Czesi ustalili źródło metanolu. Alkohol pochodził z Czech- Wiemy, jak toksyczny metanol dostał się na czeski rynek i skąd pochodzi. Wiemy również, kto wymyślił tę mieszkankę, a kto dostarczył surowiec. Szacujemy, że w obiegu może być nawet 15 tys. litrów tego szkodliwego alkoholu - powiedział dla dziennika internetowego iDNES.cz, szef czeskiej policji Martin Červíček. Jak informuje prokurator Roman Kafka, który od początku nadzoruje sprawę metanolu, pierwszy z dwóch zatrzymanych odpowie za wymyślenie oraz stworzenie zagrożenia, drugi za dostarczenie surowców do śmiertelnej mieszanki. Jak informują czeskie media, obaj zatrzymani, trującą mieszankę stworzyli na przełomie sierpnia i września. Mimo, iż zdawali sobie sprawę z zagrożenia dla zdrowia i życia, z pełną świadomością wprowadzili truciznę do obiegu. Nie potwierdziły się również medialne informacje o tym, że alkohol pochodził z Polski. Według policji do produkcji trucizny, wykorzystany został czeski metanol, legalnie zakupiony przez opawską firmę produkującą płyn do spryskiwaczy. Skąd trafił on na czarny rynek i do bezpośredniej dystrybucji. Według ustaleń na początku procederu w magazynach opawskiej firmy znajdowało się 15 ton metanolu. Dwie trzecie udało się już zabezpieczyć. Jak przyznał czeski prokurator, motywem dla którego mężczyźni podjęli się trującego interesu była chęć zysku. Grozi im teraz kara więzienia od 12 do 20 lat więzienia, lub nadzwyczajna kara od 20 do 30 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie. Z powodu zatrucia metanolem w Czechach zmarło dotychczas 25 osób, dalszych 18 nadal przebywa w szpitalach na terenie całego kraju.
|
reklama
|
Trza się im dać napić tej gorzołki co ją sami wymyślili i do obrotu wprowadzili.
Patrz Pan, a ponoć Czesi tacy solidni! Nie do wiary. Najgorsze jest to, że sugerowali wcześniej polskie pochodzenie gorzałki. Wstyd!
to byly jenom mediální spekulace
Dodaj komentarz