, piątek 19 kwietnia 2024
Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!
To jest potencjał Cieszyna, którego niejedna aglomeracja w w Polsce mogłaby pozazdrościć. Jednak co z tego, jeśli na te prelekcje mało kto przychodzi? fot: F.J.Dral



Dodaj do Facebook

Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!

F.J.DRAL
Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!

Prelegent Wojciech Święs skupił się na najciekawszych dedykacjach uwiecznionych na kartach tytułowych książek Kraszewskiego, fot. F.J.Dral


Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!

Książnica od lat stawia na prezentację niezwykłego nawet na skalę europejską księgozbioru, fot. F.J.Dral


Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!

Miłośnicy twórczości Józefa Ignacego Kraszewskiego mogli uzupełnić swoją wiedzę o nowe i nieznane ciekawostki.


Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!

Cieszyn dysponuje całym zbiorem książek Kraszewskiego, fot. F.J.Dral


Co się dzieje z frekwencją w Książnicy?!

fot. FJD

30 września odbyło się jubileuszowe, bo już 25. spotkanie z cyklu "Cymelia i osobliwości ze zbiorów Książnicy Cieszyńskiej". Z tej okazji warto nie tylko wspomnieć to wydarzenie, ale też pokusić się o uwagę dotyczącą ostatniej niskiej frekwencji na różnych wydarzeniach organizowanych w Książnicy Cieszyńskiej.

Podczas kolejnego wydarzenia w ramach "Cymelia i osobliwości ze zbiorów Książnicy Cieszyńskiej" miłośnicy twórczości Józefa Ignacego Kraszewskiego mogli uzupełnić swoją wiedzę o nowe i nieznane ciekawostki. Na podstawie przekazanych kiedyś naszemu miastu całego zbioru książek rzeczonego autora prelegent Wojciech Święs skupił się na najciekawszych dedykacjach uwiecznionych na kartach tytułowych jego książek. Z tej analizy wynika jednoznacznie, ilu i jakich wielbicieli miał w ówczesnych czasach J.I Kraszewski. Dzięki temu, że te wszystkie oryginalne publikacje znajdują się w naszej książnicy, zebrani mieli okazję nacieszyć oczy, tym jak autora "Starej Baśni" podziwiali jego wydawcy i znajomi. Przy okazji zebrani mogli się dowiedzieć, że J.I.Kraszewski był najpłodniejszym polskim pisarzem, a na świecie wyprzedził go dopiero w roku 1996 Brazylijczyk Jose Corlos Ryoki de Alpoim Inoue.

Prelegent przedstawił bardzo ciekawy i szczegółowy obraz codziennych zajęć autora, który nie wtajemniczonym pozwolił zrozumieć kiedy i jak potrafił napisać tyle książek. Wszystkie te książki i publikacje autor pisał późnym wieczorem co przy braku w tamtych czasach maszyn do pisania, komputerów i światła elektrycznego jest wielkim sukcesem. Live motywem, na którym skupił się jednak prelegent, podczas prawie tego godzinnego spotkania było "W dowód najgłębszej czci. Najcenniejsze dedykacje w księgozbiorze J.I Kraszewskiego".

Przez ostatnich wiele lat nasza redakcja jest reprezentowana prawie na każdym spotkaniu z cyklu „Cymelia i osobliwości...” oraz innych wykładach w Książnicy Cieszyńskiej i w związku z tym mamy prawo ocenić pracę tej jednostki kultury. Ze satysfakcją można stwierdzić, że każdorazowo prelegenci i zaproszeni do Książnicy wykładowcy są przygotowani perfekcyjnie i z największą starannością. Wykłady i prelekcje prowadzone są bardzo interesująco i ciekawie, bo Książnica od lat stawia na prezentację niezwykłego nawet na skalę europejską księgozbioru. To jest potencjał Cieszyna, którego niejedna aglomeracja w w Polsce mogłaby pozazdrościć. Jednak co z tego, jeśli na te prelekcje mało kto przychodzi?

Książnica Cieszyńska powinna coś zrobić, aby nie ubywało jej słuchaczy, co w ostatnim czasie wyraźnie zauważamy. Jak dotrzeć do większej grupy społecznej tak, by trud włożony w organizację tych spotkań został nagrodzony? Pytania te stawiamy nie złośliwie, ale mając nadzieję, że dyrekcja i pracownicy Książnicy zaradzą problemowi.

Komentarze: (2)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

O ile wiem, Książnicą rządzi już od ponad 20 lat to samo stare, dobre małżeństwo dinozaurów Szelong.
No cóż, ci Państwo organizują jak umieją, widać nie potrafią inaczej - dla nich zresztą nie frekwencja, a dotacja ma znaczenie.

Proponuję organizować spotkania w innych miejscowościach powiatu. Nie wszyscy mają czas np jechać pociągiem czy autobusem (o ile są) do Cieszyna na wykład... to generalnie wyprawa na pół dnia... nie mówiąc o konieczności wysiadania na syfiastym dworcu... łatwiej by było prelegentowi "podjechać" do miejscwości powiatu, na delegacje jeszcze książnice chyba stać a byłaby to świetna forma promocji

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama