, wtorek 23 kwietnia 2024
Danuta Łabaj: Można zrobić więcej
Danuta Łabaj - pedagog, specjalista w zakresie pedagogiki specjalnej, dyrektor Gimnazjum nr 3 z Oddziałami Integracyjnymi w Cieszynie, prezes Oddziału Powiatowego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Cieszynie, twórca sieci placówek wsparcia dziennego na terenie powiatu, członek Zarządu Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego. fot: SM



Dodaj do Facebook

Danuta Łabaj: Można zrobić więcej

STEFAN MAŃKA
Dziś prezentujemy rozmowę z Danutą Łabaj, kolejnym kandydatem na stanowisko burmistrza w Cieszynie. Za tydzień przedstawimy wywiad z następnym kandydatem.

Co wpłynęło na decyzję o starcie w wyborcach?
To nie jest tak, że sobie wymyśliłam „a to zostanę burmistrzem”. Oprócz mojego doświadczenia i cech charakteru, na moją decyzję niewątpliwy wpływ mieli również ludzie, którzy dali mi jasny przekaz: "spróbuj", "wystartuj". Były to głosy z różnych środowisk. Swoich sił w wyborach samorządowych próbowałam w 2010 roku. Startowałam wtedy do rady powiatu i wtedy pojawił się pierwszy jasny przekaz, iż mogę liczyć na spore poparcie wyborców. Mimo że nie dostałam się do rady powiatu i ostatecznie przegrałam 9 głosami- był to bardzo dobry wynik.

Kandydując na burmistrza Cieszyna, chciałabym wykorzystać swoje doświadczenie, kompetencje, wiedzę oraz umiejętność współpracy. Od 14 lat kieruję placówką oświatową, jestem dyrektorem Gimnazjum nr 3 w Cieszynie z Oddziałami Integracyjnymi. Od 20 lat działam w organizacji pozarządowej - w Towarzystwie Przyjaciół Dzieci w oddziale powiatowym w Cieszynie, w której pełnię funkcję prezesa. Zarówno w szkole, jak i w TPD staramy o dofinansowanie zewnętrzne i to ja piszę wnioski oraz odpowiadam za ich finansowe rozliczenie. Działam również w zarządzie Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego. Poza tym jestem członkiem cieszyńskiego klubu międzynarodowej organizacji kobiecej Soroptimist International.

Nie ukrywam, że w tej decyzji najbardziej upewniły mnie osoby najbardziej znaczące dla mnie. Ostateczna decyzja zapadła jednak po rodzinnej naradzie. Poza tym przychodzi kiedyś taki czas, że można zrobić więcej i dla mnie ten czas właśnie nadszedł. Chciałabym, aby Cieszyn odzyskał renomę miasta - stolicy powiatu.

W swoim haśle wyborczym mówi pani, iż "Cieszyn zobowiązuje". Do czego?
Zobowiązuje do pracy na rzecz miasta i mieszkańców. Do współpracy między mieszkańcami. Do wzajemnego szacunku i zaufania. Do rozwoju tego miasta. Do odpowiedzialnych decyzji. Do pielęgnowania tradycji i historii. Cieszyn zobowiązuje nas do tego, by był czysty i uporządkowany - to jest takie moje, kobiece spojrzenie. Ma być również przyjazny dla wszystkich - bez względu na wiek - dla młodych i dla starszych, dla samotnych i dla rodzin z dziećmi, dla każdego bez względu na kondycję fizyczną i stan zdrowia. Cieszyn zobowiązuje wszystkich mieszkańców bez względu na to, jaki zawód wykonujemy, kim jesteśmy, jaki mamy światopogląd oraz do jakiej grupy politycznej, społecznej, wyznaniowej przynależymy. Cieszyn zobowiązuje do tolerancji. To wszystko można oczywiście szczegółowo rozpatrywać w publicznej dyskusji.

W swoim programie stawiam na mądrą politykę miejską. My mieszkańcy musimy pamiętać, iż oprócz praw mamy również obowiązki. Społeczeństwo, nie tylko w Cieszynie, nauczone jest przede wszystkich do konstruowania żądań, zapominając, jakie ma się obowiązki wobec miasta i innych mieszkańców.

Od jakich działań rozpoczęłaby pani swoją kadencję?
Skupiłabym się na rzeczach, które wymagają zmian w pierwszej kolejności, by potem stopniowo rozwijać nasze marzenia, jak miasto powinno wyglądać. Przede wszystkim chciałabym zmienić język w dyskusji o mieście. Często jest to język formalno-urzędniczy, niezrozumiały dla mieszkańców, Z tego powodu mieszkańcy wycofują się z publicznej dyskusji, gdyż nie rozumieją tej nowomowy i zawiłych terminów, pod którymi kryją się prawdziwe problemy. Zacznijmy więc od tego, w jaki sposób miasto komunikuje się ze swoimi mieszkańcami. Np. ostatnio dużo mówi się o społeczeństwie obywatelskim i budżecie partycypacyjnym. A czy ktoś wyjaśnił, np. starszym mieszkańcom, o co w tym chodzi? Nie możemy zapominać o osobach starszych. Musimy wspierać ich aktywność społeczną, i to nie tylko poprzez Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Nie wyobrażam sobie również, by nie występował dialog między radą miejską a burmistrzem. Często sprowadza się on do tego, że rada miejska pozbawiona jest kompetencji merytorycznych, a jest to problem nie tylko naszego miasta. W różnych opracowaniach na ten temat jako standardowy przykład podaje się komisję architektury i urbanistyki, w której nie ma ani urbanisty ani architekta. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby, gdybyśmy wrócili do zwyczaju, jaki był praktykowany w tym mieście, a mianowicie do ciał doradczych, składających się z członków komisji spoza rady. To nie były osoby wybrane w wyborach, ale związane z danym zagadnieniem. Ja w takiej komisji brałam udział. Byłam członkiem komisji oświaty i kultury spoza rady. Nie każdy człowiek musi się na wszystkim znać, ale powinien się umieć do tego przyznać i wsłuchać w głos ludzi, którzy są specjalistami w tej dziedzinie.

A co aktualnie jest największym wyzwaniem miasta?
Kanalizacja, czyli przedsięwzięcie, które się pojawiło,a które jest niezwykle ważne. Należy je sprawnie doprowadzić do końca. Nowa rada i nowy burmistrz będą musieli zmierzyć się z zakończeniem i rozliczeniem tego zadania.

