Dalej możesz otrzymać dofinansowanie z PUP-u na swój własny biznes

Nabór wniosków o przyznanie jednorazowych środków na podjęcie działalności gospodarczej rozpoczął się w cieszyńskim urzędzie na początku tygodnia. W tym roku o pieniądze oprócz osób bezrobotnych mogą starać się również absolwenci Centów Integracji Społecznej i Klubów Integracji Społecznej, które aktywizują osoby niezarejestrowane w urzędach pracy. Najwięcej chętnych, ponad sto osób, pojawiło się już pierwszego dnia przyjmowania wniosków. Wszystko z tego powodu, że wśród wielu dalej pokutuje przekonanie, że największą szansę na otrzymanie środków mają ci, którzy pierwsi złożą wnioski o dofinansowanie. Tak nie do końca jest. - Każdy wniosek jest poddawany ocenie punktowej i jest rozpatrywany indywidualnie. Nie rozpatrujemy tylko suchych informacji z dokumentów - zapewnia Małgorzata Szoblik, kierowniczka Działu Instrumentów Rynku Pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Cieszynie.

Wśród czynników, które bierze pod uwagę komisja, jest między innymi staranność przygotowania biznesplanu, udowodnienie, że ten pomysł ma szansę powodzenia na rynku, jest długofalowy, wpisany w ogólną sytuację ekonomiczną powiatu, uwzględnia w końcu ryzyko, na jakie dana działalność jest narażona. Oceniane są również predyspozycje zawodowe i psychologiczne wnioskującego, odpowiednie wykształcenie, które jednak nie jest konieczne, bo jak podkreślają pracownicy Urzędu Pracy, czasem może być to hobby, które dana osoba ma, jej determinacja i zaangażowanie w osiągnięcie sukcesu. Podczas oceny wniosku komisja zwraca również uwagę na kilka innych czynników np. na historię zatrudnienia wnioskodawcy, czy wnioskodawca jest osobą w szczególnej sytuacji na rynku pracy (na przykład jest osobą po 50 roku życia, długotrwale bezrobotnym, absolwentem czy kobietą która po urodzeniu dziecka nie podjęła zatrudnienia), czy zamieszkuje gminę z wysokim wskaźnikiem bezrobocia, gdzie szanse znalezienia zatrudnienia są znikome.

Z doświadczenia specjalistów cieszyńskiego urzędu wynika, że wśród ubiegających się o dofinansowanie, to kobiety są tymi, których pomysł na działalność gospodarczą często nie jest pokrewny z ich wykształceniem, ale wiąże się z zainteresowaniami i hobby właśnie, mężczyźni zdecydowanie częściej wybierają zawód związany z wykształceniem. Jednym z wyjątków jest 24-letni Radosław Bury z Koniakowa, bezrobotny absolwentem turystyki, którego pasją od lat jest fotografowanie. Teraz, dzięki niej chciałby zacząć zarabiać pieniądze. - Planuję zająć się fotografią okolicznościową, a otrzymane środki przeznaczyć na zakup sprzętu - mówi w rozmowie z portalem gazetacodzienna.pl.

Wnioskujący mogą liczyć maksymalnie na 15 tys. zł. Pieniądze te mogą zainwestować w rzeczy, które są im niezbędne do rozpoczęcia działalności, jak na przykład wyposażenie stanowiska pracy, koszty wynajmu lokalu przez okres trzech miesięcy, szkolenia zwiększające szanse powodzenia na rynku pracy, czy w wypadku działalności handlowej, zakup towarów.

Pracownicy Urzędu Pracy w Cieszynie mówią, że jednorazowa dotacja na rozpoczęcie działalności gospodarczej jest jedną z najbardziej skutecznych form aktywizacji osób bezrobotnych. Według statystyk, po kilku latach od rozpoczęcia działalności, na rynku działa nadal około 75-80 proc. firm, które powstały dzięki dofinansowaniu. - Prawdziwym sprawdzianem, czy dana firma odnalazła się na rynku pracy jest jej wejście w tak zwany "pełny ZUS" - zauważa Małgorzata Szoblik, która podkreśla, że 77 proc. firm, które powstały w 2008 roku nadal widnieje w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.

Wnioski na rozpoczęcie działalności gospodarczej będą przyjmowane do wyczerpania środków finansowych będących w dyspozycji Powiatowego Urzędu Pracy w Cieszynie i przeznaczonych na tę formę aktywizacji w 2012 roku. Do podziału jest 1 mln 560 tys. zł.