał czekać na akceptację komentarza przez moderatora - to jest te pół godziny, kiedy komentarz się nie pojawiał. Link do rejestracji: http://gazetacodzienna.pl/user/register
Jak się zarejestrujesz to komentarze od razu będą się pojawiać na stronie.
Ok. Dzięki. Nie wiedziałem.
Oto cyatt z ubiegłorocznego artykułu:
Jak zapowiada Haczek, powiat rozpocznie cykl konsultacji i będzie chciał poznać opinie poszczególnych środowisk: uczniów, rodziców, rady pedagogicznej, radnych i przedstawicieli miasta, a dopiero podejmować dalsze decyzje. - Przygotowujemy ich harmonogram - mówi. Odpiera również zarzut dotyczący poruszenia tematu przeniesienia szkoły właśnie teraz. - Na początku kadencji rada musi wyznaczyć ramy działania na najbliższe cztery lata. Podejrzewam, że każda inna data byłaby podobnie komentowana - stwierdza.
Kiedy odbyły się te konsultacje, chciałbym wiedzieć jako rodzic, bo nic mi o nich nie wiadomo????
To ostatnie spotkanie z rodzicami i nauczycielami - to tylko "przykrywka" dla zamiarów zarządu. Szkoła może i jest droga, ale dobra. Kształci wybitnych sportowców, wypuszcza przedsiębiorczych absolwentów. Może właśnie do takich szkół warto dopłacać?
Ponadto z publikacji starostwa na temat oświaty (wydawane są co roku) wiem, że to nie jest najdroższa szkoła w powiecie. Starostwo podaje ile dopłaciło w 2010 roku i mówi, że to najdroższa szkoła. A inne lata??? Kto wyrokuje o przyszłości czegokolwiek na podstawie jedengo roku??? To jakis absurd!
Mam nadzieję, że radni powiatowi nie dadzą się zwieść cyferkom i dostrzegą prawdziwą wartość LO w Skoczowie, w tym miejscu, w którym ono jest.
Oto cytat z ubiegłorocznego artykulu "Zostawcie nam liceum".
Jak zapowiada Haczek, powiat rozpocznie cykl konsultacji i będzie chciał poznać opinie poszczególnych środowisk: uczniów, rodziców, rady pedagogicznej, radnych i przedstawicieli miasta, a dopiero podejmować dalsze decyzje. - Przygotowujemy ich harmonogram - mówi. Odpiera również zarzut dotyczący poruszenia tematu przeniesienia szkoły właśnie teraz. - Na początku kadencji rada musi wyznaczyć ramy działania na najbliższe cztery lata. Podejrzewam, że każda inna data byłaby podobnie komentowana - stwierdza.
Chciałbym wiedzieć jako Rodzic, kiedy odbył się ten cykl konsultacji, o którym była mowa w ubiegłym roku? Prawda jest taka, że żadnych konsultacji nie było. Teraz na szybko powiat "dla przykrywki" odbywa dwa spotkania. Ładne mi konsultacje!!!!
To nieprawda, że szkoła jest najdroższą placówką w powiecie. Powiat podaje dane tylko z jednego roku, gdzie rzeczywiście koszty skoczowskiego "ogólniaka" wzrosły, tymczasem czytając drukowane opracowania Starostwa na temat oświaty za ostatnie kilka lat - można łatwo wyliczyć, że to nie LO w Skoczowie było najdroższe w tych latach. Jeśli dopłaca się do innych szkół, to dlaczego nie można dopłacać do liceum, które ma swoje kosztowne profile (np. sportowo-turystyczny)??? To też tak jakby klasa ukierunkowana na koknretny zawód i kosztowna byc musi. Wszędzie dopłaca się do oświaty. Są lepsze lata i gorsze. Nie można na podstawie jednego roku - wyrokować o przyszłej kondycji finansowej szkoły.
Inna rzecz, która mnie nurtuje, dotyczy tego, co robił Wydział Edukacji i Zarząd Powiatu w sprawie ewentualnego korygowania polityki finansowo-kadrowej szkoły. Dlaczego wcześniej nie sygnalizowano radzie pedagogicznej i rodzicom, że szkoła jest coraz droższa? Co roku przecież starostwo zatwierdza budżety szkół i co roku dawało bylej pani dyrektor nagrody za dobrą pracę??? Cos tu nie gra. To nie nauczyciele są odpowiedzialni za obecną sytuację, tylko Wydział Edukacji, którego rolą jest odpowiednia polityka oświatowa w powiecie.
Osobiście jako rodzic jestem zadowolony z kształcenia mojego dziecka w tej szkole. Szkoła jest mała, bezpieczna i pomaga uczniom zdobyć wykształcenie, daje możliwości nie tylko prymusom, ale także tym słabszym.
Mam nadzieję, że ogólniak zostanie przy ulicy Bielskiej, i że cyferki nie przysłonią radnym powiatowym wartości tej szkoły.
Chcemy zostać w tym budynku, w którym jesteśmy! Nie chcemy na te obleśne bajerki!
Dodaj komentarz