Należy również uporządkować gospodarkę przestrzenną miasta. Jest to jeden z tych problemów miasta, który konsultowałam z fachowcami, ze specjalistami, z ludźmi, którzy patrzą na rozwój miasta z punktu widzenia swojego doświadczenia zawodowego i swoich kompetencji zawodowych. I problem nieuporządkowanej gospodarki przestrzennej był wskazywany jako ten, który hamuje powstawanie nowych miejsc pracy. Przykładowo: pomieszczenia i hale dawnej fabryki zamków błyskawicznych Zampol. Wiem, że są one w rękach prywatnych. Jednak czy nie można byłoby ściągnąć tam inwestora, który stworzyłby miejsce pracy dla 300-400 osób? Mógłby to być zakład reprezentujący tzw. przemysł lekki. Taki zakład to bowiem nie tylko praca dla ludzi, ale również szansa i perspektywa na to, że warto tutaj zostać. I niekoniecznie musi to być Zampol. To jest oczywiście tylko przykład. Takich miejsc jest więcej. Myślę tu również o dawnej fabryce LAS oraz Cieszyńskiej Drukarni Wydawniczej.

W kwestii zagospodarowania przestrzennego pozostaje również kwestia targowiska miejskiego, które nie jest w pełni wykorzystane. To jest miejsce, które działa dwa razy w tygodniu. Poza tym trudno mówić o jego estetyce. Jest to duży teren blisko centrum miasta. Są pomysły moich kandydatów na radnych, aby negocjować z inwestorem, który przejął plac po PKSie, by zmienił lokalizację swojej inwestycji właśnie na targowisko przy ul. Katowickiej. Miejsce byłego dworca PKS można by włączyć wtedy w funkcję węzła przesiadkowego.

Co zatem z targowiskiem?
Może go przenieść w inne miejsce. Tak naprawdę tradycyjnym targowiskiem jest to rolno-spożywcze. Jeśli jednak mielibyśmy utrzymać również targowisko przy ul. Katowickiej, to mamy przecież i inne miejsca, jak np. tereny wokół starej cegielni. Niewykorzystany pozostaje również budynek po starej "Termice”. Dlaczego taką galerię chcemy umiejscowić w samym centrum? Na razie jest tak, że gdy wjeżdżamy do centrum Cieszyna, straszy nas targowisko, potem „lej po bombie”, czyli plac byłego dworca PKS, a po drugiej stronie "parkowisko" busów i niszczejący dworzec PKP. Tyle dobrze, że udało nam się przejąć dworzec kolejowy, ale co dalej? Marzy mi się, by przywrócić mu blask epoki austriackiej. Stworzyć tam miejsce spotkań, połączyć funkcję transportową z jakąś klubokawiarnią.

Pozostałe sektory?
Komunikacja zbiorowa lokalna i ponadlokalna. W tym zakresie miasto musi współpracować ze starostwem powiatowym. Dodatkowo pokusiłabym się o stwierdzenie, iż w rozwiązaniach tych uwzględniany powinien być również Czeski Cieszyn.

Brakuje nam studium komunikacyjnego dla całego obszaru miasta. Taki dokument powinien powstać, abyśmy mogli zorganizować ruch pojazdów w mieście. Potrzebny jest również program rozwoju komunikacji miejskiej: autobusowej i kolejowej. Poszliśmy w stronę pomiaru dobrobytu miasta ilością samochodów i w efekcie zakorkowanych ulic. Na tym przejechały się europejskie miasta, a my w tym zakresie mamy aktualnie problem. I tu trzeba, by przy współpracy ze starostwem powiatowym w Cieszynie i poszczególnymi gminami powiatu cieszyńskiego, dążyć do reaktywacji odcinka kolejowego Cieszyn-Goleszów. Z tego co wiem, linia kolejowa do Bielska nie jest całkowicie zamknięta, jest stale konserwowana, czyli warto jest podjąć walkę o przywrócenie tego połączenia. Można byłoby zaangażować w to również np. rektora Uniwersytetu Śląskiego, którego studenci przyjeżdżają przecież na zajęcia do Cieszyna.

Jestem też za usprawnieniem komunikacji kołowej pomiędzy Cieszynem, a poszczególnymi gminami powiatu. Proszę zauważyć ,co się dzieje. W związku z tym, że dojazd do Cieszyna stał się uciążliwy, odpływają nam uczniowie szkół gimnazjalnych np. ze Strumienia, Pruchnej czy Kaczyc. Wybierają oni bardziej skomunikowane z ich miejscowością miasta, takie jak Jastrzębie-Zdrój czy Pszczyna. Oczywiście, to nie wina samej komunikacji. Gdyby jednak była sprawna komunikacja, to nam również byłoby łatwiej przemieszczać się za pracą. A jak jest teraz? Z Cieszyna po godzinie 22.00 nie można się wydostać.

Przy okazji komunikacji chciałabym również wspomnieć o polityce parkingowej. Jak wiemy, Cieszyn jest bardzo zatłoczony. Wiem, że w projekcie inwestycji jest uwzględniona przebudowa placów parkingowych przy Alei Łyska oraz w okolicach Młyńskiej Bramy. Projekty te nie otrzymały na razie dofinansowania, ale z tego co się orientuję, są wysoko na liście rezerwowej. Są również środki pozakonkursowe, o które miasto może wystąpić, np. na przebudowę ulic: 3 Maja, Placu Wolności, skrzyżowania ulic: Słowackiego, Stalmacha itd. Są pomysły na to jak skutecznie rozwiązać brak miejsc parkingowych, trzeba tylko poszukać środków na ten cel. Mam nadzieję, że już na etapie planowania tych inwestycji głos zabiorą również osoby, które znają się na usprawnieniach dla osób niepełnosprawnych.

Powinniśmy przystąpić również do rewitalizacji centrum miasta z zachowaniem ochrony konserwatorskiej i wprowadzeniem strefy pieszej wokół rynku. Ulice, które dochodzą do rynku, powinny być przeznaczone wyłącznie dla pieszych. I jak w przypadku ul. Menniczej, nie ma możliwości całkowitego ograniczenia ruchu, to np. ulice: Srebrna oraz Szeroka. Powinny być tak zorganizowane, by nie było tam ruchu samochodowego.

Wszystko to musi mieć odzwierciedlenie w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Wprowadzenie zmian do lokalnego planu zagospodarowania przestrzennego umożliwi powstawanie nowych miejsc pracy, poprawę komunikacji oraz rewitalizację centrum i poprawę jego estetyki. Myślę, że w tym zakresie powinno się utworzyć samodzielne stanowisko - koordynatora ds. planowania przestrzennego i inwestycji. Taki koordynator mógłby precyzować zadania dla projektantów pod kątem możliwości miasta. Mógłby też podejmować rozmowy z właścicielami obiektów i terenów, które nie są w zasobach miasta, oraz negocjować z inwestorami warunki współpracy z miastem. Co ważne, taki koordynator musiałby ściśle współpracować z pozostałymi komórkami urzędu oraz z jednostkami powiatowymi.

Ma pani pomysł, jak ściągnąć inwestora do Cieszyna?
Szansą na pozyskanie inwestorów może być np. partnerstwo publiczno-prywatne. Myślę tu o obiektach i terenach, które posiadamy w zasobach miasta. I tak na myśl przychodzi mi sprawa Gułdów. Z tego, co wiem część terenu należy tam do zakonu, a część do RKS'u Goleszów. Można by to wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem zapisanym w planie zagospodarowania ,czyli na stworzenie miejsca rekreacyjnego. Chodzi o stworzenie jednego porządnego miejsca rekreacji, które nie byłoby atrakcją wyłącznie dla mieszkańców. Myślę, że warto byłoby pozyskać jednego inwestora strategicznego, który stworzyłby tam profesjonalny kompleks, będący konkurencyjny w stosunku do obiektów zlokalizowanych w pozostałych gminach powiatu cieszyńskiego. Mogłoby tam powstać centrum rekreacji i sportu (np. korty tenisowe, wyspa tropikalna), przyciągające turystów z całego województwa, którzy podczas wizyty w tym miejscu pokusiliby się o wizytę w Cieszynie. To jest oczywiście jeden z pomysłów, który należałoby przedyskutować. I mimo iż dotyczy on terenu, którego właścicielem nie jest gmina, to może warto byłoby się takim terenom przyjrzeć, by nam nie pouciekały i by w najbliższym czasie nie powstał tam kolejny supermarket, podobnie jak dzieje się to w przypadku terenu po byłej zajezdni PKS przy ul. Górnej. Dlaczego w otoczeniu bloków mieszkalnych powstaje kolejny market? Przecież moglibyśmy wybudować tam mieszkania komunalne dostępne dla młodych ludzi.

Wspomniała pani młodych ludzi. Jaki ma pani pomysł, by ich zatrzymać w Cieszynie?
Na początek pozyskanie inwestorów, stworzenie nowych miejsc pracy, dzięki którym młodzi ludzie zauważą, że w Cieszynie jest szansa na zatrudnienie. Mając pieniądze, będą chcieli je zostawić tutaj. Poza tym jeśli zapewni się im mieszkania, komunikację z regionem, miejsca w żłobkach i przedszkolach oraz miejsca rekreacji i wypoczynku, to młodzi ludzie nie będą chcieli stąd wyjeżdżać. Dlaczego? Bo Cieszyn to bezpieczne i urokliwe miejsce.

Na pewno w kwestii znalezienia zatrudnienia powinniśmy robić stale rozeznanie na temat tego, w jakim kierunku kształcić młodych ludzi, by propozycja szkół odpowiadała zapotrzebowaniu rynku pracy. Powinniśmy też wykorzystać potencjał, jaki mamy w studentach Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie, włączając ich w życie miasta. Brałam udział w opracowywaniu strategii miasta w zakresie pomocy społecznej i oświaty. I w ramach tych prac zastanawialiśmy się, dlaczego studenci pedagogiki w ramach swoich praktyk nie mogą wspierać cieszyńskich placówek oświatowych ,prowadząc douczania, zajęcia pozalekcyjne? Chodzi mi o współpracę stałą, a nie tylko sporadyczną. Ktoś może mi zarzucić, po co nam więcej nauczycieli? Nie zapominajmy, że wchodzi właśnie wyż demograficzny i nauczyciele będą nam potrzebni. Pozostaje tylko pytanie, jakich dziedzin.

Jak zapatruje się pani na kwestię promocji miasta?
Przede wszystkim usamodzielniłabym wydział promocji, tak by była to prawdziwa promocja. Wydział taki, wspierany przez technologię informatyczną, mógłby służyć zarówno turystom jak i inwestorom. Dzięki temu potencjalny inwestor, wchodząc na stronę, mógłby przejrzeć sobie aktualne oferty terenów przeznaczonych pod inwestycje. Poza tym promocją powinni zajmować się ludzie kompetentni, marketingowcy, którzy mają pomysły na to ,jak zaprezentować to miasto. Mamy czym przyciągnąć turystów. Dopracujmy to jednak i chwalmy się tym, co mamy. Skoro Gutek stąd wyjechał to nie czarujmy się, że wróci. Mamy inne festiwale, które należy wesprzeć.

Jaki jest pani zespół radnych?
Są to ludzie kompetentni, reprezentujący różne środowiska, młodzi oraz z wieloletnim doświadczeniem. Są to zarówno osoby, które mają doświadczenie w pracy z osobami niepełnosprawnymi, jak i emeryci. Moi radni to m.in. osoby posiadające wiedzę na temat nieruchomości, historii oraz konserwacji zabytków. Przede wszystkim są to jednak osoby aktywnie, działające na rzecz rozwoju naszego miasta.

A jak zaktywizować mieszańców do działania na rzecz miasta?
Poprzez konsultacje społeczne, dialog oraz wyciągnięcie do nich ręki. Jako burmistrz nie wyobrażam sobie nie być blisko mieszkańców i nie dostrzegać ich codziennych problemów. Przechodząc przez miasto, potrafię dostrzec co jest nie tak i od razu interweniuję. Aktualnie dotyczy to np. kwestii problemów, jakie zgłaszają kupcy w związku z budową kanalizacji. Dalej kwestia mieszkań. Nie możemy budować wyłącznie mieszkań socjalnych. Nie możemy też iść tylko w kierunku małych i średnich przedsiębiorstw, które są bardzo istotne i ważne oraz spółdzielni socjalnych. Musimy tu ściągnąć inwestorów. A żeby to zrobić, musimy mieć dobrze skomunikowane miasto, z planami na to w jakim kierunku powinno się rozwijać.

Co panią cieszy w Cieszynie?
Cieszy mnie Cieszyn. Jestem "stela" i nigdy się tego nie wstydziłam. Od pokoleń jestem związana z tym miastem, dumna jestem z tradycji i kultury tego miasta. Wiem, że olbrzymi potencjał tkwi w ludziach, są pracowici, chętni do podejmowania działań. Z drugiej strony denerwują mnie nasze przywary, taka nasza narodowa tendencja do narzekania, krytykanctwa, jeżeli ktoś coś robi to nie upatrujmy w tym zaraz, że chce zaistnieć, uwierzmy, że można robić coś bezinteresownie.

Danuta Łabaj - pedagog, specjalista w zakresie pedagogiki specjalnej, dyrektor Gimnazjum nr 3 z Oddziałami Integracyjnymi w Cieszynie, prezes Oddziału Powiatowego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Cieszynie, twórca sieci placówek wsparcia dziennego na terenie powiatu, członek Zarządu Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego.

Komentarze: (171)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Cieszyn potrzebuje świeżej krwi ,a nie osoby z układów. Ta Pani się pedagogiem i nich tak zostanie. My potrzebujemy dobrego menadżera ,który w końcu coś zmieni w tym mieście. Obecnie nie mamy żadnej komunikacji, pracy miasto się starzeje i itp.
Osuwisko w Cieszynie? coś zrobiono w tym temacie nic? a zaczęły się tam budować kolejne budynki pomimo ,że teren nic został zabezpieczony, a prace geologiczne trwają. Z tego co słyszałem buduje się tam dom z rodziny od Pani Łabaj.
Jak to możliwe ,że otrzymał zgodę ? układ?

1) Dom powstaje poza strefą buforową osuwiska
2) Dom jest zbudowany z konstrukcji szkieletowej drewnianej a nie jak pozostałe, ciężkie konstrukcyjnie budynki
3) Otrzymanie pozwolenia kosztowało nas wiele nerwów i czasu (1,5 roku).
4) Przeprowadzone zostały wszystkie wymagane badania geologiczne nadzorowane przez Starostwo Powiatowe
5) Sprawa warunków zabudowy oraz pozwolenia przeszła przez Ratusz, Starostwo i Urząd Marszałkowski w Katowicach i została zaakceptowana.

Dlatego też chciałem Szanownemu Panu Witkowi zadać pytanie - na jakiej podstawie kieruje Pan takie oskarżenia ?
Ludzie skończcie wreszcie szukać dziury w całym i wymyślać niestworzone historie tylko ze względu na to, że przez 40 lat na tej działce był ogród a teraz stoi dom, który może przysłaniać część widoku.

I proszę jeszcze o jedno, nie mieszajcie życia mojej żony i mojego z życiem i polityką mojej Mamy. To są dwie odrębne sprawy. To, że ją wspieramy w kampanii nie ma nic wspólnego z budową naszego domu.

Napsuliście nam już dość nerwów przez cały ten czas. Dajcie nam w spokoju tam zamieszkać i cieszyć się domem i życiem.

Z poważaniem

Jakub Łabaj

Prawda jest taka, że jak się pchacie na osoby publiczne to musicie brać pod uwagę, że będą wam zaglądać do okien, nic w tym nadzwyczajnego. Popros mamusie żeby sobie spokój dała skoro napsułam wam już tyle krwi. To dopiero początek.

Po pierwsze, nie pchamy się na osoby publiczne.
Po drugie, "Mamusia" nie napsuła nam ani kropli krwi i nie mam powodów, aby nakłaniać ją do dawania sobie spokoju.
Po trzecie, nie wiem kto kryje się po Anonimem, ale nie wydaje mi się, mimo to żebyśmy byli "na Ty" szanowny Panie, także trochę kultury.

Proszę sobie przeczytać jeszcze raz moją poprzednią wypowiedź i spróbować następnym razem trochę pomyśleć zanim będzie Pan pisał swoje komentarze, bo widzę że czytanie ze zrozumieniem nie do końca Panu wychodzi.

Naprawdę dajcie sobie już spokój.

Pozdrawiam.

Nie jestem nauczycielem, bo wole zarabiać więcej. jednak uczę swoje dzieci szacunku dla tego zawodu.Twoje myślenia Jasiu pachnie skłonnością do umysłu totalitarnego , ale nie do demokratycznego. Z góry określimy co, kto i kiedy może.A może jesteś jednym z kandydatów na radnego? Obyś nie został, bo masz mniej wyczucia niż ci narzucający się twoim zdaniem nauczyciele. A swoją drogą ilu wie jak skonstruowana jest ustaw budżetowa, jaki jest zakres działania samorządów, jakie programy unijne mogą przynieść korzyść miastu i na ile lat one obowiazują? P. Ryszard o tym mówi mojemu dziecku na lekcjach i znacznie więcej. Przygotował wielu uczniów do matury z tego zakresu. A wiem, że także miał olimpijczyków. Szanuje go nie tylko za wiedzę, ale tez za morale. Choć pewnie wygra i tak p. Danuta, bo widzisz Jasiu, inny Jaś O. poprze ją na ulotkach. A partia stoi za nią . Jest już Ola-nauczycielka, Jerzy- nauczyciel, Jan- socjolog, Czesiu - socjolog. ..

Cyt.”Przygotował wielu uczniów do matury z tego zakresu.”.
To łaska, czy obowiązek, zgodnie z umową o pracę. Nie otrzymują poborów, czy liczą na głosy byłych uczniów i zadurzonych matek.
Nie pisz więcej bo szkodzisz, więcej niż byś chciała.

Czy odmawiam szacunku, dla nauczycieli? Wiele im zawdzięczam, nie tylko rodzicom, choć były wyjątki.
P. Ryszarda ( nie znam) ale popieram. Wielki szacunek dla takich nauczycieli. Niech pracują, jak najdłużej za godziwą zapłatę.
Społeczeństwo będzie dobrze wykształcone i będą dobrzy kandydaci.
Nie wiem o jakim Jasiu O. jest mowa, ale Izydo jesteś pewna, że to poparcie może nie być zgubne? Nie podawanie nazwiska zwyczajowo i ustawowo zarezerwowane jest dla innych okoliczności niż wybory.
Ola, Jerzy, Jan, Czesiu, psychologa i psychiatry brakuje. A gdzie: ekonomista, prawnik, przedsiębiorca itd.
Cyt.”A partia stoi za nią”. Znam to z historii „ partia z narodem, naród z partią”. Tego nauczyciele nie uczą? A cha program został okrojony, bo nie pozwala ustawa? Więc chyba jestem wapniak, albo miałem złych nauczycieli. Ty pachniesz przeszłością.

Izydo, uczysz mnie demokracji? Twoje imię świadczy o zamierzchłych czasach. Jak daleko mam sięgać pamięcią, do Rzymu czy Egiptu?

Dlaczego NIe dla nauczycieli? We wsiach i wielu gminach są to jedyni sprawcy działań społecznych. Przedsiębiorcy sa tak zapracowani na zarabianiu dla siebie, że nie mają czasu na zasiadanie w jakiś tam radach, jakiegokolwiek kalibru by były. Ponadto kryzys ogólny w świecie wywołali spekulanci biznesowi wespół z bankami. Dlatego mam dość cwaniaków wciąż pytających, choćby w domyśle, co ja będę z tego miał. Mam dość twórców projektów unijnych z pieczątkami i podpisami pod nimi, po to tylko, by wydębić kolejny zastrzyk pieniędzy.
TAK dla nauczycieli często mających jeszcze czas dla moich dzieci, by im trochę świata poza Cieszynem pokazać. Starających się o pieniądze na niedofinansowane klasy przez włodarzy - ekonomistów, szukających stypendiów dla uczniów. Jestem matką jednego z uczniów pewnego Pana i jestem pod wrażeniem jego umietności działania, zdolności organizacyjnych. Na wywiadówkach nigdy nie chowa się za przepisami i nie wylicza ile zrobił dla naszych dzieci.

Wszystko racja i niech nauczyciel nauczycielem zostanie, tam jest jego miejsce. Pani dzieci też pozostaną nauczycielami, jeśli sama nim nie jest.
Nie(!) dla tego, gdyż nauczyciela zadaniem jest uczyć, a nie gospodarowanie i pozyskiwanie środkiów do budżetu. Tym bardziej miejskiego. Pozostawmy to ludziom z innym wykształceniem i praktyką, na który nauczyciele też mieli wpływ.
Niezrozumiały jest pęd środowiska nauczycielskiego do władzy. Czyżby niewątpliwa władza nad uczniami, była tą praktyką?
Może Karta Nauczyciela daje zbyt dużo wolnego czasu, który trzeba zagospodarować? Można spróbować lub można więcej?

Szanowna Pani Danuto Łabaj nie tylko "Można zrobić więcej", ale co istotniejsze można "Obiecać więcej". I tak nikt po przebytej kadencji nie będzie rozliczał przesadnych obietnic. Cała uwaga naszych wyborców skupi się jak zwykle na wykłócaniu, kto napisał lepszy program w kolejnej kampanii wyborczej.

Jeżeli ktoś poczuł się pomówiony albo uważa, że rzucam oszczerstwa, to przepraszam. Przyznaję - nie byłem świadkiem żadnych niewłaściwych zdarzeń, o których pisałem, ale słyszałem o nich. Może nie miały one w ogóle miejsca?
Uważam, że o patologiach należy pisać, jeśli dotyczą osób publicznych, na takich stanowiskach. Jeśli to kłamstwa, to może ktoś by plotki krążące po całym mieście zdementował. Udawanie, że nikt o tym nie wie, nie mówi, nie zauważa jest przejawem tchórzostwa - ktoś ma nadzieję, że to zniknie, przejdzie, że nie zostanie głośno powiedziane...
Tak czy inaczej, kończę działalność komentatorską, osiągnąłem, co chciałem; a jak ktoś ma mi za złe, to i tak mnie zidentyfikuje, jeśli będzie bardzo chciał. Dobrze wiemy, że anonimowość tak naprawdę nie istnieje.
Pozdrawiam.

Po co się tłumaczysz? Zmieniasz zdanie? Było trzeba myśleć przed, a nie po, co dotyczy i wychwalanych kandydatów na burmistrza Pani Łabaj i Pana Andrukiewicza w kontekście chrapki na Laury.

Podglądzie ,zauważamy u ciebie nie tylko usposobienie plotkarskie ale ogromne tchórzostwo -co tyłek w ogniu?

Redakcjo, mam pytanie, dlaczego okienko z tym wywiadem zniknęło z panelu, który wyświetla najpopularniejsze artykuły? Sądząc po ilości komentarzy, ten wywiad jest dużo popularniejszy niż artykuł o nagrodzie Cieszynianki, który wciąż tam tkwi (a jest na dodatek dużo starszy). Rodzi to podejrzenia, że zestaw okienek z artykułami jest ręcznie sterowany. Powiem szczerze, nie posądzam Was o to, ale z drugiej strony, sprawa wygląda dziwnie (chyba że jest tak, że te artykuły, które są po prawej stronie na liście najnowszych nie mogą się pojawić na panelu poniżej). Może rozważycie umieszczenie okienek ze wszystkimi wywiadami na głównej stronie (wiem, że jest serwis "wybory") - nie będzie żadnych posądzeń o stronniczość albo uleganie prośbom komitetów.
Równocześnie przepraszam, że moja edycja postu spowodowała nieprawdziwe zarzuty wobec redakcji, ale dzięki temu wiemy, jaki jest odzew na taki kontrowersyjny, ale prawdziwy post. Nie omieszkam po raz kolejny powiedzieć, że obecny burmistrz nie ma moralnego i etycznego prawa startować na takie stanowisko. Jeżeli prawdą jest, co słyszałem, że cieszy się w Mieście swoistym "immunitetem" i już dawno powinien mieć kłopoty z drogówką za jazdę po... to jakaś ZGROZA.

Daj już spokój z ujawnianiem kto, z kim i gdzie i ew. kto ma problem a kto nie. Wiem , że nie szanujesz obecnego burmistrza i już sobie wyobrażam, co się będzie działo jak ukaże się z nim wywiad na GC. Mnie generalnie plotki i to co ćwierkają wróbelki nie interesuje. Obrzucanie "błotem" zostaw innym. Jest ich tu sporo.

Przykry jest tekst tego artykułu dla kandydatów na burmistrza? NIECH JAK NAJSZYBCIEJ ZNIKNIE.

Ten wywiad nie mógł zniknąć z rubryki z najpopularniejszymi artykułami, bo tam jeszcze nie był. Zostanie tam zamieszczony, gdy "spadnie" z rubryki bieżących tekstów. Nie ma możliwości umieszczenia wszystkich wywiadów na stronie głównej. Dotarcie do tematyki wyborów ułatwia serwis "Wybory samorządowe 2014" znajdujący się na czerwonym pasku na stronie głównej.
Jeśli macie Państwo pytania dotyczące działania naszej strony lub jej regulaminu, a także sugestie, to zachęcam do formułowania ich drogą mailową pod adresami: m.bryl@gazetacodzienna.pl lub redakcja@gazetacodzienna.pl. Na pewno odpiszemy. Chodzi o to, by jednak komentarze pod artykułami czy wywiadami nie odbiegały zbytnio od tematu.

Podgląd słyszałeś kiedyś o męskiej solidarności . Może Ty Podglądka jesteś . Ci pili za dużo tam, Ta piła za dużo z Tym, Ten ma problem z Tą. Pilnuj swojej anonimowości bo jak się chłopy zbiorą ... Okienka też Ci nie pasują.Nie martw się redakcja już pewnie rozważa...

Mi nic nie pasuje... Zwłaszcza jeden kandydat. Ale ok, jak nie chcecie, to wykasuję to o piciu.
Hmm, tego już się nie uda wykasować... Wpadłem albo wpadłam...

Post Podgląda najdobitniej wyrażają standardy dialogu KWW Andrukiewicza.

Post Podgląda wyraża standardy Podgląda. I tak mu daleko do twoich - w sensie tak nisko nie upadł.

Post Kiepa wyraża standardy Kiepa .Kiep też nie upadnie bo nigdy intelektualnie nie wzleciał.

Tak to prawda, jestem trochę upośledzony. Trzymam się blisko ziemi.

A 200 tys. rocznie dotacji dla TPD już nie przeszkadza? Ach, zapomniałem tym stela można dawać i to nie jest etatyzacja, skok na miejską kasę.. No i nie przeszkadza PO i Olbrycht w tle itp.itd. Wszystko jasne. Nie truj Machu retorycznymi pytaniami do kandydatki. Nie odpowie Ci - jest absolutnie posłuszna swoim mocodawcom. I mówi to co ustaliła. Z kartką w ręku!

Każdym wpisem skreślasz Andrukiewicza wśród cieszyńskich wyborców .Ludzie stela -powiadasz , myślę ,że chętniej decydują się na pomoc dzieciom poszkodowanym przez los (czytaj TPD) ,wymagającym wsparcia, najsłabszym gdyż ich nieszczęście na ogół wypowiadane jest najcichszym głosem niż udzielać wsparcia pseudo działalności gospodarczej przedsiębiorstwa społecznego "Być Razem" osobom , do których efektów pracy podatnik, darczyńca dopłaca 27 %kosztów pracy i funduje etaty Andrukiewiczowi i jego świcie. Pytanie ,czy kandydat na burmistrza będzie służył racjom uniwersalnym a nie interesom partyjnym i grupowym dotyczy każdego z kandydatów i w tym zakresie darzę większym zaufaniem Panią Łabaj niż Pana Andrukiewicza.co wielokrotnie uzasadniałem. Standardy przyjęte przez Andrukiewicza mi nie odpowiadają gdyż deklarowane rozmijają się z praktyką -chociażby w przypadku nagrody cieszynianki ,czy tu na lamach GC gdy manipuluje się wpisami forumowiczów.

DOTACJA – zło wcielone ( nie mylić z CIELCEM DWUGŁOWEGO SMOKA) - niesprawiedliwa forma redystrybucji pieniądza stanowiąca współczesną formę zniewolenia porządnych obywateli Cieszyna przez WYKOLEJEŃCÓW i SITWĘ, która na nich żeruje. Dotacja w przypadku organizacji pozarządowych jest formą zalegalizowanego marnotrawstwa, chyba że przyznawana jest jedynie słusznej organizacji pozarządowej – wtedy stanowi pomoc „wymagającym wsparcia, najsłabszym, poszkodowanym przez los dzieciom, gdyż ich nieszczęście wypowiadane jest najcichszym głosem”.

W tej sytuacji jako bezpartyjny wyborca ,muszę Panią zapytać wprost; Czy podoła Pani tym wezwaniom i stanie Pani naprzeciwko interesom partyjnym swoich kolegów i opowie się Pani za interesem i sukcesem Cieszyna czy tez wpisze się Pani w szereg swoich poprzedników na tym stanowisku i uzna ,że trzeba tą kadencję przetrzymać ,przedryfować za godziwą pensję w posłuszeństwie wobec swoich politycznych zwierzchników ,którzy pobudowali w Cieszynie swoje pomniki nie bardzo zastanawiając się czy będzie je za co utrzymać? Czy chce Pani mieć nadal w swoim otoczeniu kolegów partyjnych oblatujących swego czasu helikopterem nasze miasto z inwestorem z Białej Podlaskiej, któremu ostatecznie sprzedano teren wokół dworca i sam dworzec autobusowy , który to ostatecznie wyburzono? Czy ,to ,że komercyjnej spółce ZBM-owi powierzono w zarząd środki finansowe pochodzące z miejskich lokali handlowych zamierza Pani utrzymać bo to prawie 40% dochodów własnych gminy potrzebnych w miejskim budżecie czy też jednym z Pani pierwszych kroków będzie położenie kresu jednoosobowym spółką skarbu gminy i sprzedanie ich na wolnym rynku pozostawiając im tylko niezbędny majątek miejski, za który nabywca będzie musiał zapłacić? czy wreszcie uznaje pani za właściwe ,że to właśnie w Cieszynie nie pytając mieszkańców powiatu i samego Cieszyna ,którzy łożyli na szpital, że nie pytając nikogo usiłuje się w cieszyńskim szpitalu zlokalizować oddział do walki z ebolą ? Czy ktoś przedstawił władzom powiatu i gminom konsekwencje takiej decyzji na przyszłość?

Platforma! Należeć do niej, z nią działać, z nią marzyć, z nią w planach nieulękłych, z nią w trosce bezsennej, to najpiękniejsze, co może się zdarzyć…

Ciepło, ciepło. Jesteś na dobrej drodze zadając takie pytania, które generują następne.
Twoje pomysły z ZBM, są szybką receptą uzdrowienia sytuacji prawnej w mieście.
Tylko czy takie szybkie rozwiązania , dają pożądany efekt trudno dziś ocenić.
Problem w tym czy kandydat na burmistrza posiada wystarczającą wiedzę z zakresu prawa i ekonomi dotyczącego zagadnień samorządu miasta. Doświadczenie twojej protegowanej jest 20 letnie, ale czy w zakresie który nominuje do fotela burmistrza? Obawiam się, że w 100% ,ale jako koordynatora oświaty miejskiej.
Wybór na taką odpowiedzialną funkcję Pani Danki jest obarczone ryzykiem jej niekompetencji wynikających z samego chciejstwa bycia burmistrzem.
Nie mogę się zgodzić na kolejny eksperyment z elektrykiem. Nie umniejszając byłych zasług i nabytej wiedzy jego i Twojej kandydatki, daruj miastu śmieszność podpartą populizmem.

Uczniu, doświadczenie wszystkich 5 kandydatów z wyjątkiem urzędującego burmistrza jest podobne. Ważne jest ,co zaznaczyła Pani Łabaj ,że przy podejmowaniu istotnych decyzji dla gospodarki miejskiej i nie tylko postanowiła się odwoływać do ludzi posiadających odpowiednie doświadczenie. Zakładam ,że każdy z kandydatów chce zostać burmistrzem -jaką miarę chciejstwa chcesz zastosować ? Nie zadecydowałem jeszcze na kogo ostatecznie oddam swój głos w wyborach na stanowisko burmistrza. Wiem ,że nie poprę kandydatów nie mieszkających w Cieszynie co też już uzasadniałem.

Machu a kandydat ma być urodzony w Cieszynie, czy wystarczy tylko mieszkać? Bo jeśli rodzony to pani Łabaj odpada.

A moje kryterium wygląda tak:
Bożena Kotkowska – nauczyciel informatyk, pracowała w szkolnictwie,
Danuta Łabaj – obecnie nauczycielka, dyrektorka szkoły,
Ryszard Macura – obecnie nauczyciel.
Z całym szacunkiem ale zdecydowane NIE dla nauczycieli w polityce.

Nie można odmówić Ci racji co do praktyki zasiadania w fotelu Burmistrza 5 kandydatów. O pozostałym lepiej nie wspominać, gdyż jego doświadczenie wynikające z kopania w kanalizacji jest porównywalne z istnieniem świata.
Jak wielu oponentów wspominało, doświadczenie wynikające z bycia pedagogiem, działaczem społecznym i dyrektorem placówki oświatowej ,jest niewystarczające mimo szczerych chęci. Podstawą, moim zdaniem, powinno być wykształcenie upoważniające do kierowania tak ważnym urzędem dla miasta. Czyli w tak trudnej sytuacji gminy, na co sam zwracasz uwagę, nie stać nas na eksperymenty typu elektryk.
Jako osoba znająca ustawy regulujące pracę samorządu miasta powinieneś wiedzieć, że przedstawicielem mieszkańców jest rada miasta, nie król w postaci burmistrza.
To rada miasta decyduje o naszym bycie w Cieszynie, burmistrz zaś jest jego jednoosobowym przedstawicielem.
Niestety obecnie, otrzymujemy w spadku po poprzednikach, księstwo traktujące mieszkańców jak przedmioty. Trudno się dziwić, jeżeli cała kadencja polega na przedstawianiu projektów uchwał w celu przepuszczania ich przez maszynkę do głosowania.
Twoje pytania są jak najbardziej zasadne, ale nie stać nas na sprawdzanie w praktyce, bez uzyskania odpowiedzi przed wyborami, od twojej protegowanej.
Wiele ważnych spraw w Cieszynie znajduje się pod dywanem. Jak są ważne, sam się przekonałeś, będąc przynajmniej zdziwionym, w jednych swoich postów dotyczących ZBM.

Wracając do Pani wywiadu trafnie zauważyła wypowiadając się na temat dialogu RM z burmistrzem wskazując ,że w wielu wypadkach rada miejska pozbawiona jest kompetencji merytorycznych i to jest problem naszego miasta. To ,że Pani uczestniczyła jako osoba doświadczona w pracach komisji oświaty spoza rady utwierdziło Panią w przekonaniu, że o ludzi z doświadczeniem zawodowym i samorządowym będzie trzeba zabiegać by odpowiednio stałe komisje RM miały w swym składzie ludzi kompetentnych nawet jeśli w tym samorządzie nie będą pochodzić z wyboru a nadania. To właściwa droga. Zatem by myśleć o programie naprawczym Cieszyn potrzebuje ludzi kompetentnych w RM ale także i na stanowiskach -stojących blisko burmistrza raczej z doświadczeniem technokratycznym i finansowym oraz prawniczym. Niestety wybory samorządowe , powołania kompetentnej RM nie zapewnią .Z ok. 120 osób kandydujących do RM wybór 21 osób będzie dość przypadkowy i nie wiem czy w tym gronie trafi pani na 5 może 6 osób gotowych do dobrej współpracy od samego początku umiejących przewidzieć skutki podejmowanych uchwał ,które zawsze mają konsekwencje finansowe dla podatnika. Biorąc pod uwagę ,że każdy z 6 komitetów wyborczych wprowadzi po 3 do 6 swoich przedstawicieli sytuacja raczej zapowiada ,że już na samym wstępie koalicja rządząca o ile się zawiąże a Pani będzie dane jej przewodniczyć będzie musiała przebudować w sposób kompromisowy cele ,które określiła na wstępie. Z jedna rzeczywistością wszyscy wybrani będą musieli się zmierzyć tj. 67 mln długiem gminy, napiętym , niedokończonym i nierozliczonym programem przebudowy infrastruktury miejskiej ,który w ostateczności może wygenerować kolejne zadłużenie, odciąć wiele instytucji od "gminnego cycka"-budżetu ,które zbyt łatwo otrzymują dotacje ,ograniczyć przerosty zatrudnieniowe w tych instytucjach a także w samej gminie, przejąć dochody z czynszów za lokale komercyjne z ZBM-u i wprowadzić je do budżetu gminy ,sprzedać ZBM by konkurował na równi z np. "Zaponem" czy innymi firmami prywatnymi o zlecenia miejskie bez preferencji. Zatrzymać kosztowną budowę Domagałowej -"Galerię Garncarska" jako nieuzasadniona inwestycję z nienależnych ZBM-owi zysków z czynszow lokali miejskich -to nieuzasadniona konkurencja spółki co prawda prawa handlowego ale z całkowitym kapitałem miejskim wypracowanym przez podatnika godząca w jego interesy. TO NIEETYCZNE i niezgodne z prawem- zakaz konkurencji gminy wobec podatnika.

„Wracając do Pani wywiadu trafnie zauważyła wypowiadając się na temat dialogu RM z burmistrzem wskazując ,że w wielu wypadkach rada miejska pozbawiona jest kompetencji merytorycznych i to jest problem naszego miasta.” Trudno się nie zgodzić. Tylko należy zadać pytanie. Jaki wpływ na pracę rady miasta ma burmistrz?
Można to traktować jako przesłanie kandydata na radnego, z chęcią nominacji na przewodniczącego. W ustach kandydatki na burmistrza, czysta demagogia świadcząca o nieznajomości rzeczy, lub chęci pielęgnowania istniejącego układu.
Reszta postu jest Twoim zdaniem nie protegowanej.

Popierajcie Platformę do końca świata i o jeden dzień dłużej!!
Kochani co mamy obiecane to pewne jak w banku. Dlatego trzeba nam gorąco z nieskończoną nadzieją wierzyć bo:
„Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać. Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki, dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci, dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo…”.
Jeżeli nie zagłosujecie to się nie uda!!!!!
Głosujcie na mgr Danutę Łabaj

Dzięki. Próbujemy siedem lat i coraz lepiej. KAMIENI KUPA.....

Masz oczywiście rację - to była ironia. Pozdrawiam

Sprawdziłem. Pod wnioskiem o cieszyniankę podpisał się członek zarządu stowarzyszenia być razem a nie Andrukiewicz. Uzasadnienie również nie jest podpisane przez niego. On podpisał się pod danymi osobowymi i tu popełni błąd w danych - pewnie ktoś kto to wypełniał. Na dodatek formularz z danymi osobowymi był właściwym czyli do powiatu. Wniosek: to nie Andrukiewicz skierował wniosek do Gminy Cieszyn tylko członek stowarzyszenia. Sprawdziłem. Andrukiewicz nie jest w zarządzie stowarzyszenia. Wiec Pan Raabe i może jeszcze ktoś chciał z tego zrobić zwyczajną zadymkę. Wniosek powinien na etapie weryfikacji trafić po prostu do kosza a nie na sesję. Idiotyczne jest powielanie tej bzdury że sam się zgłosił. Dodatkowo: Machu sprawdź ile Pani Łabaj dostaje dotacji z miasta, powiatu, innych gmin i jaka świta nauczycieli i znajomych królika pracuje w świetlicach dorabiając nieźle do pensji. Sprawdź a potem oceniaj. Andrukiewicz może nie jest najlepszym z kandydatów ale to co o nim wypisujesz to wierutne bzdury i zwyczajne polityczne niesmaczne harce.

Wniosek powinien trafić do kosza. Na sesję wprowadziła go BOCHEŃSKA. Jest absolutnie oczywiste, że chodziło o zadymę, ale p. Bocheńska jest znana z takich akcji. Ach, gdyby tak udało się ją wysadzić ze stołka radnej. Tak niekompetentnej radnej to ze świecą szukać. A Raabe? He he, ten to lubi wychylić... Był kiedyś (2002 r.) taki wyjazd do Pucka - tam pod względem napojowym skompromitował się Raabe, Ludwik K. i jeszcze kilka osób...

Posty Podgląda najdobitniej wyrażają standardy dialogu KWW Andrukiewicza -pracujesz nad skreśleniami nie tylko kandydatów na radnych KWW Andrukiewicza ale także i jego samego. Tak trzymaj.

Trzymam, nie bój nic.
Pozdrawiam,
P.

Twój wpis to tylko demagogia, proszę o konkrety dlaczego nie mam głosować na p. Łabaj, bo to że jest z PO to za mało.

Sprawdziłeś, więc powiedz kto z Być Razem ma tak podobnym podpis do Andrukiewicza. Tak popełnił ktoś błąd w danych osobowych a Andrukiewicz ślepo podpisał co mu pod nos podstawiono. Czy tak ma działać burmistrz? Formularz z danymi nie był właściwy. Zobacz na pierwszą stronę, do kogo wniosek został zatytułowany, skierowany i co pisze w tym wniosku. A niech będzie zacytuję niech wszyscy wiedzą „ Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Być Razem” zgłasza kandydaturę Pana Mariusza Andrukiewicza do lauru „Srebrnej Cieszynianki Miasta Cieszyna 2014”.”, hejterzy Andrukiewicza umiecie czytać Miasta Cieszyn nie Powiatu Cieszyńskiego. Cały dokument został skierowany do Biuro Rady Miejskiej w Cieszynie Rynek 1, a nie powiatu jak próbujecie sugerować. Więc gdzie tu pomyłka. To kpina i szczyt arogancji zabiegać o honory dla własnej osoby. I ten gość ma czelność powiedzieć, że mu nie zależy na tytułach i odznaczeniach.. Więcej o tym pod jego wywiadem. Przestańcie bronić niekompetencji Andrukiewicza. Jeśli tak ma zarządzać Cieszynem ten kandydat to ja dziękuję. W dodatku razem z Paluchem tak Was okręcili, że nie dostrzegacie o co walczy Wasz guru. Gościu z dolnośląskiej Oleśnicy, zamieszkały w Zebrzydowicach, czuje że strumień cieszyńskich pieniędzy, z których żyje, dla Być Razem może zostać zakręcony i walczy o byt swój i jego sitwy. Przestańcie już go hejtować nawet pod wywiadami z innymi kandydatami. Mieliście wywiad z Waszym super, duper bohaterem i tam w komentarzach Mach i paru innych rozjechali Was jak walec. Pokazali jak Andrukiewicz mąci między Stowarzyszeniem i Fundacją, przy tym jeszcze wiele innych rzeczy wyszło na jaw.
Adminie proszę nie puszczać hejterskich komentarzy piesków Andrukiewicza pod wywiadami z innymi kandydatami.

Każdy kandydat lepszy od Szczur(k)a. Wszystkim, którzy chcą na niego głosować pragnę powiedzieć, że SZCZUREK MA PROBLEM...

Tak a propos, jak do tej pory udało się wykazać, że rzadko kiedy macie rację, głównie wymyślacie, konfabulujecie, wyolbrzymiacie itd... Nikogo Mach nie rozjechał, chyba że sam się rozjechał plącząc się w zeznaniach.
A tak w ogóle - co "wyszło na jaw"??? Czym się różni Andrukiewicz od Łabajowej? Ach, już wiem - organizacja, którą kieruje Mariusz nie otrzymuje od miasta żadnej dotacji, A TPD UTRZYMUJE SIĘ Z DOTACJI MIASTA I POWIATU.

Znowu redakcja majstruje przy postach. Mam nadzieję że organizacja którą kieruje p. Mariusz nie będzie od nas wymagała aby zwracać się do niego Don Mariusz.

Redakcja nie majstruje przy postach i dodała wszystkie komentarze dotyczące powyższego wywiadu, nie zmieniając ich. Z kolei zarejestrowany na "GC" użytkownik ma możliwość edytowania swoich postów.

Redakcja nie majstruje - potwierdzam... a ja mogę majstrować. Świadomie.

Przespałeś się i rozum wrócił że zmieniłeś początek postu ?

Już nie musimy się domyślać co należy wpisać w wcześniej policzone kropki ? Nagła zmiana strategii wraz z zmianą pierwszej części postu ? Redakcjo to wszyscy tak mogą czy tylko znajomi ?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama